Temat odmowych narodzin coraz bardziej powszechny na świecie w naszym kraju wzbudza ogromne kontrowersje i skrajne emocje. Dlaczego? Ponieważ niewiele o nim wiemy. A zwykle boimy się tego, czego nie znamy.

Dwie wspaniałe kobiety Ewa Janiuk i Emilia Lichtenberg – Kokoszka zebrały w jednej wspólnej książce autentyczne historie opisujące domowe narodziny spisane przez samych rodziców. Opowiedziane w sposób niezwykle osobisty i otwarty. Niezależnie od tego, na jakim etapie życia jesteśmy, czy zamierzamy rodzić, czy też nie, warto sięgnąć po tę pozycję, by na podstawie prawdziwych historii wyrobić sobie własną opinię na postawione we wstępie pytanie: czy poród w domu to faktycznie fanaberia szaleńców, czy może jednak powrót do normalności?…

Ja znalazłam tu odpowiedź na wiele moich wątpliwości. A mój mąż na jedno ze swoich głównych pytań: czy podczas porodu w domu panuje potworny bałagan i wszystko trzeba wyłożyć folią malarską i ręcznikami?

Ta książka otworzyła moją głowę, oczy i serce. Zmieniła mój sposób myślenia. Zapierająca dech w piersiach, wzruszając, a czasem zabawna lektura. Fascynująca książka! Bo najbardziej niezwykła historie pisze samo życie. Pozycja obowiązkowa dla każdej osoby, która nie boi się żyć i myśleć samodzielnie!