Pyszne, warzywne burgery z czerwonej fasoli ze świeżymi ziołami i warzywami to zdrowa i przepyszna potrawa. Łatwa i szybka. Genialna alternatywa dla mielonych kotletów. Fantastyczna nie tylko dla wegetarian, ale również dla osób które szukają sposobów, by jeść mniej mięsa. Idealna dla osób na diecie (również diecie niełączenia), dbających o sylwetkę i zdrowie. Świetnie smakuje w towarzystwie naturalnego jogurtu ze świeżymi ziołami oraz sezonowymi warzywami. Dla panów z pieczonymi ziemniakami, a dla dzieci zawijana w pełnoziarnistą tortillę. Przy okazji można przemycić mnóstwo świeżych warzyw.
Składniki na ok 10 niewielkich burgerów:
250g ugotowanej do miękkości czerwonej fasoli (może być z puszki)
100g marchewki obranej i startej na tarce o grubych oczkach
100g cukinii i startej na tarce o grubych oczkach
1 cebula obrana i posiekana
5-6 ząbków czosnku obranych i posiekanych
¼ szklanki kaszy manny (najlepiej ekologicznej)
1 łyżeczka słodkiej papryki z proszku (jeśli lubisz potrawy pikantne to użyj ostrej papryki)
1 łyżeczka mielonego kuminu
1 garść posiekanej świeżej kolendry (możesz użyć innych ziół np. natki pietruszki, bazyli, mięty)
1 łyżeczka nasion kolendry
sól i czarny pieprz do smaku
drobna kaszka kukurydziana lub sezam do obtaczania burgerów przez smażeniem
oliwa z pestek winogron do smażenia
Wykonanie:
Jeśli używasz fasoli z puszki do wylej ją na sito, aby dobrze się osuszyła.
Nasiona kolendry lekko potłucz w moździerzu. Na patelni o grubym dnie podgrzej olej, dodaj pogniecione nasiona kolendry, posiekaną cebule i czosnek. Całość przesmaż mieszając, aż cebula stanie się miękka. Dodaj marchewkę i podsmaż mieszając, następnie dodaj cukinię. Podduś warzywa na małym ogniu, aż staną się miękkie. Dodaj resztę mielonych przypraw i całość dobrze wymieszaj. Wyłącz ogień. Dodaj fasolę i pozostałe składniki. Wymieszaj i następnie zmiksuj wszystko razem na niezbyt miałką masę. Powinnaś uzyskać gęstą pastę i zwięzłej konsystencji. Jeśli istnieje taka potrzeba dopraw ją solą i pieprzem, tak jak lubisz.
Na czystej, suchej patelni podgrzej olej. Z masy warzywnej uformuj niezbyt duże burgery (mi wychodzi 10 sztuk), obtocz je w kaszce kukurydzianej lub sezamie, a następnie usmaż z obu stron na złoty kolor. Po zdjęciu z patelni przełóż na talerz wyłożony papierowymi ręcznikami, by dokładnie pozbyć się tłuszczu.
Możesz podawać z naturalnym jogurtem wymieszanym z posiekaną świeżą miętą i solą lub z czosnkiem. Ja uwielbiam w towarzystwie sałatki z dojrzałych pomidorów. Jak już pisałam wyżej – dla panów fantastyczne z pieczonymi ziemniakami, a dla dzieci rewelacyjne zawinięte w pełnoziarniste tortille z czosnkowym naturalnym jogurtem, sałatą i sezonowymi warzywami (jak na zdjęciu). Smacznego i na zdrowie!
Czy można je upiec zamiast smażyć?
Można spróbować, czemu nie :). Ale ja moje burgery dokładnie odciskam z tłuszczu w ręczniku papierowym, więc nie ma obawy, że są tłuste. Nie muszą się też długo smażyć (to nie jest surowe mięso!), więc nie są niezdrowe. Wystarczy je lekko podsmażyć z obu stron, by nabrały aromatu. Wydaje mi się jednak, że upieczone również będę smaczne :).
Ja zawsze piekę burgery warzywne, po ok 20 min z każdej strony . Dodaję do masy tylko trochę oliwy aby nie były suche. Dzięki temu nie ma w domu zapachu smazenia i nie muszę stać „nad patelnia” można w tym czasie zrobić np sałatkę do nich 🙂
Muszę koniecznie wypróbować, zwłaszcza ,że już długo za mną chodzą , dziękuję :*
Mam nadzieję, że będą smakowały ☺ Pozdrawiam ciepło! ☺
Czy kasza manna ma być ugotowana czy surowa???
Surowa oczywiście ☺
Wspaniały przepis! Droga Pani Agnieszko:-) Ostatnio grilluję dynie Hokkaido i podaję zamiast pieczonych ziemniaków do rożnych dań lub solo, polecam! Pani kotleciki wypróbuję na 100%.
Dziękuję za zdrowy przepis. Cieszę się, że trafiłam na Pani stronę;-)
Pozdrawiam słonecznie,
Marta
Pani Marto, ja również od lat grilluję dynię – uwielbiam!!! Świetny, zdrowy i lekki dodatek do wielu dań. Cieszę się, ze jest nas więcej. Pozdrawiam bardzo ciepło! 🙂
Witam Pani Agnieszko, wyszły bardzo wodniste i przypominają bardziej placki niż hamburgery. Nie wie Pani dlaczego?
Pozdrawiam
Anita
Witam. Niestety moje tez wyszly wodniste. Nie dalo sie ich usmazyc…
Burgery wyszły super; pyszne i sycące; rodzina zachwycona.
Dziś przepisu na obiad poszukam w „Smaku życia”. Książkę mam od lat w kuchni, pod ręką;-)
Pozdrawiam serdecznie,
Marta
Witam Pani Agnieszko,
Własnie zrobiłam burgery wg Pani przepisu wyszły takie jak na zdjęciu i na dodatek bardzo smaczne. Pochwalił je nawet mój mąż.Zwykle na pytanie smakuje ci odpowiada tak, a dzisiaj ” o jakie to dobre” . Bardzo się cieszę, że Pani jest.
Pozdrawiam Dana
Pani Agnieszko, burgery są pyszne jako „stażowa” wegetarianka, jestem bardzo szczęśliwa, że ten przepis wpadł mi w ręce, bardzo dziękuję!:) Czytelniczkom polecam do burgerów pyszny sos jogurtowy (wymyśliłam i sprawdziłam) : gęsty jogurt naturalny ( eko), troszkę oliwy z oliwek, odrobina chilli i słodkiej papryki w proszku, kurkumy, pieprzu, soli, swieża pokrojona drobno pietruszka, ciut cząbru -wymieszać i podawać,pozdrawiam serdecznie:)
robilam te burgery jakis czas temu i dlugo zastanawialam się czemu mi nie wyszły, zupełnie nie trzymaly formy, rozpadaly się w trakcie smażenia, były mega suche..teraz czytam Smak zdrowia i wreszcie wiem….w przepisie tutaj jest błąd Pani Agnieszko, fasoli 250g a nie 500g. taki przepis jest w Smaku Zdrowia
Bardzo dziękuję za tę uwagę – może to był ten chochlik psotnik… 🙂