„Nie ważne w jakim świecie żyjesz,
ważne jaki świat żyje w Tobie”.
„Pełnia życia” Agnieszka Maciąg
Każdy z nas doskonale zna smak stresu, lęku, obaw lub niepokoju. Istnieje rodzaj stresu, który pomimo dyskomfortu motywuje nas do działania. Powinien trwać krótko, aby dać szansę na wypoczynek i regenerację. Jeśli jednak stres towarzyszy nam nieustannie i staje się chroniczny, zamiast motywować niszczy.
Doskonale znam trwanie w nieustannym stresie i lęku. Zmęczyło mnie to tak bardzo, że w 2006 roku postanowiłam całkowicie zmienić swoje życie (co wymaga odwagi i determinacji – opisałam to w książce „Pełnia życia”). Znalazłam dla siebie również zdrowe i skuteczne metody, które pomogły mi cieszyć się codziennością, pomimo wyzwań, których każdy z nas doświadcza.
Jeśli odczuwasz nieustanne napięcie i stres, warto uważnie przyjrzeć się swojemu życiu i zastanowić się, co należy w nim zmienić. Czasem niezwykle pomocna może okazać się już sama zmiana podejścia do sytuacji, które powodują stres. Pisałam o tym szerzej w TYM wpisie. Dzisiaj chciałam wrócić do tego tematu i spojrzeć na niego z nieco innej strony.
Czy można ignorować stres?
Temat stresu jest niezwykle ważny, ponieważ ignorowanie przewlekłego napięcia nie jest obojętne dla zdrowia, czego dowodzą setki badań naukowych. Udowodniono, że przewlekły stres szkodzi zdrowiu: min. obniża odporność, zwiększa ryzyko wystąpienia chorób serca oraz zaburzeń lękowych czy depresji. Dotyczy to każdego z nas, niezależnie od wieku. Pisałam kiedyś o zmianie podejścia do sytuacji, które wywołują stres (każda prawdziwa, długotrwała zmiana zaczyna się w naszej głowie!), a teraz opiszę kilka praktycznych wskazówek, które sprawiają, że radzenie sobie z codziennymi wyzwaniami stanie się łatwiejsze. Dzięki nim życie jest bardziej przyjemne i lżejsze! 🙂
Ruch – zwiększenie aktywności fizycznej.
Badania przeprowadzone na studentach w USA wykazały, że udział w ćwiczeniach aerobowych dwa razy w tygodniu znacznie zmniejszył ogólny poziom odczuwanego stresu, lęku czy niepokoju.
Wiele innych badań naukowych wykazało, że aktywność fizyczna pomaga obniżyć poziom stresu i poprawić nastrój, podczas gdy siedzący tryb życia może prowadzić do zwiększonego stresu, złego samopoczucia oraz zaburzeń snu. Jesteśmy stworzeni do ruchu, dlatego oczywiste jest, że regularne ćwiczenia poprawiają nasze samopoczucie i wspaniale chronią nas przed objawami lęku czy depresji. Ruch zmienia nasze hormony, dotlenia umysł i wszystkie komórki naszego ciała, w sposób wymierny poprawiając nasze samopoczucie!
Każdy z nas może znaleźć odpowiednią dla siebie aktywność fizyczną. Dla mnie jest to joga, dla innych osób bieganie, taniec, jazda na rowerze czy intensywny spacer na świeżym powietrzy. Wybór aktywności, która sprawia przyjemność jest niezwykle ważna, ponieważ zwiększa nasze szanse na udane, przyjemne i zdrowe życie!
Badania naukowe które potwierdzają wpływ ruchu na zarządzanie stresem znajdziesz na przykład TUTAJ.
Rozsądne korzystanie z mediów!
Telewizja, komputer i smartphone sprawiają, że przez 24 godziny na dobę jesteśmy połączeni z informacjami, które płyną z całego świata. Ich naturą jest walka naszą uwagę, a tę przykuwają informacje szokujące, przykre lub dramatyczne, pełne lęku. Pisałam już wielokrotnie w moich książkach, że istota ludzka w procesie ewolucji nie została przystosowana do radzenia sobie z takim nadmiarem informacji! Jesteśmy nimi przebodźcowani i przeładowani, dlatego jednym z głównych czynników dobrego życia, samopoczucia oraz zdrowia psychicznego we współczesnym świecie jest umiejętność zarządzania naszą uwagą.
Wiele badań naukowych powiązało nadmierne używanie smartfonów ze zwiększonym poziomem stresu i zaburzeniami zdrowia psychicznego. Niezwykle ważne jest codzienne odłożenie smartphone na bok, wyłączenie wszelkich mediów, aby naprawdę żyć – być w pełni w chwili obecnej. Dotyczy to również naszych dzieci!
Badania naukowe które potwierdzają wpływ mediów na zwiększenie poziomu stresu i problemy ze zdrowiem psychicznym znajdziesz na przykład TUTAJ.
Zwróć uwagę na to, co jesz!
Szczerze zdumiewa mnie podczas robienia zakupów widok koszyków pełnych piwa, chipsów, kolorowych napojów gazowanych, słodyczy, przekąsek oraz kolejki do fast foodów. Zdrowie i dobre samopoczucie to najcenniejsze, co posiadamy, dlatego warto wyrobić w sobie mądrość, miłość do siebie, umiejętność samodzielnego myślenia oraz odporność na reklamy. Dieta ma ogromny wpływa na każdy aspekt naszego zdrowia – w tym na nasze samopoczucie i zdrowie psychiczne!
Badania pokazują, że osoby, które przestrzegają diety bogatej w wysoko przetworzoną żywność i dodatek cukru, częściej doświadczają wyższego poziomu stresu. Przewlekły stres może prowadzić do przejadania się i sięgania po niezdrowe potrawy – ale niezdrowe, ciężkie pożywienie to również ogromne obciążenie i stres dla całego organizmu.
Ograniczenie spożycia wysoko przetworzonej żywności i napojów oraz spożywanie większej ilości pełnowartościowych pokarmów, takich jak warzywa, owoce, rośliny strączkowe, orzechy i nasiona, może pomóc w zapewnieniu prawidłowego odżywienia organizmu, a to poprawia odporność na stres.
Badania naukowe, które potwierdzają wpływ pokarmów na zwiększenie poziomu stresu znajdziesz na przykład TUTAJ.
Wspierające zioła, suplementy, adaptogeny, terapie naturalne
Istnieją witaminy i minerały, które odgrywają ważną rolę w reakcji organizmu na stres i regulacji nastroju. W związku z tym niedobór jednego lub większej ilości składników odżywczych może wpływać na zdrowie psychiczne i zdolność radzenia sobie ze stresem.
Przewlekły stres może wyczerpać poziom magnezu w organizmie. Ponieważ ten minerał odgrywa ważną rolę w reakcji organizmu na stres, ważne jest, aby codziennie dostarczać go w wystarczającej ilości. Warto wzbogacić naszą dietę o brązowy ryż, kaszę gryczaną i jęczmienną, płatki owsiane, orzechy laskowe, pestki dyni i słonecznika czy kakao.
Spośród roślin, które są pomocne w radzeniu sobie ze stresem prym wiedzie melisa, różeniec górski czy ashwagandha, o której szeroko pisałam w książce „Menopauza. Podróż do esencji kobiecości”.
W książce tej pisałam również o homeopatii, która wspiera nas podczas niepokoju czy w stresie. Oto krótki przewodnik:
Osoby, które czują paraliżujący lęk przed nadchodzącym negatywnym wydarzeniem ( np.egzaminem, wystąpieniem, spotkaniem), do tego stopnia, że czują pustkę w głowie, trzęsą się im ręce, nie potrafią pozbierać myśli i nie są w stanie stawić czoła zadaniu, mogą wypróbować homeopatyczne gelsemium sempervirens.
Jeśli odczuwamy na co dzień stres, który powoduje u nas skrajne emocje, raz śmiech, raz płacz, wpadamy w histerię, wzdychamy nerwowo, w gardle czujemy tzw. „gule”, z pomocą przyjdzie nam homeopatyczna ignatia amara.
Jeśli stres wywołuje u nas niesprawiedliwe traktowanie, gniew, upokorzenie, poczucie bycia odrzuconym i/lub niepotrzebnym warto wypróbować homeopatyczną staphysagrię.
Stres wywołany lękiem o zdrowie i o życie pomocny powinien być homeopatyczny arsenicum album.
W stresie związanym z szokiem, nagłą zaskakującą sytuacją warto wypróbować aconitum napellus.
Badania naukowe, które potwierdzają wpływ homeopatii na zmniejszenie poziomu stresu oraz poprawę jakości snu znajdziesz na przykład TUTAJ.
Więcej praktycznych wskazówek na temat homeopatii znajdziesz w książce „Homeopatia. Porady praktyczne”.
Troszcz się o siebie!
Świadomie poświęcając codziennie czasu na tak zwaną samoopiekę, pomaga zmniejszyć poziom stresu i zwiększyć zadowolenie z życia. Twórz dla siebie dobry, przyjazny, przytulny świat! Doskonale wiem, że niecenioną pomocą jest:
- codzienne wyjście na spacer na zewnątrz – nie ma złej pogody, jest tylko nieodpowiedni strój!
- ciepła kąpiel – najlepiej z dodatkiem naturalnej soli oraz odrobiną naturalnego olejku lawendowego
- zapalenie świec – ich światło doskonale wpływa na nasze samopoczucie
- czytanie pozytywnej, podnoszącej na duchu książki – zmienia sposób myślenia, wnosi nadzieję i optymizm (moja najnowsza książka „Dziennik radości” pomaga już tak wielu osobom! )
- ćwiczenia – zmieniają hormony, dotleniają, przekierowują uwagę
- przygotowanie zdrowego posiłku – najlepiej robić to w atmosferze pełnej wdzięczności za pokarm, który daje nam siłę
- masaż – może być również automasaż, który wykonuję codzienne wieczorem przed snem (pisałam o nim szerzej w książce „Smak szczęścia”)
- uprawianie hobby – wiele osób powróciło do rękodzieła, jak na przykład robienie na drutach, na szydełku, szycie, malowanie, tworzenie biżuterii, pielęgnowanie ogrodu itd
- olejki eteryczne – pośród nich króluje zapach lawendy czy melisy, które każdego wieczora cieszą nas w domu. Inne jeszcze zapachy, które wpływają pozytywnie i kojąco na nasze samopoczucie to róża, wetiwer, bergamotka, rumianek rzymski, neroli, kadzidło, sandałowy, ylang-ylang, pomarańcza czy kwiat pomarańczy. Używanie zapachów w celu poprawienia nastroju nazywa się aromaterapią (pisałam o niej wiele w moich książkach zaczynając od „Smaku szczęścia” po „Menopauza. Podróż do esencji kobiecości”. Wiele badań naukowych pokazuje, że aromaterapia jest pomocna w zmniejszeniu napięcia, niepokoju i może poprawić sen. Jedno z takich badań znajduje się na przykład TUTAJ.
- uprawianie jogi – wiele badań naukowych potwierdza wyjątkowo pozytywny wpływ jogi na redukcję poziomu stresu czy depresji. Jedno z takich badań dotyczących wpływu jogi na stres, niepokój i depresję u kobiet znajduje się na przykład TUTAJ.
- codzienna medytacja – wiele badań naukowych dowodzi, że regularna praktyka medytacji obniża poziom stresu, leku czy niepokoju. Jedno z takich badań znajduje się TUTAJ.
Oto inne jeszcze metody, które są pomocne w redukcji stresu i poprawie samopoczucia:
- Zmniejszenie spożycia kofeiny
- Spędzanie czas z przyjaciółmi i rodziną
- Tworzenie zdrowych granic i nauczenie się odmawiać (pisałam o tym wiele w moich książkach, na przykład w „Słowa mocy” czy „Miłość. Ścieżki do wolności”)
- Unikanie odwlekania czyli prokrastynacji
- Ćwiczenie uważność / bycie w tu i teraz / mindfulness
- Przytulanie – siebie, bliskich, zwierzaki (wydzielanie oksytocyny i hormonów radości, pisałam o tym więcej w książce „Dziennik RADOŚCI”)
- Spędzanie czasu na łonie natury – niezależnie od pory roku!
- Ćwiczenie głębokiego oddychania.
- Ręczne pisanie osobistego dziennika
I przede wszystkim:
Jak najwięcej się śmiej! Nie bierz wszystkiego tak bardzo poważnie! Pielęgnuj w sobie radość dziecka! 🙂
Podsumowanie
Jak widzisz istnieje bardzo wiele czynników, których zastosowanie w znaczący sposób wpływa na nasze samopoczucie. Nie musimy czekać na to, aż coś lub ktoś nas uszczęśliwi – możemy zrobić to dla siebie sami!
A co sprawia radość Tobie? Jakie są Twoje metody na radzenie sobie stresem? Napisz proszę w komentarzu 🙂
Przytulam Was mocno do serca i życzę dużo spokoju, zdrowia oraz radości każdego dnia! 🙂
Z miłością,
Agnieszka
Więcej inspiracji, wiedzy, motywacji i cennych informacji znajdziesz w moich książkach. WSZYSTKIE moje publikacje dostępne są TUTAJ.
Są to między innymi „Twoja wewnętrzna moc – jak żyć dobrze w niespokojnych czasach”, „Dobrostan”, „Miłość. Ścieżki do wolności”, „Pełnia życia” , „Słowa mocy” czy „Ścieżki duszy. Astrologia dla zrozumienia siebie i swoich bliskich”
Moja najnowsza książka pt. „Dziennik radości” jest już dostępna w przedsprzedaży! 🙂
Dostępne są również AUDIOBOOKI oraz eBooki moich książek.
Zapraszam na moje cykliczne comiesięczne Webinary „Moc świadomości”, które zostały wyróżnione specjalną Złotą Nagrodą myVOD 🙂
Kocham Cię Agnieszko ♡ Dziekuję, że jesteś, moja przyjaciółko duszy.
Dziękuję Kochana!!!! 🙂
Agnieszko, a jak radzić sobie w sytuacji, kiedy stres przytłacza? Jestem osobą wysokowrażliwą i czasami nie radzę sobie z tym, co dzieje się na świecie – zmiany klimatu, wojny, cierpienie zwierząt w hodowlach przemysłowych itp. nieraz potrafię płakać przez dług czas jak dowiem się o jakiś okropnościach. Oczywiście, na tyle, na ile mogę, wspieram różne organizacje, ale czasami poczucie bezsilności i świadomość, jacy ludzie są okrutni mnie dobija.
Dokładnie dla takich osób są moje książki. Ja również jestem ogromnie wrażliwa i musiałam nauczyć się z tą wrażliwością żyć w tym świecie.
Ogromna wrażliwość to dar, z którym musimy nauczyć się żyć – odpowiednio zarządzać swoją uwagą, emocjami i myślami. To absolutna podstawa!
W przeciwnym razie wewnętrzne cierpienie jest przytłaczające, rozrywa serce (znam to z autopsji).
Książka „Dziennik radości” dotyczy właśnie szukania radości pomimo wszystko – zachęcam, abyś po nią sięgnęła .
Powodzenia! Przed Tobą ważna droga rozwoju, świadomości i nauki samoopieki! 🙂
Droga Agnieszko!! Super artykuł, tego mi właśnie było trzeba gdyż żyłami długo w stresie.
Dziękuję! :))))
Sen, sen i jeszcze raz sen. Jeśli miałam stresujący dzień moj organizm sam dąży do tego by się zregenerować i poprostu wyspać.
Warto słuchać potrzeb organizmu, wyłączyć wszystko i pozwolić sobie na regenerację oraz spokój 🙂
Dziękuję za ten wpis:) Moje sposoby na stres to czytanie pozytywnych książek , spacerowanie i joga. A także spędzanie czasu z bliskimi. Ostatnio zastosowałam się do Twoich rad Agnieszko i codziennie z synkiem robimy jakieś twórcze zabawy plastyczne, tak po prostu dla przyjemności , a nie dla efektu. Dziękuję za to, że jesteś i za to co robisz:)
Ogromnie się cieszę – dzięki temu naprawdę jesteście razem i dzielicie wspólne wspaniałe chwile. To jest bezcenne! I będzie procentować przez całe życie. Dziękuję Ci za to, bo w taki sposób tworzysz więcej dobra, radości i miłości w tym świecie! 🙂
Dziekuje Ci bardzo Agnieszko za wszystkie Twoje posty, ksiazki i Twoja dzialalnosc w celu pomocy ludziom w lepszym zyciu!
Dziękuję Kochana, to wiele dla mnie znaczy! 🙂
Agnieszko bardzo Ci dziękuję za wszystko czym się z nami dzielisz, za Twoje książki i za książki innych, które polecasz. Do dziś wspominam początek pandemii, kiedy to nie za bardzo wiadomo było o co chodzi. Muszę przyznać, że się bałam bo mam rdzeniowy zanik mięśni od ponad 50 lat (jestem w bardzo dobrej formie, zdrowo i naturalnie dbam o siebie), ale jednak był ten strach. I wtedy właśnie Ty poleciłaś książkę „Przechytrzyć diabła”, książka dotarła do mnie dokładnie wtedy kiedy zachorowałam na Covid, zaczęłam ją czytać i przestałam się bać, a Covid przeszłam bardzo łagodnie, jak przeziębienie. Od tego czasu jestem z Tobą na IG na Facebook i na Twoich Webinariach, i wierze, że kiedyś spotkam Cibie w realu.
Dziękuję, że jesteś z nami Agnieszko 🙂
Agnieszko, z wielką przyjemnością zaglądam do Ciebie i wiesz co? Cieszę się, że tak wiele osób dzięki Tobie lepiej się czuje, po prostu im pomagasz przykładem, mądrymi tekstami, poradami. To wspaniałe! Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę wszystkiego co najlepsze 🙂 Anka
Agnieszko, dziękuję za inspiracje. Każdego dnia po zakończonej jodze losuję Twoją kartę afirmacyjną Dobrostan. To mój rytuał 🙂 i tak cudownie rozpoczynam wspaniały dzień.
Serdeczności dla Ciebie i Twoich bliskich.
Super artykuł! Ja swoją przygodę medytacją i Twoimi książkami rozpoczęłam ok 2 miesiące temu (gdy sytuacja mnie do tego zmusiła). Dzięki medytacji zauważyłam mega duże zmiany w sobie, to jest niesamowite. Jak czytam Twoje książki to czasem mam wrażenie, jakbym czytała o sobie. Uwielbiam je, każdą chłonę cała sobą.
Dziękuję za to, że jesteś i że dzięki Tobie mogę odnaleźć prawdziwą siebie.
Droga Pani Agnieszko.
DZIEKUJE, za ksiazki za dobre i cieple slowa z webinarow .Zmienila pani moj styl zycia i odzywiania.
Kupilam Pani ksiazke przypadkiem jak bylam na wakacjach w Polsce i od tego dnia wszystko sie zaczelo.Mam wszystkie za ktore pieknie deiekuje.
Pozdrawiam cieplo ze slonecznej Francji.Aleksandra
Droga Agnieszko.Wielka wdzięczność za wszystkie Twoje książki . Uczą, pomagają żyć , wspierają w trudnych chwilach . Jak przyjaciółki od serca. I ja z całego serca Ci dziękuję.
Dziękuję Ci Kochana z całego serca i wysyłam ogrom miłości 🙂
Droga Agnieszko
Swoją książką „Rozmaryn i roże” zmieniłaś moje ,życie na lepsze .
Przy Tobie i twoich książkach a kupiłam chyba wszystkie ,świat staje się lepszy ,ciekawszy i łatwiejszy .
Dziękuję za to ,że jesteś i dajesz nam nadzieję na lepsze jutro i zrozumienie samej siebie .
Sarna
Dziękuję kochana z całego serca!!!! :)))))