Pieczone warzywa
Składniki:
1 cukinia pokrojona na grube plastry
1-2 czerwone papryki oczyszczone z pestek i pokrojone wzdłuż na grube paski
12 szalotek lub małych cebulek oczyszczonych i przekrojony na pół
2 główki czosnku
3 pomidory pokrojone na pół
sól morska do smaku
świeżo mielony czarny pieprz do smaku
Marynata do warzyw:
3-4 rozgniecione ząbki czosnku
3 łyżki oliwy z oliwek lub z pestek winogron
świeżo mielony czarny pieprz
2-3 łyżki ziół prowansalskich
sok wyciśnięty z 1/2 cytryny
Przygotowanie:
Mieszamy ze sobą składniki marynaty.
Wkładamy do dużej miski wszystkie pokrojone warzywa i pokrywamy je marynatą. Odstawiamy na 10 min.
W tym czasie nagrzewamy piekarnik do 200-220 st. C.
Równomiernie wykładamy warzywa na płaską blachę posmarowaną olejem lub wyłożoną papierem do pieczenia.
Pieczemy w piekarniku na środkowej półce (ogrzewanie góra i dół) przez 25 min., a następnie przewracamy na drugą stronę i pieczemy tak długo, aż warzywa staną się miękkie i lekko przypieczone na brzegach (zbyt krótko pieczone będą wodniste i pozbawione smaku). Po wyjęciu z piekarnika delikatnie zdejmujemy z papryki skórkę i dodajemy sól do smaku. Pieczone warzywa to jedno z moich ulubionych dań 🙂
Pieczone warzywa po prostu pyszne!!!!!
Zna Pani może przepis na pieczone bakłażany? Kilka lat temu we Włoszech jadłam bakłażany (chyba pieczone) podawane na zimno, w przyprawach i oliwie. Coś wspaniałego, ale nie wiem jak to przyrządzić.
Oj tak, przepis na śródziemnomorska sałatkę z pieczonych bakłażanów umieściłam w mojej książce „Smak miłości”. Wkrótce napisze więcej o bakłażanach na blogu, bo właśnie zrobiła mi Pani na nie smaka…. ☺
Witam Pani Agnieszko, warzywa smakują i wyglądają przepięknie. Proste przepisy z najlepszymi jakościowo składnikami – sukces zawsze murowany :)) Czy robiła Pani kiedyś z tych warzyw zupę krem? Jeśli tak, to co Pani dodała, bo prawdę powiedziawszy nie mam pomysłu.
P\S
Wczoraj zrobiłam na kolacje pasztet z cukini!!!!!!!!!!! Niebo w gębie. Odchudzam właśnie męża i bardzo nam to smakowało. W weekend będę go znowu piekła. Dziękuję.
Z pieczonych warzyw robiłam pasty – świetne, przepis na moim blogu. A do zupy krem wystarczy dodać bulion z warzyw i całość zmiksować. Będzie super! Pozdrawiam ciepło ☺
Pani Agnieszko, to juz zaczyna być nudne!!!!! Każdy ale to każdy Pani przepis jest przepyszny!! 🙂 Ileż tak można :)) Dziękuję Pani ogromnie. Dzieki Pani moja kuchnia odżyła, chce mi się gotować, mąż jest wniebowzięty. Odchudza się i bardzo się bał, że dieta będzie po prostu niesmaczna. A tu taka niespodzianka. Uwilebiam Pani połączenia przypraw. Czasami ciekawość mnie zżera jak muszę czekać na efekt końcowy.
Mój mąż powiedział dzisiaj, że on nawet nie musi jeść już mięsa. Nie potrzebuje go :)) Pewnie troche przesadza, był jeszcze pod wpływem pasty z bobu, ale może za jakiś czas?????
Zmienił się również mój stosunek do życia. Kupiłam świeczki i olejki eteryczne. Jestem bardziej pozytywna i zdystansowana do rzeczy tak naprawde nieważnych.
Nie chę Pani kadzić, po prostu dziąkuję i cieszę się, że Panią znalazłam. :))
Właśnie wstawiłam do piekarnika, po zamarynowaniu pachną te moje warzywka rewelacyjnie, mam nadzieję, że to będzie mega pyszna i zdrowa kolacja. Serdeczności.
Uwielbiam pieczone warzywa. Piekę w ten sposób też seler, kalarepę i buraka.
Zastanawia mnie tylko jedno. Temperatura 200 stopni jest wyższa niż temperatura dymienia oliwy z oliwek. Nie przemieni się ona w tłuszcze trans? Nie powinnam jej zamienić na masło klarowane albo olej kokosowy, żeby uniknąć tych tłuszczy trans?
No właśnie… Mam ten sam dylemat.
ja zamieniłam oliwę na olej rzepakowy (najzdrowszy w polskiej kuchni). Oliwą można polać już gotowe, upieczone warzywa.
Pani Agnieszko,
A jeśli chcę do obiadu dodać pierś z kurczaka dla męża,to czy mogę ją dołożyć do warzyw i razem piec?czy może mi Pani poradzić?:) z góry dziękuję