Film reklamujący moją książkę „Smak życia”
Ponoć w Brazylii kobiety śmieją się podczas przyrządzania posiłków, by w jedzeniu była radość. O przyjemności gotowania, smakowania, a przede wszystkim radości życia opowiada ta książka.
Podstawy kuchni Agnieszki Maciąg to naturalność, zdrowie i ciekawość świata. Obok domowego rosołu i śledzików proponuje ona japońską zupę miso i łososia z Alaski. Zachęca do poszukiwań i kulinarnych eksperymentów. Jej przepisy nie są wydumane, a wszystkie składniki można znaleźć w polskich sklepach. Choć Agnieszka jest modelką, wcale nie zaleca drakońskich diet, ale zwyczajnie – jak kobieta – opowiada o swojej przygodzie z gotowaniem. Co więcej, udowadnia, że zgrabna sylwetka nie musi się wiązać z głodówkami. I przypomina, że uroda zaczyna się w kuchni.
„Nie chcę pisać kolejnego poradnika o tym, co można, a czego nie można jeść. Wydano ich bardzo wiele. Nie jestem dietetykiem, ale kobietą, która na własnej skórze doświadczyła tego, jak ostro trzeba walczyć, by sprostać ideałom piękna dzisiejszego dziwnego świata. Udało mi się w tym świecie przetrwać, jestem zdrowa i nigdy nie zapadłam na żadną chorobę związaną z obsesją na punkcie odżywiania. Potrafię cieszyć się jedzeniem. Sprawić, by stało się sztuką i radością mojego życia”.
(fragment książki)
Pani Agnieszko,ksiazke Smak zycia nie mozna znalezc ani zamøwic w zadnym empiku. Czy znajde ja w innym sklepie? Pozdrawiam . Ps. Chlebek udal sie z kasza jaglana:) troche ekstra pracy no ale bez glutenu;)
Pani Joanno! Niestety obie moje poprzednie książki („Smak życia” i „Smak szczęścia”) są już niedostępne. Nakład jest już całkowicie wyczerpany. Mam nadzieję, że wydawnictwo Otwarte zdecyduje się na ich dodruk.
Pozdrawiam serdecznie! ☺
Pani Agnieszko Kochana , ja bardzo też marze aby kupić książkę Smak Zycia. Prosze o pomoc.
Proszę trzymać kciuki za dodruk. Mam nadzieję, że się uda ☺
Pozdrawiam serdecznie! ☺
Pani Agnieszko czy jest szansa aby książka SMAK SZCZĘŚCIA jeszcze się ukazała?
Ponieważ tylko jej brakuje mi do szczęścia 🙂 A tak poważnie to dzięki Pani mam chwilę tylko dla siebie czy to w kuchni czy podczas czytania książki. No i uśmiech na twarzach mojej rodziny kiedy mówią: ALE TO SMACZNE 🙂
A dziś w dniu swoich urodzin upiekłam ciasto znikające 😀 oj jak szybko zniknęło 🙂 no i goście oczywiście daj przepis 🙂
Dziękuję za to, że mogę dzięki Pani książkom zwiedzać tak dużo ciekawych miejsc.
No i Alaska jest moim marzeniem 🙂
Pozdrawiam Olga
Pani Agnieszko jestem załamana:(:(
Moja siostra Panią uwielbia…..nasza rozmowa telefoniczna zawsze kończy się na rozmowie o Pani 🙂 typu „…Pani Agnieszka to….Pani Agnieszka tamto .. A u Pani Agnieszki w książce…..nie jedz tego Pani Agnieszka mówi…itp .:):) Pomimo iż nie czytałam Pani książek to je znam ..naprawdę:):):):)
Dlaczego jestem załamana?Otóż chciałam jej zrobić prezent gwiazdkowy i podarować jej książkę „Smak Szczęścia”. I chyba się rozpłaczę bo nigdzie jej nie ma:(:(:(
Nasze siostrzane święta nie będą w tym roku udane 🙁 :):)
Pozdrawiam serdecznie i Proszę o cud 🙂
Załamana siostra Iga 🙂