Jestem stara matka ale dwa late temu straciłam 48 córkę na raka – nie mogę się z tym pogodzić – ciagle płacze a mój mąż jest na dodatek narsacista w jego oczach wszystko złe robię..
Mam pretensje do Boga czemu mnie nie zabrał tylka moja córkę żebym ja więcej cierpiała na stare lata.. jedna z sióstr wysłała mi wiadomości o pani Agnieszce. Ja tez zaglądam do astrologii i zgadza się wszystko jak pani pisze na instgramie .
Potrzebuje wsparcia i pomocy – mam prawie 72 lata
czytajac Pani blogi, zauwazylam ze propaguje Pani plukanie ust olejem. Prze ponad tydzien plukalam usta i stalam sie ciagle zmeczona, nabralam apetytu i tak jakbym lekko spuchla.
Dzień dobry Pani Agnieszko.
Czytając bloga, raz pojawiło się pytanie odnośnie zespołu niespokojnych nóg, ale nie znalazłam na nie odpowiedzi.Czy mogłaby Pani coś napisać na ten temat.Serdecznie pozdrawiam
Dzień dobry. Mieszkam w Białymstoku. Jestem pod wrażeniem Pani bloga i sposobu na życie. Gdzie w moim mieście są takie grupy które praktykują jogę kundalini a także spotkania typowo kobiece , które pozwolą wyzwolić tak dobrą energię? Daria
Właśnie skończyłam czytać „Slowa mocy”. Cudowna książka, cudowna!!! Delektowałam się każdym rozdzialem niczym przepyszna potrawą. Książką raczyłam się wieczorem żeby wyciszyć emocje i w dobrym nastroju utulić się do snu lub rano by z uśmiechem rozpocząć nowy dzień. Ta książka jest jak seans u terapeuty, jak balsam na skołatane życiem nerwy. Dziękuję, że mogłam Panią poznać dzięki tej książce.
przeczytała Pani książkę „Monopauza” chciałam kupić mace i potencja 15CH ale w internecie jest tego bardzo dożo i z różnymi dopiskami czy mogę prosić o podesłanie może firmy z której warto kupić te produkty. Pozdrawiam Violetta N.
W artykule o refleksologii wspomniala Pani o kobiecie chorej na raka piersi, ktora wyleczyla sie sama stosujac masaz stop a nastepnie zostala terapeutka. Czy utrzymuje Pani z nia kontakt? Czy moglabym dostac jej email?
Pozdrawiam
Malgorzata
Droga Pani Agnieszko,
Przeczytalam prawie wszystkie Pani ksiazki …. Jestem zachwycona, ze znalazlam kogos kto wierzy, czuje i widzi swiat bardzo podobnie jak ja! To takie niesamowite! Dziekuje serdecznie za wszystko czym chce sie Pani z nami – czytelniczkami dzielic. Dziekuje z calego serca i czekam na wiecej.
Aktualnie koncze czytac „Twoja wewnetrzna moc” i podczas czytania o opiece jaka otacza Pani swoja Mame przyszlo do mnie bardzo silne pragnienie aby poprosic Pania o napisanie o tym ksiazki ….. O pomocy innym, opiece, wspieraniu w klopotach/chorobie, byciu dla innych … Temat jest ogromny. Kiedy zaczelam o tym myslec, nie moglam sie oprzec zeby sie z ta mysla nie podzielic….
Dziekuje goraco za wszystko
Gorace pozdrowienia ze Szkocji
Jestem stara matka ale dwa late temu straciłam 48 córkę na raka – nie mogę się z tym pogodzić – ciagle płacze a mój mąż jest na dodatek narsacista w jego oczach wszystko złe robię..
Mam pretensje do Boga czemu mnie nie zabrał tylka moja córkę żebym ja więcej cierpiała na stare lata.. jedna z sióstr wysłała mi wiadomości o pani Agnieszce. Ja tez zaglądam do astrologii i zgadza się wszystko jak pani pisze na instgramie .
Potrzebuje wsparcia i pomocy – mam prawie 72 lata
Witam Pani Agnieszko,
czytajac Pani blogi, zauwazylam ze propaguje Pani plukanie ust olejem. Prze ponad tydzien plukalam usta i stalam sie ciagle zmeczona, nabralam apetytu i tak jakbym lekko spuchla.
Bylabym bardzo wdzieczna info w tez kwestii.
Pozdrawiam serdecznie
Beata Erdmann
To prawdopodobnie jest efekt oczyszczania organizmu z toksyn.
Dzień dobry Pani Agnieszko.
Czytając bloga, raz pojawiło się pytanie odnośnie zespołu niespokojnych nóg, ale nie znalazłam na nie odpowiedzi.Czy mogłaby Pani coś napisać na ten temat.Serdecznie pozdrawiam
I
Dzień dobry. Mieszkam w Białymstoku. Jestem pod wrażeniem Pani bloga i sposobu na życie. Gdzie w moim mieście są takie grupy które praktykują jogę kundalini a także spotkania typowo kobiece , które pozwolą wyzwolić tak dobrą energię? Daria
Właśnie skończyłam czytać „Slowa mocy”. Cudowna książka, cudowna!!! Delektowałam się każdym rozdzialem niczym przepyszna potrawą. Książką raczyłam się wieczorem żeby wyciszyć emocje i w dobrym nastroju utulić się do snu lub rano by z uśmiechem rozpocząć nowy dzień. Ta książka jest jak seans u terapeuty, jak balsam na skołatane życiem nerwy. Dziękuję, że mogłam Panią poznać dzięki tej książce.
Dziękuję za całego serca za te pięknie słowa!!! 🙂
przeczytała Pani książkę „Monopauza” chciałam kupić mace i potencja 15CH ale w internecie jest tego bardzo dożo i z różnymi dopiskami czy mogę prosić o podesłanie może firmy z której warto kupić te produkty. Pozdrawiam Violetta N.
W artykule o refleksologii wspomniala Pani o kobiecie chorej na raka piersi, ktora wyleczyla sie sama stosujac masaz stop a nastepnie zostala terapeutka. Czy utrzymuje Pani z nia kontakt? Czy moglabym dostac jej email?
Pozdrawiam
Malgorzata
Pani Agnieszko jakie jest Pani zdanie na temat szczepień na Cowida bardzo biorę pod uwagę Pani pogląd na ten temat pozdrawiam Marian
Droga Pani Agnieszko,
Przeczytalam prawie wszystkie Pani ksiazki …. Jestem zachwycona, ze znalazlam kogos kto wierzy, czuje i widzi swiat bardzo podobnie jak ja! To takie niesamowite! Dziekuje serdecznie za wszystko czym chce sie Pani z nami – czytelniczkami dzielic. Dziekuje z calego serca i czekam na wiecej.
Aktualnie koncze czytac „Twoja wewnetrzna moc” i podczas czytania o opiece jaka otacza Pani swoja Mame przyszlo do mnie bardzo silne pragnienie aby poprosic Pania o napisanie o tym ksiazki ….. O pomocy innym, opiece, wspieraniu w klopotach/chorobie, byciu dla innych … Temat jest ogromny. Kiedy zaczelam o tym myslec, nie moglam sie oprzec zeby sie z ta mysla nie podzielic….
Dziekuje goraco za wszystko
Gorace pozdrowienia ze Szkocji