Ostropest plamisty jest jednym z fenomenów  natury. Zwróciłam na niego uwagę już dawno temu, ponieważ wygląda jak oset, kwitnie na fioletowo i moim zdaniem jest piękny. Kosząc trawę przez wiele lat omijaliśmy go z moim mężem właśnie ze względów wizualnych. Może jesteśmy trochę dziwni, ale zachwyca nas świat roślin włącznie z tymi, które wiele osób uważa za chwasty :).

Przyglądałam się więc ostropestowi, ale omijałam szerokim łukiem sądząc, że jest zwyczajnym ostem ( to było wiele lat temu – dzisiaj już wiem, że nie ma czegoś takiego jak „zwyczajny oset” :)). Pewnego dnia postanowiłam tę roślinkę poznać bliżej. Szukałam, szperałam i z wielkim zdziwieniem odkryłam, że ten wysoko rosnący „oset” to właśnie ostropest plamisty. Postanowiłam zbadać jego właściwości i nie mogłam wyjść ze zdumienia, że tak po prostu rośnie sobie tuż obok nas roślina, która jest fenomenem lecznictwa!

Mój przyjaciel Wojtek, który mieszka w Londynie podczas każdej wizyty w Polsce kupuje dużą ilość ostropestu. W Anglii zrobione z niego tabletki kosztują fortunę! A u nas jego cena jest bardzo przystępna. Wojtek wcale nie jest specjalistą zdrowego żywienia i zdrowego stylu życia. Wręcz przeciwnie. Fatalnie się odżywia, baluje i pije alkohol. Nie udaje mu się zmienić nawyków, dlatego jako ratunek dla swojej przeciążonej wątroby regularnie zażywa ostropest plamisty, który posiada mocno udokumentowane działanie lecznicze. Ostropest zawiera bowiem bezcenną sylimarynę, stosowaną w schorzeniach wątroby.

Ostropest plamisty uznawany jest za roślinę leczniczą już od ponad 2 tysięcy lat. Jego rodziną jest rejon Morza Śródziemnego, skąd stopniowo rozprzestrzenił się najpierw w Europie, później także na innych kontynentach. Ostropest plamisty w celach leczniczych uprawia się teraz na szeroką skalę (w Polsce około 2 tys. ha). Działanie lecznicze wykazują owoce (zwłaszcza uprawiana odmiana Fructus Silybi mariani).

Ostropest
Wątroba
W suchej owocni i w łupinie nasiennej roślina kumuluje substancję zwaną sylimaryną, która jest zbiorem związków zaliczanych do flawonoidów. Są bardzo cenne i stosunkowo rzadko spotykane. Sylimaryna stosowana jest w schorzeniach wątroby. Flawonolignany wykazują działanie oczyszczające z toksyn, odtruwające i ochronne dla wątroby.

Preparaty zawierające flawonolignany zalecane są w długotrwałej terapii chorób wątroby wywołanych alkoholizmem, a także w leczeniu wirusowego zapalenia wątroby typu A, B i C. Sylimaryna wykazuje brak skutków ubocznych, co ma szczególne znaczenie przy leczeniu przewlekłych schorzeń wątroby. Sylimaryna zapobiega dysfunkcjom wątroby i łagodzi skutki uboczne farmakoterapii (np. przy chorobach nowotworowych).

Pan Jan, mój bioenergoterapeuta zaleca mi zażywanie zmielonych nasion ostropestu, gdy jestem poddana nadmiernemu stresowi. To właśnie wszelkie negatywne emocje najczęściej odkładają się w wątrobie. Nie jest pozbawione sensu stare powiedzenie „co ci leży na wątrobie”? Zalega na niej stres, obawy, lęki i niepokoje. A kto na tym świecie jest ich pozbawiony? 🙂 Już dawne kultury wiedziały doskonale, że głównym czynnikiem chorób fizycznych są właśnie nasze emocje. Współczesna medycyna coraz częściej zaczyna się z tym zgadzać. Więc jeśli przezywasz silny stres, lęki, obawy lub niepokoje, to możesz wzmocnić o ochronić swoją wątrobę zanim pojawi się fizyczna dysfunkcja lub choroba.

Ostropest można zmielić samodzielnie, lub kupić od razu mielony, na przykład TUTAJ. To kilogramowe opakowanie starczy Wam naprawdę na bardzo długo.

Mózg
Substancje zawarte w ostropeście plamistym korzystnie sposób wpływają również na funkcjonowanie mózgu. Sylimaryna zmniejsza niekorzystny wpływ wolnych rodników na komórki mózgu oraz zapobiega ich degeneracyjnym zmianom. Jeśli więc masz problemy z koncentracją i pamięcią ostropest może się okazać dużym wsparciem, ponieważ zapobiega degeneracyjnym zmianom.

Działanie przeciwnowotworowe
Sylimaryna wykazuje silne właściwości antynowotworowe. Pomaga zachować równowagę pomiędzy wytwarzaniem nowych, a obumieraniem starych komórek. Posiada właściwości przeciwzapalne. Coraz częściej uważa się, że nie tylko zabezpiecza tkanki przed nowotworem, ale również spowalnia, a nawet hamuje wzrost guzów.

Cukrzyca
Na podstawie wyników badań stwierdzono, że sylimaryna obecna w ostropeście plamistym może być pomocna przy leczeniu cukrzycy typu II. Przez okres 4 miesięcy systematycznie podawano ostropest osobom cierpiącym na tę chorobę i okazało się, że  poziom glukozy w ich krwi się znormalizował. Przy „okazji” zredukowało się również stężenie cholesterolu…

Uroda
Czy wiesz, że olej ostropestowy, ze względu na dużą zawartość witaminy E (silne działanie przeciwutleniające) stosowany jest jako dodatek do innych tłuszczów spożywczych, aby zapobiegał ich utlenianiu? Spożywanie oleju ostropestowego może więc okazać się świetnym sposobem na zachowanie młodości! Sylimaryna ma również zastosowanie w dermatologii i ochronie skóry. W kosmetologii do produkcji kremów stosowany jest olej z ostropestu, który chroni skórę przed działaniem wolnych rodników (odpowiedzialnych z starzenie skóry). Zmniejsza też zaczerwienienia skóry, rozjaśnia ją oraz wzmacnia jej zdolności regeneracyjne. Białko owoców ostropestu działa antybakteryjnie i przeciwgrzybicznie.

Kosmetyczny olej z ostropestu można kupić TUTAJ.

 Jak używać ostropestu?

Najcenniejsze są owoce ostropestu (wyglądają jak małe nasionka) i w celach leczniczych lub oczyszczających najlepiej jest spożywać świeżo przez nas zmielone. 2 łyżeczki zmielonych owoców ostropestu dziennie, popite letnią wodą.

Ale owoce ostropestu mogą też być cennym składnikiem żywności. Jako dodatek do pieczywa zapewniają ochronę wątroby. Wysoka zawartość oleju (bogaty składzie kwasów tłuszczowych, a więc tych najcenniejszych, które wypłukuję z organizmu „złe” tłuszcze), oraz włókno pokarmowe oddziała nie tylko odżywczo, ale również dietetycznie.

Zmielonymi owocami ostropestu można więc posypywać pieczywo, dodawać je do owsianki, sałat lub innych potraw. W Polskim Urzędzie Patentowym znajduje się już wniosek patentowy na pieczywo z dodatkiem owoców ostropestu. Coraz więcej osób chce opatentować naturę i to, co znane było ludzkości od tysięcy lat. Bardzo mnie to niepokoi…

Bardzo powszechny, łatwy w uprawie i tani ostropest z powodu swojego niezwykłego działania na całym świecie staje się więc coraz droższy, a wiele osób ma wielką chrapkę, by go opatentować i sobie przywłaszczyć. Mam nadzieję, że to się nie uda.

Ostropest w ziarnach, który możecie sami zmielić w domu choćby w młynku do kawy możecie kupić TUTAJ. Polecam Wam również spożywczy olej z ostropestu (na przykład TAKI) jako dodatek do sałatek, kanapek, past – do spożywania na zimno.

Korzystajmy więc z tego cudu natury!

Życzę zdrowia 🙂

Agnieszka