Coraz więcej osób narzeka, że antybiotyki syntetyczne nie są skuteczne. Piszecie do mnie, że przyjmujecie po dwie, trzy serie antybiotyków, a choroba nadal trwa. Naturalne antybiotyki naprawdę działają! Często bardziej skuteczne niż te syntetyczne! Przekonałam się o tym ja i moja rodzina, oraz setki czytelniczek moich książek i bloga. Naprawdę warto leczyć się naturalnie 🙂 Szerzej pisałam o tym w mojej książce „Smak ZDROWIA”, w której podałam mnóstwo przepisów na naturalne terapie – na infekcje i inne problemy zdrowotne.
Od dziecka przyjmowałam antybiotyki co najmniej kilka razy w roku. W roku 2006 zupełnie zmieniłam styl życia, co spowodowało, że od 13 lat nie przyjmuję antybiotyków. Ani ja, ani moja rodzina. Naturalne metody naprawdę mają super moc, jeśli wiemy jak z nich korzystać. Moim pierwszym naturalnym antybiotykiem o niesamowitej skuteczności był propolis. Do dzisiaj uważam go za super lek o bardzo szerokim działaniu. Pisałam o nim już kilka lat temu, na przykład tutaj.
Aby osiągnąć trwałe zdrowie ważne jest również oczyszczenie organizmu, odpowiedni sposób odżywiania się, zdrowy sen i styl życia, zdrowy ruch (wolny od obsesji), oraz przyprawy, zioła, homeopatia – to wszystko przynosi spektakularne efekty. Na początku trudno jest zmienić nawyki, ale warto, ponieważ nagrodą jest doskonałe samopoczucie, energia, witalność i poranki pełne entuzjazmu i chęci do życia! Zatruty, obciążony organizm to uczucie ciągłego, przewlekłego zmęczenia, apatia, spadki nastroju, niska odporność, problemy z koncentracją, co w efekcie sprawia, że życie staje się trudne i uciążliwe. Nie musi tak być! Wiele lat temu uczyniłam swoim życiowym mottem zdanie Ericha Fromma:
„Szczęście nie jest dziełem przypadku ani darem bogów. Szczęście to jest coś, co każdy musi wypracować dla samego siebie”.
Pracuję na swoje szczęście każdego dnia. A nie ma szczęścia bez dobrego samopoczucia i zdrowia. Wszystko jest ze sobą połączone.
Ponieważ sama doświadczyłam na sobie uzdrowienia, wszędzie propaguję naturalne metody leczenia i dbałości o zdrowie. Nie musimy cierpieć i znosić „bylejakość” życia i samopoczucia. Jeśli weźmiemy się za siebie, za swoje ciało, emocje i ducha, wtedy uzdrowimy wszelkie aspekty naszego życia – zarówno fizycznego, rodzinnego jak i zawodowego. Bo w zdrowym ciele zdrowy duch – zdrowe emocje i silny układ nie tylko odpornościowy, ale również nerwowy.
Wróćmy jednak do naszego tematu głównego: naturalny antybiotyk. Na moim blogu i w moich książkach podałam Wam już wiele przepisów na zdrowe, naturalne antybiotyki i na szeroko pojęte zdrowie. Na Wasze wyraźne prośby zebrałam je w jednej książce, która zatytułowałam „Smak zdrowia”. Dziękuję, że ta książka znalazła się na 1 miejscu TOP sprzedaży i przez wiele tygodni zajmowała czołowe miejsca na liście bestsellerów. Podsumowałam w niej wiele tematów, rozszerzyłam je o wiedzę, której nie byłam w stanie opisać na blogu (ze względu na inną, bardziej zwięzłą formułę). W ostatnim rozdziale „Smaku zdrowia”, w którym znajdują się przepisy na zdrowe mikstury, ale również zioła (np. na wzmocnienie odporności czy serca, nadciśnienie oraz świetne zioła na problemy kobiece itd) podałam przepis na „Super tonik mocy”. Dzisiaj wracam do tego tematu, aby zwrócić Waszą uwagę na ten przepis oraz trochę go rozwinąć.
Ja mój Super tonik zrobiłam właśnie wczoraj, a ponieważ tynktura potrzebuje 2 tygodni, aby nabrać mocy polecam Wam, aby zrobić go już teraz – zanim nadejdą prawdziwe mrozy.
Na co działa Supertonik?
Połączenie najsilniejszych cudów natury tworzy mieszankę zdrowia i mocy, która niszczy bakterie, działa anty-wirusowi przeciw grzybiczne. Jest to nie tylko lekarstwo na przeziębienia i infekcje, ale również niszczyciel drożdży Candida. Nie tylko leczy i chroni nasz organizm, ale również bardzo skutecznie wzmacnia. Oczyszcza krew i poprawia krążenie. Naturoterapeuci twierdzą, że niszczy również trudne do zlikwidowania pasożyty takie jak paciorkowce, gronkowce, boreliozę, aspergillus, candidę oraz inne ( w wersji strong, na którą przepis podaję poniżej).
Jeśli ktoś z Was stosował kurację antybiotykami i czuje łaknienie na słodycze, to zapewne ma przerost drożdży Candida. Niestety, ale grzybice jest to bardzo częsty, wręcz nagminny efekt stosowania antybiotyków. Wynika z tego bardzo wiele przykrych skutków – nie tylko uczucie zmęczenia, ale również tycie (objadanie się słodyczami, pszenicą, łaknienie na słodkie jogurty itd.).
Z czego składa się nasza naturalna „broń”?
Na temat czosnku pisałam już sporo – jest naturalnym antybiotykiem o bardzo szerokim działaniu. Niszczy również niekorzystne mikroorganizmy, jak na przykład wcześniej wspomniane drożdże Candida. Bliskim krewnym czosnku jest cebula, która ma podobne działanie. W połączeniu stanowią bardzo silny duet o szerokim spektrum działania. Kolejnym silnym naturalnym antybiotykiem jest w tej mistrzowskiej mieszance chrzan oraz imbir. One również działają antybakteryjnie, przeciwwirusowo, leczą zatoki, usuwają z organizmu flegmę, pobudzają krążenie, działają rozgrzewająco. Mają działanie przeciwzapalne – co dodatkowo wzmacnia obecność kurkumy.
Kurkuma leczy infekcje dzięki związkom, które działają przeciwwirusowo, leczy stany zapalne, zapobiega powstawaniu nowotworów. Wzmacnia i leczy stawy.
O fenomenie octu jabłkowego pisałam już w moich książkach i na tym blogu. Hipokrates (ojciec medycyny Zachodu) mawiał, że mając tylko dwa składniki, czyli ocet jabłkowi i miód (naturalny miód to również niesamowity antybiotyk!), jest w stanie wyleczyć mnóstwo chorób.
Ocet jabłkowy powstaje w wyniku fermentacji jabłek (lub skórek z jabłek) i jest wspaniałym, silnym, naturalnym lekiem oraz substancją odżywczą. Zawiera pektyny, mnóstwo cennych witamin oraz bogactwo ważnych składników mineralnych, takich jak potas, sód, magnez, wapń, fosfor, siarka, chlor, żelazo czy fluor. Ocet jabłkowy zawiera również kwas jabłkowy, który jest bardzo pomocny w zwalczaniu infekcji bakteryjnych i grzybiczych. To wszystko sprawia, że powstaje mieszanka, którą naprawdę można nazwać mianem SUPER.
Przepis numer 1
Supr tonik mocy – wersja light (dobra dla dzieci)
Składniki:
- 3 szklanki naturalnego ekologicznego octu jabłkowego – bez konserwantów i dodatków chemii
- 3-4 łyżki miodu (na przykład spadziowy, lipowy lub akacjowy)
- 1/4 szklanki obranego i posiekanego czosnku polskiego
- 1/4 szklanki obranej i posiekanej cebuli
- 1/4 szklanki umytego i startego imbiru
- 2 łyżki świeżo startego chrzanu (jeśli nie masz chrzanu możesz pominąć ten składnik)
- 2 łyżki mielonej kurkumy (może być utarty świeży korzeń)
- dwie szczypty czarnego pieprzu
Wykonanie:
Ja nie siekam składników, ale korzystam z dobrego miksera z nożami. Zapewne posiadacie coś takiego w swojej kuchni. Wszystkie składniki (za wyjątkiem octu) wrzucam do miksera (w ten sposób nie będą piekły oczy). Wlewam tylko 1 szklankę octu i miksuję. Przekładam do wyparzonego, suchego słoika i uzupełniam pozostałą częścią octu.
Zakręć szczelnie słoik i odstaw w ciemnym, suchym i chłodnym miejscu (ja trzymam w lodówce) na 2 tygodnie. Jeśli chcesz korzystać z toniku wcześniej, to możesz zacząć po upływie 48 godzin.
Codziennie wstrząsaj słoikiem raz dziennie.
Następnie całość przecedź przez gazę, tonik przelej do szklanej butelki lub słoika. Możesz przechowywać w lodówce.
Dawkowanie:
Dawkowanie lecznicze:
Dla osób dorosłych (tonik jest ostry) w przypadku infekcji, grypy, przeziębienia itd., należy przyjmować 1 łyżkę stołową co kilka godzin – można podawać w kieliszku z wodą, aby nie podrażniał błon śluzowych.
W przypadku wrażliwego żołądka można przyjmować z ciepłą wodą, ale nie gorącą. Po prostu każdy przypadek jest indywidualny i należy poszukać metody dobrej dla siebie.
Uwaga! Osoby przewlekle chore, które cierpią z powodu problemów z przewodem pokarmowym powinny zachować ostrożność i zawsze konsultować się z lekarzem przed zastosowaniem każdego nowego preparatu, tym bardziej tak silnego!
Dawkowanie profilaktyczne:
W okresie jesienno- zimowym przyjmować codziennie po 1 łyżce stołowej rano i/lub po południu/ wieczorem (ale nie na noc!). Tonik powinien być ROZROBIONY, czyli rozcieńczony w kieliszku letniej wody.
Dawkowanie dla dzieci – tak samo jak dla dorosłych, ale po 1 łyżeczce – tonik powinien być ROZROBIONY, czyli rozcieńczony w kieliszku letniej wody.
Dla dzieci każdy nowy produkt, ten również, podajemy stopniowo, zaczynając od małych dawek, aby zobaczyć jak reaguje organizm! Dla dzieci można podawać tonik rozrobiony w kieliszku wody z miodem lub z sokiem.
Tonik jako dressing?
Tak! Profilaktycznie, pro-zdrowotnie można podawać w pożywieniu, w większych ilościach, na przykład w sałatkach – to jest przepyszny dressing! Można mieszać z oliwą lub z olejem i dodawać do pożywienia – będzie działał profilaktycznie.
Przyjmując wszystkie antybiotyki, również te naturalne, trzeba zadbać o florę bakteryjną! A więc odpowiednie probiotyki w pożywieniu, ewentualnie w suplemetacja! Kefir, naturalny jogurt, sok z kiszonych buraków, ogórków, kiszona kapusta i wszelkie inne kiszonki – to obowiązkowo powinno znajdować się w naszym CODZIENNYM menu, a zwłaszcza w okresie jesienno – zimowym. Nasz zdrowy organizm i mocny układ odpornościowy zaczyna się od zdrowej, pięknej, bogatej flory bakteryjnej w naszych jelitach!
Przepis numer 2
Super Tonik wersja STRONG
Tonik zabija chorobotwórcze bakterie, wirusy i grzyby – jak twierdzą naturoterapeuci nawet te najbardziej odporne na syntetyczne antybiotyki.
Składniki:
- ¼ szklanki posiekanego polskiego czosnku
- ¼ szklanki posiekanej polskiej cebuli
- ¼ szklanki utartego świeżego imbiru
- 2 łyżki utartego świeżego chrzanu
- 2 łyżki kurkumy w proszku (może być świeża)
- 2 świeże papryczki chilli
- ¼ łyżeczki świeżo mielonego pieprzu
- 700 ml dobrego octu jabłkowego (kupiony w dobrym sklepie lub wykonany samodzielnie – przepis na moim blogu i w moich książkach)
Wykonanie:
Składniki wymieszać, włożyć do słoika, wlać ocet jabłkowy. Możesz również zrobić tak jak ja opisałam to powyżej – czyli wszystko siekam przy pomocy miksera – szybko i wygodnie. 🙂
Zakręć słoik, postaw w suchym, chłodnym i ciemnym miejscu (może być lodówka) na 2 tygodnie. Wstrząsaj codziennie.
Po 2 tygodniach przecedź prze gazę, odciśnij, i wlej do butelki z ciemnego szkła.
Dawkowanie:
Leczniczo – 6 x dziennie po 1 łyżce tonik ROZROBIONYczyli rozcieńczony w kieliszku letniej wody.
Profilaktycznie – rano i wieczorem po 1 łyżce rozcieńczony w kieliszku letniej wody.
Dawkowanie dla dzieci – zwykle dzieciom podaje się połowę porcji, czyli zamiast 1 łyżki po 1 łyżeczce. Ale uwaga – tonik jest ostry, nie nadaje się dla małych dzieci!!! Proszę nie podawać tego małym dzieciom, ponieważ mają bardzo delikatne i wrażliwe śluzówki! Zawsze wszystko podajemy dzieciom bardzo ostrożnie, zaczynając od bardzo małych dawek. Ja podaję mojej Helence (lat 7) wersję Strong – ALE 1 łyżeczka mikstury + woda z miodem / kieliszek płynu. U mojej Helenki nie ma żadnych przykrych reakcji, ale jeżeli dziecko (lub osoba dorosła) reaguje bólem brzucha lub biegunką, to prawdopodobnie w organizmie są pasożyty. Normalna osoba pije to i czuje się dobrze.
Dla małych dzieci polecam podawać codziennie dobry miód z zaufanej pasiek – naturalne miody maja bardzo silne działanie lecznice! W niektórych mediach twierdzi się, że naturalnego miodu nie należy podawać dzieciom do 3 roku życia. Przeraża mnie to szczerze! Ludzkość oszalała. To w takim razie co można małym dzieciom podawać? Syropy z apteki? Sterydy? Antybiotyki? To jest ok, a naturalny miód stał się nagle dla ludzkości niebezpieczny? Ludzkość używa naturalnego miodu od tysięcy lat. Owszem, sporadycznie, niektóre osoby mogą mieć alergię na miód, ale przecież każdy nowy produkt podaje się małym dzieciom w maleńkich ilościach i obserwuje reakcję dziecka. W moim przekonaniu jeśli nie daje się małym dzieciom miodu, to ich organizm z biegiem czasu może wytworzyć w sobie reakcje alergiczne – przecież nie znały tego produktu wcześniej, więc organizm może potraktować miód jak „obce ciało”. Ja dawałam mojej maleńkiej Helence miód, pyłek pszczeli (pyłek kwiatowy) – to wszystko niesamowicie wzmacnia organizm! Opisałam to wszystko w moich książkach i na tym blogu. Osoby, które z tych przepisów i porad korzystają są zachwycone efektami. Wspaniały jest również propolis – w małych dawkach również świetny dla dzieci. Uwaga – jest dostępny w sprzedaży propolis BEZ alkoholu, dla chętnych.
Uwaga! Osoby przewlekle chore, które cierpią z powodu problemów z przewodem pokarmowym powinny zachować ostrożność i zawsze konsultować się z lekarzem.
Przyjmując naturalne antybiotyki (na przykład takie jak ten tonik) trzeba zadbać również o odpowiednie probiotyki w pożywieniu, ewentualnie w suplementację! Kefir, naturalny jogurt, sok z kiszonych buraków, ogórków, kiszona kapusta – to wszystko powinno być w naszym codziennym menu!
Przypomina Wam również o codzienny płukaniu ust olejem, co przynosi niesamowite efekty! Całość terapii opisałam na tym blogu.
Przypominam również o zakwasie z buraków (który można zrobić już teraz) o kiszonkach , o kiszonej kapuście (która można będzie zrobić wkrótce) – dużo przepisów na łatwe do wykonania kiszonki znajdziecie w „Smaku zdrowia”. Również na silnie oczyszczające i wzmacniające organizm potrawy. I wiele innych cennych rad prosto z mojego serca i domu.
Życzę Wam zdrowia, siły i mocy!!! 🙂
Agnieszka
Więcej zdrowych porad oraz lekki i prostych przepisów na cztery pory roku znajdziesz w mojej książce pt. „DOM pełen miłości”.
Moje książki „Smak zdrowia”, „Smak szczęścia”, „Smak życia” i „Smak miłości” w 2019 roku zostały docenione specjalną nagrodą „Herbapol Esencja Natury” w kategorii „Natura i smak”.
Więcej informacji na temat technik uważności, spokoju i mocy znajdziesz w moich książkach, na przykład „Twoja wewnętrzna moc – jak żyć dobrze w niespokojnych czasach”, „Dobrostan”, „Miłość. Ścieżki do wolności”, „Pełnia życia” czy „Słowa mocy”.
Dostępne są również AUDIOBOOKI moich książek oraz wyjątkowe karty afirmacyjne „Dobrostan”.
Zapraszam na moje cykliczne webinary „Moc świadomości”, które w 20022 zostały nagrodzone specjalną złotą statuetką myVOD dla najlepszych webinarów.
Moja najnowsza książka „Ścieżki duszy. Astrologia dla zrozumienia siebie i swoich bliskich” jest już dostępna w przedsprzedaży! ?
Dziękuję pięknie za post <3
🙂
Witam Pani Agnieszko. Mam pytanie ile czasu mozna przechowywac taki eliksir w lodowce?
Spokojnie przez kilka miesięcy – czyli przez cały jesienno – zimowy sezon. To jest tynktura na occie jabłkowym, który jest naturalnym konserwantem, zwłaszcza, że całość trzymamy w chłodzie! 🙂
Dzień dobry Pani Agnieszko,
We wrzesniu i październiku zeszłego roku podawałam tonik mocy mojemu 7 letniemu synkowi. Niestety w październiku zaczęła mu się chrypka alergiczna a od listopada zaczęly sie pierwsze w jego życiu problemy z oksrzelami na tle alergii na roztocza i obturacje oskrzeli a w konsekwencji została zdiagnozowana astma. Mam wyrzuty sumienia że mu tym tonikiem zaszkodziłam i wywołałam takie reakcje organizmu, gdyż może był za mocny dla jego organizmu. Co Pani o tym sądzi? Pozdrawiam Ola
Witam pani Agnieszko! Czy można dać zamiast świeżej papryki chili ostra paprykę w proszku do mikstury super tonik?
Witam Pani Agnieszko,
W wielu komentarzach poruszony został temat pasożytów. Czy mogłaby Pani coś więcej na ten temat napisać?
Od 1,5 miesiąca walczę z tymi „żyjątkami”. Pyrantelum, 2xOvex, dynia i czarnuszka (pestki oraz olej), czosnek, ocet jabłkowy, kurkuma itd. Kolejne opakowania Pyrantelum w drodze (niebawem pełnia…).
Jestem na diecie ketogenicznej, więc właściwie problem cukru mnie nie dotyczył. Wyeliminowałam nieliczne owoce (poza cytryną), nabiał (sery, śmietanka, twaróg…; w zamian stosuję jogurt/mleko/mleczko kokosowe). Ograniczyłam spożycie wieprzowiny (w każdej postaci). Zaczęłam jadać kiszonki, więcej czosnku.
Na dietę ketogeniczną zdecydowałam się przejść z powodów zdrowotnych – głównie przez niestrawność oraz migreny.
Było lepiej, duuużo lepiej. Do momentu pojawienia się w życiu dużego stresu oraz wprowadzenia do codziennego rytuału picia octu jabłkowego, a także – zupełnie przez przypadek – postanowienia wyjedzenia zapasów pestek dyni zamiast kupna kolejnych opakowań orzechów. Po kilku dniach myślałam, że umrę – problemy z trawieniem, oddychaniem, spaniem, siusianiem, przełykaniem, poruszaniem się, pojawiające się wysypki itp. W końcu wydaliłam pasożyta. Początkowo jednego. Później… brak słów.
Pomimo stosowania w/w środków wydalam je w dalszym ciągu (3 o długości ok. 17 cm).
Zarówno ich ilość jak i wielkość, a także trwania choroby pozwalają mi jedynie na przypuszczenia co znajduje się w moim wnętrzu.
Z jednej strony – ulga: nareszcie wiem co mi dolega.
Z drugiej – zarówno fizyczne jak i psychiczne wykończenie. Mam już dosyć. Z mega aktywnej, ćwiczącej, pełnej życia dziewczyny stałam się – w ciągu zaledwie kilku dni – wrakiem człowieka. Pomimo znacznej poprawy nie jestem w stanie wrócić do aktywności fizycznej (stawy i mięśnie nóg odmawiają posłuszeństwa), odczuwam też bóle brzucha. Prawdopodobnie zaczęła się także inwazja grzyba…
Z niecierpliwością czekam na otwarcie kliniki w celu poddania się biorezonansowi. W tym chyba już moja ostatnia nadzieja.
Pozdrawiam serdecznie!
Pewnie już nieaktualne ale może się przyda:) – na oczyszczania dobry jest wrotycz, np.macerat z ziół po równej części wrotycz, piołun i goździki, macerujem w oleju dyniowym. Najlepsza rzecz jaką spotkałam na odrobaczanie. Zdrówka życzę:)
Pani Agnieszki,
tonik stosuję już 3 rok, u nas wytwarzany go hurtowo w wielkim słoju.
Obecnie jestem w ciąży i zastanawiam się czy można go również stosować.
Co Pani o tym myśli?
Pani Agnieszko, jestem wdzięczna za ten wspaniały przepis. Mam pytanie, czy ma może pani jakiś cudowny przepis na pasożyty?
Ten tonik niszczy pasożyty. Jeśli znajdują się w w organizmie, to niestety na początku może pojawić się ból brzucha, bóle głowy, osłabienie. Wtedy warto kontynuować kurację, ale zacząć od mniejszych dawek i zwiększać je stopniowo.
Pani Agnieszko,
Bardzo spodobał mi się przepis na ten tonik Super Mocy . I jeszcze bardziej Pani sposób jego przygotowania, ? Składniki już zakupione! mam tylko prośbę o podanie sposobu w jaki odmierza Pani proporcje miksując wszystko razem, gdyż w przepisie podane są ilości już posiekanych składników. Z góry dziękuje za pomoc.
Kochana moja, uratowałaś mnie. Od kilku miesięcy zmagam się z infekcja gardła. Jestem już po szczepionce, antybiotykach i różnych sprayach. Moja flora jelitowa dostała tak po d*upce że dostawałam nerwowe drgawki i byłam non stop zaniepokojona. Postanowiłam działać na własną rękę. Kiszonki, czosnek, miód i duże dawki witaminy C. Teraz zrobię sobie ocet jabłkowy i tonik. Musi się udać! ☺ Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłego dnia.
O, i to jest bardzo dobra droga do zdrowia! 🙂
Bądź konsekwentna w tym działaniu!!!
Pozdrawiam ciepło! 🙂
Tonik już dojrzewa w lodówce. Kochana czy są jakieś leki homeopatyczne na migreny-bóle głowy?
Nie powinien dojrzewac w lodowce tylko w temperaturze pokojowej.
Może być w lodówce, nie ma problemu.
Akurat na migreny i bóle głowy homeopatii nie używałam. Warto o to spytać lekarza, tym bardziej, że bóle głowy są bardzo różne (co w przypadku homeopatii ma znaczenie) i mają różne powody/ przyczyny.
Droga Pani Agnieszko
Jest Pani moim „odkryciem roku” 🙂
Po przeczytaniu książki „Smak zdrowia” zrobiłam swój własny ocet jabłkowy z jabłek z podlaskiego sadu. Rano piję go z ciepłą wodą oraz ssę olej kokosowy.
Mam 30 lat i zawsze zioła oraz naturalne antybiotyki wydawały mi się tylko uzupełnieniem do leków przepisanych przez lekarza. Czosnek, kwiat lipy, chrzan, to wszystko miało tylko wspomóc terapię antybiotykową. Teraz, po przeczytaniu dwóch Pani książek oraz wpisów na blogu, mam do tego zupełnie inne podejście.
Ostatnio złapała mnie angina połączona z gorączką. Mąż przyniósł mi leki przeciwgorączkowe, ale ja uparłam się, że nie chcę brać chemii. W ruch poszła kurkuma, czosnek, imbir, miód, napar z kwiatu lipy i płukanka z szałwii oraz soli. Z anginą pożegnałam się po 2 dniach.
Jestem zachwycona, oczarowana a jednocześnie zdziwiona, dlaczego tak późno zdałam sobie sprawę z tego, że natura ma tak wielką moc. Ona nie ma funkcji wspomagającej przy terapii farmakologicznej, ona jest w zupełności wystarczająca!
Niech koncerny farmakologiczne nadal produkują leki choćby na najdrobniejsze dolegliwości, ale najważniejsza jest nasza świadomość i nasz wybór po co sięgniemy.
Bardzo Pani dziękuję za mądrość, którą się Pani z nami dzieli.
Pozdrawiam z deszczowego dziś Białegostoku.
PS. Czy mogłaby Pani zorganizować spotkanie z Panią w stolicy Podlasia …? Ma tu Pani tak wiele oczarowanych fanek, które byłyby przeszczęśliwe mogąc się z Panią spotkać … 🙂
Kochana, bardzo dziękuję z te słowa – to dla mnie wielka radość!!! 🙂
Działanie tych wszystkich cudów natury jest zbadane naukowo. To nie jest ezoteryka, wiara w znachora, ale czysta nauka. Naturalne środki są często dużo bardziej skuteczne niż chemiczne antybiotyki. Brawo, że wzięłaś swoje zdrowie w swoje ręce! Łatwiej jest łyknąć gotową tabletkę, niż ukręcić sobie miksturę, ale efekty?… Sama widzisz. A to jest bezcenne – nasze osobiste doświadczenie. To działa, i bardzo się cieszę, że już to doceniasz!!! 🙂
Do Białegostoku przyjeżdżam bardzo często. Może kiedyś na warsztaty? 🙂 Dziękuje za zaproszenie!!! 🙂
Pani odpowiedź to dopiero miód na serce … !
Pozdrawiam 🙂
Pani Agnieszko,
ja właśnie podaje dzieciakom miksturę z czosnku, cytryny i miodu.
I zaraz zrobię powyższą – jak dobrze, że Pani jest!:)
ściskam serduchem najmocniej:)
Buziaki!!!! 🙂
Pani Agnieszko czy można użyć czegoś innego zamiast octu jabłkowego? Jestem uczulona na jabłka, ale też chorowita, więc bym się chętnie wzmocniła przed jesienią/zimą.
Są inne naturalne octy, np. z czarnego bzu, malinowy, doskonały jest z pigwy. Warto poszukać 🙂
Pani Agnieszko, choruję na mikroskopowe zapalenie jelit, co wiąże się z ciągłymi biegunkami i obecnie przeżywam zaostrzenie. Chcę wypróbować ten eliksir, ale jestem obecnie w 16. tygodniu ciąży. Już nie wiem jak sobie pomóc, jestem wręcz zdesperowana, żadne chemiczne leki nie utrzymują remisji. Będę wdzięczny za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie!
Witam, Pani Agnieszko 🙂 Mniej więcej jak długo można takie cudo przechowywać w lodówce? 🙂 A dopiero wczoraj rozmawiałam z mamą, która mówiła, że zamierza zrobić w tym tygodniu jeden z antybiotyków z Pani książki „Smak Zdrowia”, a tu dzisiaj taka nowość!
Pozdrawiam najserdeczniej!!!
Maria
Tonik można przechowywać w lodówce przez kilka miesięcy.
A antybiotyki z mojej książki też proszę sobie robić w miarę potrzeby zrobić. To jest ważne, żeby oczyszczać i wzmacniać organizm na wszystkie możliwe sposoby.
W książce „Smak zdrowia” jest na przykład przepis na wspaniały syrop z chrzanu – ten superzdrowy i przepyszny syrop dodaję jako dressing do sałatek – jest GENIALNY! 🙂
Trzeba się naturalnie wzmacniać i oczyszczać na wszystkie możliwe sposoby.
Powodzenia! 🙂
Cześć, Agnieszko 🙂
Dziękuję za przepis, pytanie czy może mieć zastosowanie w ciaży? Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedź 🙂
W ciąży zawsze pytamy o opinię lekarza 🙂
Witam Pani Agnieszko, serdecznie dziękuję za ten artykuł. Już od momentu pojawienia się artykułu o naprzeciw z czosnku i cytryny ratuje tym swoje zdrowie za każdym razem gdy pojawią się oznaki przeziębienia. Tym razem jednak jestem w ciąży i mam silne zapalenie krtani z przerzutka na uszy. Który z eleikskirow mogę stosować w trakcie ciąży? Z góry dziękuję
W czasie ciąży zawsze trzeba spytać o to lekarza. Ja w czasie ciąży stosowałam propolis, moje mikstury na miodzie. Pyłek pszczeli, dobre miody – silne działanie antybakteryjne ma miód spadziowy, lipowy, akacjowy no i oczywiście miód manuka. Chrzan, czosnek, cebula…
Polecam również homeopatię, która sama stosowałam będąc w ciąży – właśnie wtedy się do niej przekonałam! Na ból gardła pomógł mi Homeogen 9, a na krtań/ chrypkę Homeovox. Polecam również płukanie gardła moją cudowną miksturą z octem i solą. A na wzmocnienie i odpowiedni poziom żelaza zakwas z buraków (przepis na moim blogu).
Życzę zdrowia i ciepło pozdrawiam! 🙂
„W czasie ciąży można stosować propolis” – mogę prosić o wyjaśnienie, dlaczego zaleca Pani stosowanie w czasie ciąży, propolisu, który jak wiadomo, jest przygotowany na bazie spirytusu? Czyżby w tej wyjątkowej miksturze wpływ alkoholu na ciążę nie miał znaczenia? Pozdrawiam.
Można kupić propolis bez alkoholu, nie ma problemu. Natomiast ja używałam klasycznego, na alkoholu. I tu pragnę podkreślić, że ja od 9 lat ZUPEŁNIE nie piję alkoholu. Natomiast jeśli wleję do kieliszka z wodą 20 kropli propolisu to naprawdę nic się nie stanie! Nie dajmy się zwariować! 🙂
W jaki sposób aplikować wodę utlenioną do ucha? Pozdrawiam!
Po prostu trzeba położyć się na boku, wlać wodę utlenioną do ucha i poleżeć prze 10-15 minut, a następnie wylać na chusteczkę higieniczną. To samo należy powtórzyć z drugim uchem.
UWAGA! Zaczynamy od 1 kropli, żeby strawić, czy z bębenkiem w uchu wszystko jest ok.
Jeśli wszytko jest ok, to taki zabieg nie boli. 🙂
Pani Agnieszko mam zamiar zrobic ten tonik. Jednak karmie piersia. Czy mysli Pani że mogę???
W takiej sytuacji warto jest spytać lekarza.
Pani Agnieszko jak znaleźć dobrego naturoterapeutę. Szukam od dawna i bezskutecznie. Pozdrawiam.
Najlepiej jest pytać znajomych. 🙂
Witam, być może nie wczytałam się wystarczająco mocno, ale nie znalazłam jednej ważnej informacji. A mianowicie: ile czasu można przechowywać ten tonik?
Proszę go używać aż zniknie ze słoika 🙂 Oznacza to, że jest dobry nawet przez kilka miesięcy.
To jest tynktura na occie, jest to bardzo trwała mikstura.
Proszę trzymać ja w lodówce 🙂
Pani Agnieszko jak znaleźć dobego naturoterapeutę ? Szukam od dawna i bezskutecznie .Pozdrawiam serdecznie.
Jak ja szukam ludzi? Najpierw się modlę, poproszę anioły o pomoc (poważnie!), a potem zaczynam się rozglądać i pytać. Odpowiedni ludzie pojawiają się zawsze! 🙂
Agnieszko a jak z przyjmowaniem tych mikstur w ciąży?
Pozdrawiam serdecznie.
Proszę spytać swojego lekarza 🙂
Dziękuję za przepis na pewno wypróbuję:))
🙂
Pani Agnieszko może rozważy Pani zorganizowanie warsztatów w okolicach Białegostoku. Bałabym bardzo wdzięczna. Mamy tu też wiele ładnych miejsc, o czym Pani na pewno wie:)
O. to już druga osoba z Białegostoku – to ZNAK! 🙂 Będę działała! Oby tylko czas mi pozwolił… 🙂
Dołączam się również z zaproszeniem z Białegostoku 🙂
Pozdrawiam serdecznie.
Super, dzięki za przepis – na pewno wypróbuję! Pozdrawiam serdecznie, Renata
🙂
Czy supertonik w wersji light mogę stosować w ciąży ?
Już o tym pisałam w jednym z komentarzy – proszę przeczytać 🙂
Pani Agnieszko, czy dobrze rozumiem że wystarczy rozpuścić łyżkę lub łyżeczkę w małym kieliszku wody? Pozdrawiam
Tak 🙂 Jeśli ktoś jest bardzo wrażliwi na ostre smaki to można o 1/4 szklanki lekko ciepłej wody 🙂
Bardzo dziękuję i pozdrawiam, słoik już stoi w lodówce 🙂
Super dziekuje pani agnieszko korzystam z pani rad codziennie.Mam wszystkie pani ksiazki i plyty. Codziennie czytam notuje w notesiku wazne dla mnie informacje ?jestem wdzieczna. Od wczoraj chodze na joge wbrew opinii innych ze joga jest zla i nie dobra… Nie przejmuje aie opinia innych robie to co dyktuje mi serce ?pozdrawiam i dziekuje z calego serca.
Dobrze, że Pani słucha swojego serca i intuicji 🙂
Powodzenia! 🙂
Agnieszko, kolejny cudowny i pełen dobrej pozytywnej energii wpis, za który bardzo dziękuję. Unikam jak moge wszelkich chemicznych lekow, dlatego wszystkie tego typu patenty i sposoby na zdrowie tak mi sie podobaja. Zapewne mikstura jest świetna, ale ja bardzo nie lubię aromatu czosnku i cebuli – trochę boję się, że jej nie przełkne, bo pewnie jest dosyc intensywna w smaku. Ale może warto zaryzykować?
I jeszcze pytanie, od jakiego wieku można ją podawać dzieciom?
Takie czosnkowe mikstury piła moja córeczka gdy miała 4- 5 lat 🙂
Tu nie chodzi o walory smakowe, ale o nasze zdrowie. Nalewa Pani, wypija, popija i po sprawie. Nie trzeba się tym delektować. 🙂
A wiek dziecka – to zależy od dziecka i od tego, jak zostały wychowane. Jesteśmy bardzo ostrożni z podawaniem dzieciom ostrych potraw, ponieważ dzieci mają bardzo delikatną i wrażliwą śluzówkę. Tu naprawdę jest potrzeba rozwaga.
Dla dzieci podajemy z lekko ciepłą wodą, trochę miodu i maleńkie ilości. Ale trzeba uczyć stopniowo przyzwyczajać dzieci do smaku czosnku czy chrzanu – to będą w przyszłości ich naturalne lekarstwa.
Te smaki trzeba poznawać w dzieciństwie – po troszeczku, delikatnie, stopniowo.
Dzieci w Indiach czy w Meksyku wysysają OSTRE smaki z mlekiem matki. Pierwszą potrawą po porodzie w Indiach jest ostre curry! U nas straszy się jedzeniem czosnku w czasie karmienia piersią… Dlatego potem dzieci mają taką awersję do przypraw i ziół – bo karmiące matki jadają jałowe potrawy… Niepotrzebnie 🙂
Pani Agnieszki czy można stosować tonik podczas karmienia piersią??
Proszę spytać lekarza. Jeśli się zgodzi, to proszę zastosować odrobinkę, naprawdę ociupinkę i zobaczyć jak na mleko reaguje maleństwo. Dawkę mikstury (oczywiście mówimy o wersji light) można delikatnie stopniowo zwiększać, przez cały czas obserwując maleństwo. U nas mówi się, że matki karmiące nie powinny używać czosnku i cebuli. Badania pokazują coś zupełnie innego – dzieci, których matki jedzą czosnek i cebule jedzą dużo chętniej i są zdrowsze.
Ale przecież wszystko jest sprawą bardzo indywidualną! 🙂
Powodzenia!
Witam Pani Agnieszko
Wczoraj zrobiłam ta miksture głównie z myślą o moim czterolatka ( ma powiększony trzeci migdał ) co za tym idzie ciągle przynosi katar z przedszkola później zazwyczaj idzie mu to w zapalenie ucha od niedawna podaje mu dwa razy dziennie niewielka ilość pyłku z propolis em i odpisać jest lepiej? ja mam dosyć niska odporność (hashimoto) i łapie dosłownie każda chorobę po nim dlatego tez mając już dosyć tych antybiotyków zaczęłam poszukiwać naturalne metody i tak znalazłam Panią i co za tym idzie cudowna wiedzę która Pani dzieli się z innymi rewelacja!!! Ssanie oleju rewelacja mam chore zatoki są dni gdy ból jest potworny przechodzi nawet na szczękę także ssanie bardzo pomogło. Wracając do mikstury czy te zakręcone i odstawione w chłodne miejsce słoiki mogą stać w temperaturze pokojowej czy lepiej odstawić do lodówki? Z góry dziękuję za odpowiedź i serdecznie pozdrawiam.
Droga Agnieszko!
W swojej najnowszej książce przytaczasz przykład uczestniczki swoich warsztatów chorej na Hashimoto. Po wielu latach zmagań Pani ta odnalazła ścieżkę do zdrowia. Ja również borykam się z tą chorobą i wiem, co oznaczają bezowocne wędrówki do lekarzy. Proszę Cię – zdradź coś więcej na temat tego cudownego uzdrowienia! Będę niezmiernie wdzięczna za każdą wskazówkę, bo choroba ta odbiera mi radość życia i energię potrzebną do bycia mamą. Wiem, że na blogu pojawił się już wpis na temat tej choroby, ale przypadek, który opisałaś w książce szczególnie mnie poruszył.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, że jesteś!
Ania
Kochana, ta osoba to Beata Abramczyk, która teraz aktywnie działa, aby podzielić się swoim doświadczeniem i wiedzą.
Polecam jej blog http://www.beataabramczyk.pl/
oraz warsztaty, na których można bardzo wiele się nauczyć i czerpać wiedzę, siłę i optymizm pełnymi garściami.
Pozdrawiam ciepło i życzę zdrowia!!! 🙂
Czy jako matka karmiąca piersią mogę również spożywać tonik ?
Witam,
Czy przy karmieniu piersią, 7 miesięcznego dziecka, mogę zażywać tę miksturę?
pozdrawiam serdecznie 🙂
W wersji light, na pewno mają być 3 szklanki octu? 🙂
Tak, na pewno, octu JABŁKOWEGO 🙂
Mam pytanie – czy bez chrzanu też będzie skuteczny ten tonik? Mam problem z kupnem korzenia chrzanu.
Jasne, proszę w ogóle się tym nie martwić 🙂
Dzien dobry! Czy tonik mimo braku odcedzebia rowniez bedzie zdatny do picia po dwoch miesiacach? Pozdrawiam
Agnieszko, mam 18 miesięcznego synka karmionego jeszcze piersią 🙂 hurra 🙂 Ale, synek ma w 80% powiększony 3 migdałek 🙁 (badanie laryngologiczne z użyciem kamery) masz jakiś pomysł jak go wzmacniać Podaję mu kiszonki, dobre probiotyki, wit C i miód spadziowy Może coś przychodzi ci namyśl. Cieszę się że jesteś, bo wystarczy że czytam twojego bloga i od razu czuję „moc” (radość miłość energie szczęście Całuski dla wszystkich którzy tu zaglądają Niech moc będzie z wami 🙂
Dodam że u dzieci w takim wieku taki migdałek to PRAWDZIWA rzadkość Syn źle śpi oddycha buzią dzień i w nocy a chrapie tak że w drugi pokoju go słychać Dziękuje za odpowiedź
To juz mam plan na weekend!
dziekuje najserdeczniej
Buziaki
Pani Agnieszko proszę polecić jakiś internetowy sklep ekologiczny ,by moc kupić powyższe składniki.Z góry dziękuje
Agnieszko a czy spotkałaś się z czymś takim jak oczyszczanie stawów czy sposoby na wzmocnienie chrząstki stawowej. Mam 35 i od kilku lat borykam sie z bòlem kolan… ostatnio jest coraz gorzej ?
Warto dowiedzieć się jaki jest powód tego bólu. Kontuzje? Infekcje? Ból stawów może być też spowodowany np. przez bakterie paciorkowca. Jeśli nie znamy przyczyny, to samo leczenie stawów nie pomoże.
Ajurwed na stawy poleca Złote mleko, czyli kurkumę (działa przeciwzapalnie i regenerująco) – przepis na tym blogu i w moich książkach.
Jeśli były kontuzje – to bardzo pomagają okłady z żywokostu (pisałam o tym na blogu).
A na wszystkie problemy stawów bardzo pomaga kuracja z ciepłego oleju rycynowego 🙂
Przepraszam, że nie na temat, ale czy mogłaby Pani polecić 2-3 książki dot. ciąży porodu i opieki nad niemowlęciem? Gdzieś w wywiadzie mówiła Pani, że będąc w drugiej ciąży przeczytała ich masę…z góry dziękuję
Na pewno polecam książki, które można znaleźć u mnie na blogu w dziale pt. „Książki” 🙂
Droga Agnieszko!
Napisałaś,że zdrowy oczyszczony. Organizm moze sie pozbyć każdy alergii.
Co byś poradziła na alergie na koty ???
Pozdrawiam serdecznie
Polecam biorezonans. Znam osoby, które odczuliły się w ten sposób z alergii tak poważnych, że zagrażały życiu 🙂
Witam,
Wiem, że to nie w temacie ale czy zna Pani może jakieś metody na pozbycie się alergii u dziecka.
Moja dziesięcioletnia córka bardzo często zaczyna kaszleć i po dziesięciu minutach przestaje. Kolejnego dnia zaczyna kichać, przez kilka dni spokój i znowu sytuacja się powtarza. Czasem przez cały dzień pokaszluje bez żadnych innych objawów.
Jako czterolatka miała robione badania skórne na alergie (wyszła alergia na kilka rzeczy w stopniu średnim – lekarz stwierdził, że to i tak za chwilę się zmieni i będzie miała alergie na coś innego. Nie należy się przywiązywać do tych wyników). Dla mnie najbardziej męczące psychicznie są te jej kaszle, nie mogę już tego słuchać. Ratujemy się zwykłymi tabletkami na alergie bez recepty.
Pisałam o tym przed chwilą – bardzo polecam birozonans – badanie oraz odczulanie. Bezpieczne, niedrogie i skuteczne 🙂
Moja pięcioletnia córka ma alergie na miód. Czy mogę przyrządzić ten syrop bez dodatku miodu i czy będzie wciąż skuteczny? może można dodać jakiś substytut dla miodu?
Niestety nic na świecie na zastąpi miodu – jest to produkt doskonały. Proszę zrobić bez miodu – po prostu go pominąć. I poszukać bezpiecznych metod na odczulanie – w poprzednich komentarzach polecałam już biorezonans 🙂
Moja kochana Agnieszko, jak ja się za Tobą stęskniłam. Już w przyszłym tygodniu zobaczymy się na warsztatach w Sulisławiu. To będą moje trzecie warsztaty z Tobą. Za każdym razem wracam odmieniona. Dziękuję Ci, że znajdujesz czas, siłę i cierpliwość na spotkania z nami. Dziękuję Ci, że nieustannie dzielisz się wszystkim co najlepsze. Mnie czasami jest tak trudno pozostać „po jasnej stronie mocy”. Widzę cuda, a nadal wątpię przy trudniejszej sytuacji. Dlatego tak potrzebuję, tych spotkań. Choć raz w roku. Za każdym razem wracam silniejsza, mądrzejsza i szcześliwsza. Dziękuję i do zobaczenia 🙂
Dziękuję Ci kochana, że jestem z Tobą w tej podróży 🙂
To normalne, że ta „ciemna strona mocy” chce nas wciągnąć w swój wir, ale się nie damy! Krok za krokiem wracamy do siebie, do światła! 🙂
Do zobaczenia!!!! 🙂
Czesc, chiciałabym podzielić się z Wami swoją stronę historią związana z leczeniem i dojsciem do zdrowiaz pomocą tego bloga. W latach 2013-2016 z powodu, jak mniemam, urodzie ia dziecka i osłabienia odporności, chorowałam bardzo często. Może to ktoś nie uwierzy Ale co dwa, góra 3 tygodnie. Chora była córką, chora byłam ja. Była to ciężka sytuacja w związku z moją ciągłą nieobecnością w pracy, wiadomo. W lipcu tamtego roku zaczęłam interesować się bardziej wzmocnieniem swojej odporności, tak trafiłam tu. Pierwsza rzeczą którą zrobiłam była płukanka ( szawlia, ocet, propolis sól). Gardło bolało mnie ” chronicznie” jakież było moje zdziwienie gdy po jednym (!) Dniu stosowania tej plukanki, plukałam nawet i 6 razy w dzień, rano obudziłam się bez bólu. W okresie lipiec- listopad jak tylko pocUlam lekki ból od razu atak plukanką. Dolaczylam płukanie olejem, na stałe, w czasie choroby po każdym posiłku. W listopadzie zrobiłam nalewkę czosnkowa. Stosuję ja już prawie rok! Mam ją non stop w lodówce. Ostatni raz byłam chora właśnie w listopadzie. Rok bez bólu gardła, moja radość zrozumie tylko ten kto miał z tym taki problem jak ja. Do swojej diety na stałe włączyłam miód, kurkumę, proszek moringa, młody jęczmień, propolis i kilka innych rzeczym na ta chwilę walczę jedynie ze słabością do słodyczy, która, mimo że jestem zdrowa, nie daje mi zgubić kilogramów. Nie wiem też, jak zachęcić córkę do lepszego jedzenia i picia nalewki z czosnku.. ma 4 lata.
Kochana, bardzo dziękuję za Twój list!:) Ogromnie się cieszę ze Twojego zdrowia!
Problem łaknienia słodyczy może mieć związek z drożdżami Candida, z którymi jak się domyślam masz problem.
Jeśli przyjmowałaś antybiotyki (a domyślam się, że tak) to raczej na pewno pojawił się u Ciebie ten problem.
Możesz to zbadać.
W każdym razie bardzo pomocna jest kuracja:
prze 10 kolejnych dni (i ani dnia dłużej) pij rano na czczo (po płukaniu ust olejem) mieszankę:
3/4 szklanki ciepłej wody + 1 łyżeczka sody oczyszczonej + 1 łyżeczka prawdziwego miodu (nie z supermarketu).
Wymieszaj i wypij.
Po tych 10 dniach pij kilka razy dziennie 1 szklanka ciepłej wody + 1 łyżka octu jabłkowego.
I zobaczymy co się wydarzy.
Moim zdaniem na słodycze przejdzie Ci ochota w ciągu pierwszych dni 🙂
Do tego wyłącz z diety całkowicie mąkę pszenna oraz orkisz, cukier biały (zostaw sobie tylko trzcinowy, w ograniczonych ilościach), nabiał i żywność przetworzoną.
Trzeba tej Candidy się pozbyć.
Powodzenia! 🙂
Odpisałaś mi 🙂 Poczułam jak byśmy się znały osobiście. To więcej niż pewne, że zrobię tą kurację. Tak – brałam antybiotyki w 2016 r. ( i wcześniej). Za tydzień wyjeżdżam na urlop, więc nie zacznę teraz, ale jak wrócę zrobię to. Podzielę się efektami tu. Sama lubię czytać o doświadczeniach innych więc może i moje kogoś zainteresują.
I jak efekty??? Jestem bardzo ciekawa!
Dziś wróciłam z wakacji. Już mam wszystko naszykowane. Jutro zaczynam, ale odezwę się.
A więc wygląda to następująco: przez 10 dni piłam rano ciepłą wodę z sodą oraz miodem. Teraz piję 2 razy dziennie wodę z octem jabłkowym ( kupiłam do tego celu ekologiczny ocet). Wszystko z przepisu w komentarzu Agnieszki powyżej. I teraz tak… Nie wiem co podziałało, czy te „preparaty” czy to jak mocno byłam nastawiona. Ale podziałało. Nie będę pisać o jakims spektakularnym efekcie, w stylu ciastka mogą już dla mnie nie istnieć, nie lubie slodyczy, nie, tak nie jest, ale dla mnie wyznacznikiem jest to, że drugi tydzień nie jem wieczorem rogalików/ciastek/czekolady/batonów bo to one były moja słabością. Ósmego dnia tej kuracji byłam na weselu i zjadłam tam dwa małe kawałki ciasta, nie wiem czy wpłynęło to źle na moja kuracje, ale nie myslę o tym. Na ta chwilę ciesze sie z tego co udało mi sie „wywalczyć”. Bardzo liczę, że wreszcie uda mi sie zrzucic te nadprogramowe kg. Zastanawiam sie tylko, może ktoś będzie wiedział, czy taka kuracje z soda mogę powtórzyć jeszcze kiedyś?
Soda oczyszczona jest produktem spożywczym, przy antybiotyku nie miałaś takich dylematów? Polecam pozycje prof. Nieumywakina o sodzie oczyszczonej i wodzie utlenionej. Miłej lektury ?
Czy można taką kurację zrobić karmiąc piersią? Dziecko ma ponad rok i nie karmie już tak często.
Dzien dobry p. Agnieszko. Na wstepie chcialam Pani napisac ze Pania ueielbiam, daje Pani tyle ciepla ze czlowiek od razu inaczej patrzy na swiat. Dziekuje z calego serca za cala wiedze ktora Pani przekazuje. Przy okazji mam pytanie odnosnie kiszonej kapusty?. Po raz pierwszy samodzielnie ukisilam kapuste I zastanawiam sie jak ja przechowywac zeby straczyla na zimowe miesiace? Moze mi Pani pomoc jak ja zabezpieczyc zeby sie nie popsula? Z gory bardzo dziekuje. ??? tak nawiasem mowiac obecnie jestem w 8 miesiacu ciazy I ponownie studiuje wszystkie Pani ksiazki aby pracowac nad soba I zyc w zgodzie z sama soba oraz natura. Sciskam mocno I zycze Pani wszystkiego najlepszego!!!
Ukiszoną kapustę trzeba przełożyć do 1 litrowych wyparzonych i suchych słoików. Zakręcić i trzymać w piwnicy (w chłodnym i ciemnym miejscu). Będzie się trzymała świetnie przez wiele miesięcy! 🙂
Dziękuję pięknie za ten przecudny przepis. Wczoraj dostałam potwornego ataku bólu, zabrało mnie pogotowie, okazało się, że przyczyną był 3 mm kamień w nerce. Dostałam zalecenie: czopki rozkurczowe i no spę fortei… czekać aż wyjdzie. Hmm ale ile można być na środkach przeciwbólowych?! To niedorzeczne! Czy znasz jakiś przepis na pozbycie się tego złogu? Kiedyś piłam herbatę z pokrzywy (która podobno fajnie oczyszcza) ale o ile zawsze miałam „czystą” buzię, tak po pokrzywie zaczęłam mieć wypryski. Będę niezmiernie wdzięczna za odpowiedz:)
Pani Agnieszko! w Smaku Zdrowia najpiękniejsza i najwartościowsza jest modlitwa o przebaczenie i piękna definicja zdrowia. Dziękuje. Obie są magiczne i głębokie. Dziękuje za wszystko. Beata
mam 30 lat i jestem po zawale…. tak mi tez trudno w to uwierzyc… lekarze co prawda odeslali mnie z pelna siatka lekow ale czegos mi brakuje….. i dlatego czerpi , czytam, chlone Pania jak tylko moge…. ale prosze o pomoc, a raczej o wpis na wzmocnienie serca…. zalezy mi bardzo. chodz przegladam Pani blog od dawnych lat. a prosbe swa kieruję poniewaz uwazam Pania za wspaniała ale równiez bardzo madra kobiete….. Pozdrawiam i czekam z niecierpliwoscia ;)) ps. stosuje sie do manrt..
Witam,
Pani Agnieszko, w komentarzach przeczytałam informację o płukaniu jamy ustnej olejem. Czy mogłabym prosić od odpowiedź na pytania:
– jakim olejem najlepiej wykonywać taką czynność?
– czy należy robić to po umyciu zębów?
– jak długo należy płukać (tzn. 5, 10 minut)?
– czy płukanie należy wykonywać przez jakiś określony czas (np. przez miesiąc potem miesiąc przerwy i ponownie)?
Dobry temat na kolejny post 🙂
A tonik oczywiście już się robi 🙂 Przepis na ten syrop: https://agnieszkamaciag.pl/naturalny-antybiotyk-syrop-z-czosnku/ – był rewelacyjny. Podejrzewam, że dzięki niemu udało mi się w zeszłym roku uchronić od przeziębień i infekcji. Za co bardzo dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie,
Ewa
Pani Ewo, wszystkie odpowiedzi na Pani pytania znajdują się tutaj
https://agnieszkamaciag.pl/totalna-detoksykacja-ssanie-oleju/
🙂
Dziękuję za odpowiedź.
Gapa ze mnie. Dopiero dziś sprawdzając dawkowanie mikstury zauważyłam, że zamieściła Pani informację na ten temat 🙂
W ramach rewanżu 🙂 Chciałabym polecić – choć lato się skończyło – przepis na rewelacyjne lody. Należy obrać banana ze skóry, pokroić w plastry (ok. 1 cm) i zamrozić. Następnie zblendować z ok. 1/4 szkl. mleka i łyżeczką kakao. Można eksperymentować i dodawać inne mrożone owoce (truskawki, jagody) lub własnej produkcji masło orzechowe. Polecam.
Pozdrawiam serdecznie,
Ewa
Pani Agnieszko,
w najbliższym czasie będę poddawała się zabiegom chirurgicznym związanych z uzębieniem, które bedą wymagac przyjmowania antybiotyków, – w jaki sposób oczyszczać organizm po kuracji antybiotykowej? w jaki sposób zminimalizować skutki uboczne antybiotyku?
Będę wdzięczna za podpowiedzi
Uściski
Małgosia
https://agnieszkamaciag.pl/zwykla-pokrzywa-i-jej-niezwykla-moc/ może sie przydać
A jeszcze mam pytanie w sprawie tonika – czy jest konieczności jego przecedzania? Zawsze mi szkoda wyrzucać jakichkolwiek resztki.
Składniki do jego „produkcji” tonika są bardzo zdrowe, czy po takim procesie tracą na wartości?
Pani Agnieszko blagam o pomoc.Chodzi tutaj o mojego męża.Stwierdzono u niego dwa rodzaje grzybów adpergillus i fusarium oraz toksokaroze.Aktualnie maz juz 4 miesiac przyjmuje leki grzybobojcze z rodzaju antybiotykow przepisane przez alergologa,ktore nic mu nie pomagaja.Ma on coraz gorsze samopoczucie,jest otlumaniony,miewa stany depresyjne.schudl.Prosze Pania o pomoc…czy taka mikstura mu choc troszeczke pomoze oczyscic organizm-w dzialanie tabletek przepisanych przez alergologa juz nie wierzymy.Najgorsze jest to ze maz czuje sie coraz gorzej fizycznie i psychicznie. Caluje Pania i pozdrawiam serdecznie.
Pani Agnieszko,
ćwiczę z Panią codziennie rano i wieczorem jogę, po około dwóch tygodniach okrutnie zaczęło łupać mnie w prawej nerce, okazało się, że to kamień, który „zaczął schodzić”. Jak Pani sądzi, czy może to być na skutek „oczyszczania jogą” tzn. schodzenie tego kamienia? Jest to okrutny ból, być może zna Pani metody na rozpuszczenie kamieni nerkowych lub przyspieszenie ich wyjścia? Dziękuję za to, co Pani robi:)
Pani Agnieszko mam pytanie odnośnie z problem łaknienia słodyczy ,w odpowiedzi dla M. pisze Pani aby odstawić orkisz a ja przez tyle lat wierzyłam że to takie zdrowe ziarno . Mogła by Pani napisać jak tak naprawdę jest z tym orkiszem.Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Aga, proszę o podpowiedź w zakresie dbania o ochronę przed pasożytami kiedy mieszkamy z czworonogiem pod jednym dachem
Uściski 🙂 Fanka Twojego bloga, książek i płyt
Pani Agnieszko lub Czytelnicy bloga prosze o podpowiedz. Robie syrop z cebuli, czosnku, miodu i cytryny, swietnie radzi sobie z przeziebieniem. Ale, profilaktycznie mozna go podawac trzyletniemu dziecku przez kilka miesiecy codziennie? To samo pytanie dotyczy picia przeze mnie np pokrzywy, czy mozna codziennie? Z gory dziekuje za odpowiedz. Pozdrawiam, Ola
Witam zrobiłam wczoraj miksture piszę Pani że trzeba przechowywać w ciemnym, chłodnym miejscu. Cżyczę może być temperatura pokojowa czy lepiej w lodówce? Dziękuję za odpowiedź
Witam! Piszę do Pani ponieważ od dwóch lat ciągle choruję. Mój organizm jest tak zniszczony antybiotykami i innymi lekami że z dnia na dzień tracę nadzieję na lepsze czasy. Stwierdzono u mnie refluks oraz zapalenie trzonu , antrum żołądka i dwunastnicy. Nie mam pojęcia co robić i jakie naturalne sposoby w moim przypadku będą wskazane. Każdy z lekarzy ma swoją teorię i dobre rady jednak nic nie pomaga a przecież trzeba jakoś żyć na co ja kompletnie nie mam sił 🙁
Zrobiłam wersję light tydzień temu . Właśnie złapała mnie jakaś infekcja i musiałam skorzystać wcześniej, niż przewiduje receptura. Już czuję, że dam radę bez wizyty u lekarza i leków ( antybiotyku w naszym domu nie było od 15 lat i nie zamierzam tego zmieniać ). Na wiosnę pomógł syrop z chrzanu. Teraz teraz też wierzę, że „mikstura mocy ” ( tak nazywamy Pani syropy ) zadziała. Ufam Pani Agnieszce. Raczymy się Pani przepisami na rozgrzewające zupy, pyszne, niezastąpione od jesieni do późnej wiosny. Dzisiaj krem z groszku. Pozdrawiam i przytulam ciepło Panią Agnieszkę, dziewczyny i Panów nielicznie tutaj zerkających 🙂
Dziękuję za przepis i przyłączam się do zaproszenia do Białegostoku! ?
Zrobiłam wersję”light”. Nie odstała niestety 2 tygodni, ponieważ złapała mnie infekcja. ( katar, ból gardła ). Z „miksturą mocy” ( tak ją nazywamy w domu ) się nie dałam. 4 dni i po chorobie. Genialnie. Bez lekarza, bez antybiotyku ( którego nie ma w naszym domu od 15 lat ) Na wiosnę trzymaliśmy odporność syropem z chrzanu. Dziękuję Pani Agnieszko za przypomnienie tych wspaniałych przepisów. Nie tylko tych na odporność, na infekcję, ale również za proste i smaczne zupy, pasty, za przepis na ogórki, które cale lato kisiły się na bieżąco w dużej misie ( od razu wyjadane oczywiście, a woda wypijana). Pozdrawiam i przytulam serdecznie.
Uwielbiam twojego bloga, super sie czyta. Czuje sie ta pozytywna energie, oraz milosc. Moze nie na temat, ale chcialabym zadac jedno nie no moze dwa pytania. Super sprawa jak ktos ma dostep do warzyw i owocow pochadzacych z upraw ekologicznych, ale jesli nie ma takiej mozliwosci?……. Chcialabym poznac twoje zdanie na ten temat?, jesc , czy nie?. Dopiero zaczynam zmieniac swoje zycie na lepsze, tylko zastanawiam sie czy taka zmiana ma sens?, nie mam dostepu do takich warzyw, ani owocow. Prosze napisz, czy kapiele w occie i sodzie maja sens?. PRzegladam roznego rodzaju blogi i ma metlik w glowie. A teraz drugie pytanie czy przy prpblemach z tarczyca mozna stosowac olej lniany, ewentualnie zmielone nasiona lnu?. Wspominalas ze na hormony nie zastapiony. Sciskam i czekam na odpowiedz.
Pani Agnieszko, czy takie poranne spożycie eliksiru nie spowoduje nieprzyjemnego zapachu z ust??nie chciałabym, żeby w pracy ten zapach był wyczuwalny?Pozdrawiam
Pani Agnieszko czy bylaby pani tak uprzejma i zrobila post dla dojrzalych kobiet, ktore oczekuja pierwszego dziecka.
Jestem bardzo ciekawa jakie koktajle, napoje, potrawy, warzywa etc. polecilaby pani takim paniom.
Z gory serdecznie dziekuje i pozdrawiam
Dzien dobry, nie wiem czy takie pytanie padlo juz, ale czy po 2 tygodniach w lodwoce i przelaniu toniku trzymamy go nadal w lodowce czy niekoniecznie? 🙂
dziekuje
pozdrawiam
witam, niezmiernie się cieszę, że poruszyła Pani problem grzybicy. Ja w swoim życiu brałam niestety mnóstwo antybiotyków i mój organizm bardzo się osłabił, przeziębienia często mnie męczyły i do tego doszły uporczywe i ciągle powracające infekcje intymne. Ginekolog stwierdzał , że to grzybica, przepisywał globulki a ja za miesiąc znów byłam u niego po kolejną receptę. Koszmar! Zaczęłam szukać, czytać i sama doszłam do wniosku, że mój organizm jest zagrzybiony. Biorezonans to potwierdził. Chodziłam na terapię biorezonansem, przeszłam na dietę przeciwgrzybiczą, która bardzo mnie osłabiła, choć byłam zawsze szczupła teraz jestem wręcz chuda. To jest dla mnie duży problem, dlatego tak bardzo się cieszę, że podała Pani tę kurację z sodą. Dziękuję 🙂 Tylko chciałam zapytać, czy może to być zwykła soda ze sklepu i jak długo należy zrezygnować z nabiału (ja do tej pory piłam mleko kozie takie od gospodarza)? Czy dzieciom też można przeprowadzać jakąś kurację przeciwgrzybiczą po antybiotykach? Bardzo proszę o odpowiedz.
A czy można te wszystkie składniki wrzucić do wyciskarki, i do wciśniętego w ten sposób soku dodać pulpę, która zostanie po wyciśnięciu i wtedy zalać to wszystko octem jabłkowym?
Pani Agnieszko, czy te mikstury mogą być stosowane przez kobiety w ciąży?
Pani Agnieszko czy konieczne jest przepuszczanie przez gaze syropu? Czosnkowego nie przepuszczalam, zeby wszystkie skladniki zjadac. Wersja strong tego syropu z wpisu wyszla mi gęsta, czy taka.powinna być?
Moja nie jest gęsta. Może za mocno Pani zmieliła składniki?…
Pani Agnieszko pozwoliłam sobie napisać pod tym postem, bo wiem, że zagląd tu wiele kobiet i być może ktoś będzie umiał mi pomóc. Jakiś czas temu pisałam Pani o problemach z zapaleniem pochwy. Podejrzewałam grzybicę, ale po zrobieniu dokładnych badań okazało się, że nie mam ani grzybów, ani bakterii, ani wirusów. Na wynik cytologii płynnej czekałam miesiąc i szczerze mówiąc ucieszyłam się, że wszystkie wyniki sa negatywne. Jednak problem nie zniknął, pojawia się po lub w trakcie każdej miesiączki. (pieczenie, świąd, ból przy oddawaniu moczu) Taki stan rzeczy trwa już pięć miesięcy. Używałam już maść propolisową, daje ulgę ale tylko doraźnie, nie wiem już co mam robić
Dziwne – niby wszystkie badania są ok, a jednak nie jest ok…
Proszę zrobić inne badania.
Pomocna zapewne będzie homeopatia.
Życzę zdrowia!!! 🙂
Polecam jogurt naturalny wymieszany z odrobina octu jablkowego. Obficie smarowac rano i wieczorem. Objawy zazwyczaj ustepuja po trzech – czterech dniach.
Proszę poczytać o grzybicy Candida (kandydozie)
Pani Agnoeszko mokstura już gotowa pytanie czy mogę podawać wersje ligjt rocznej córce?
Pani Agnieszko czy taki antybiotyk mogę podać moim trzyletnim bliźniaczkom ??? moje przedszkolaczki ciągle przynoszą „coś” z przedszkola 🙁
Codziennie rano piję wodę z cytryną, kurkumą, imbirem i miodem. Jednak zrobię sobie taką miksturkę.
Pozdrawiam serdecznie:)
Pani Agnieszko, dołączam się do innych czytelniczek, żeby podziękować za przepis. Mikstura w wersji strong zrobiona wczoraj, rozłożyłam ją na dwa słoiki i choć nie odstała jeszcze dwóch tygodni, to popijam ją sobie już teraz, bo właśnie teraz jest mi potrzebna najbardziej (powracające przeziębienie, za kazdym razem chore zatoki i bardzo duży ból gardła). Przy okazji zaczęłam wczoraj płukać olejem sezamowym i miksturą na chore gardło z szałwi, soli, octu i propolisu (nie dodaje tylko propolisu, bo mam w sprayu i psikam nim sobie od razu po płukance). Obawiam się tylko jednej rzeczy : wpływu octu na szkliwo, ponieważ mam bardzo wrażliwe zęby na ciepło/zimno/cukier/alkohol. Czy ocet jabłkowy dodawany do płukanki (po której nie myję już zębów) nie przyczyni się do zniszczenia szkliwa? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź! Pozdrawiam serdecznie, Magda
Agnieszko – czy jeśli wycisnę dokładnie ze wszystkich składników sok za pomocą dobrej wyciskarki, to czy mogę sok taki połączyć z octem i schować już jako gotowy do lodówki bez czekania 2 tygodni?
(bo to chodzi o to właśnie by normalnie rozdrobnione składniki puściły sok i potem go odlewamy, a tu od razu bym miała – czy to nie wyjdzie na to samo?), pozdrowienia
Pani Agnieszko,
Zrobiłam ten eliksir…. ale jego nie da się pić. Próbowałam 3 razy i za kazdym razem kończy się biegunką!!! Nie wyobrażam sobie podać tego specyfiku dziecku.
To oznacza, że ma Pani pasożyty. Prawdopodobnie jakieś grzyby, podejrzewam, że Candida, może coś innego. Z całą pewnością coś Pani ma, bo taka reakcja na to wskazuje.
Normalne, oczyszczone, zdrowe osoby piją tynkturę bez żadnych skutków ubocznych.
Efekt oczyszczenia nie jest jednak niczym złym – jest Pani bardzo potrzebny. Rozumiem, że jest to uciążliwe, ale na pewno warto wziąć się za siebie, oczyścić organizm i zastanowić się nad stylem życia (odżywianie, leki, ruch).
Jeśli zdecyduje się Pani na kontynuowanie tej terapii (co jest dla Pani jak najbardziej wskazane), to proszę zmniejszyć dawkowanie, mniej więcej o połowę. Będzie Pani stopniowo pozbywała się pasożytów. Biegunka oznacza, że jest ich sporo, a wątroba jest osłabiona i nie radzi sobie z oczyszczaniem.
Jednym słowem terapia jest dobra, ale Pani organizm jest zaatakowany przez pasożyty. Trzeba jak najszybciej zrobić z tym porządek, ponieważ prowadzi to do wielu groźnych chorób.
Odpowiedź do Magdaleny.Twoje objawy z tego Ci piszesz mi nasuwają rzecz najgorsza a mianowicie endometriozy,spróbuj poczytać na ten temat jak najwięcej prowadzona w Google intuicją, proponowałbym jeszcze przebadanie się na uroplazme,mykoplazme,i chlamydie zarówno z cewki moczowej jak i z pochwy,oraz cystoskopie pęcherza pod kątem srodmiazdzowego zapalenia pęcherza. I naklaniałabym do.nabycie książki dr Christiane Northrup”Ciało kobiety,mądrość kobiety”to książka którą zmieniła mnie i moje życie i powina być obowiązkowa w szkołach średnich dla każdej kobiety.W tej książce znajdzie Pani odpowiedzi na wszystkie Pani pytania,które kryją się w Pani duszy.Na pewno należy podziękować chorobie za to ze przyszłą i zapytać się co chce Pani powiedzieć. Należy działać na wszystkich płaszczyznach emocjonalnych,duchowych i cielesnych, być może przed Panią remont duszy,na pewno trzeba się spotkać że sobą i tu polecam medytacje i modlitwy (ja jestem wierzący i dodatkowo polecam mszę o uzdrowienie ?)jak również aktywności fizyczne dopasowane do Pani możliwości to może być taniec (nawet przed lustrem?),spacer,marsz,no i joga którą również polecam,dobre odżywianie (dlatego nie bez przypadku napisała Pani pod tym wpisem ten syropek jest również dla Pani)i umiejętne radzenie sobie ze stresem (czyli jak wyżej medytacje,ruch)Proszę testować leczenie naturalne sprawdzać na sobie różne zioła i których Pani przeczyta pod kątem swoich dolegliwości bo tylko tak będzie Pani mogła wiedzieć na prawdę co i jak działa, ale proszę to robić rozważnie ?czyli czytać i patrzeć czy i ile mogę.osobiście sugeruję również żeby być bardzo ostrożnym z fitoestrogenami,wiem ze niweluja wiele objawów, ale moga wyrzadzic tez sporo kłopotów (niestety sprawdziłem na sobie?)Życzę Pani miłej przygody w rozczytaniu wiadomości od Pani duszy jaką jest ta choroba.Piszę bo sama przez wiele lat cierpiałam bardzo na dolegliwości ginekologiczne i trulam się reklamowkami środków przeciwbólowych i proszków na wszystko,żeby zjeść ,żeby tego nie zwymiotowac,żeby się wysikac, żeby ruszać nogami, proponowano mi hormony,tramal dozylnie i operacyjne wycięcie części narządów i jak na razie obyło się bez,w zeszłym roku ten blog był dla mnie drogowskazem do zmiany kierunki,od 5 stycznia nie biorę żadnej tabletki i miewam się,czasem dobrze,czasem trudniej,to z czym musiałam i muszę się mierzyć wewnątrz mnie jest bardzo trudne i bolesne ale daje dużą radość i nadzieję na dobry szlak,który nie jest łatwy bo wiele rzeczy trzeba porzucić najtrudniej odchodzi niewiara i leki, ale wierzę, ze się uda.Także życzę Pani pięknej przygody,będzie dobrze?,a autorce bloga kobiecie, ktora ma sobie ogromne snopy światła i dobrze,ze swieci i rozświetla duszę innych.Dziękuję Pani Agnieszko.
Pani Agnieszko mam dwa pytania:
czy konieczne jest żeby mikstura stała w lodówce? Czy „nabieranie mocy” przez miksturę można przedłużyć?
Pozdrawiam serdecznie z Białegostoku 🙂
Jeśli część składników unosi mi się na powierzchni mikstury to czy ona nie spleśnieje? Jakiś czas temu robiłam zakwas z buraków i też składniki unosiły się na powierzchni i godziny mojej pracy poszły do kosza, bo zakwas spleśniał… proszę o pomoc.
Nie powinny spleśnieć, bo to jednak ocet, a więc konserwant 🙂
Witam czy dla pięcioletniego dziecka supertonik mocy nie bedzie za mocny? Pozdrawiam
Może być zbyt ostry. Dzieci generalnie nie przepadają za smakiem octu jabłkowego. Można spróbować podać dziecku mocno rozcieńczony i zpbaczyć jaka będzie reakcja 🙂
Dzień Dobry Pani Agnieszko. Po wielu latach przerwy (mam 30l) postanowiłem się dokształcić i dostałem się na studia. Dzięki Pani blogowi zacząłęm zdrowo się odżywiąć i uprawiać sport. Po czasie postanowiłem zdobyć również wyższe wykształcenie. Chciałem zapytać Panią o radę. Jak mogę naturalnie wspierać pracę mózgu? Jak wspomóc procesy zapamiętywania i koncentracji? Oczywiście naturalnie i zdrowo 😉
Z góry dziękuje i pozdrawiam
Droga Agnieszko! Natrafilam na blog poprzez link znajomej na facebooku. Sama co roku robie dwa naturalne syropy ale Twoj blog zachecil mnie do zakupu ksiazki. Mieszkam w UK wiec mama mi przywiezie na Swieta 🙂 idealny prezent dla mnie I mojej coreczki na zdrowie 🙂
Mam pytanie, czy gdzieś ma blogu Pani Agnieszki znajdę sposób na pozbycie się opryszczka. Pozdrawiam bardzo serdecznie.Uwielbiam Pani bloga.❤
Pani Agnieszko przez jaki okres czasu stosować tonik? Wystarczy jedna porcja czy kilka?
Pozdarwiam
Nie mogę już nigdzie znaleźć świeżego chrzanu 🙁 czy można go zastąpić takim ze słoiczka z dobrym składem, czy lepiej go nie dodawać?
Pani Agnieszka od trzech lat czytam Pani ksiazki i uwielbiam wszystkie do tej pory wyprubowane przepisy.
Moja rodzina przekonala sie nie raz o wspanialym dzialaniu pasty z kurkumy i syropu z czosnku, miodu i cytryny, ktory pokonal kazdy poczatek infekcji, a moj 4- latek zadnego innego lekarstwa do tej pory nie przyjmowal.
Mam pytanie ktory z naturalnych Pani mikstur na przeziebienie poleca Pani podczas karmienia piersia?
Pozdrawiam serdecznie
Monika
Wersja dla dorosłych jest bez miodu? Może lepiej go dodać, będzie lepsza do przełknięcia ?
Pani Agnieszko,
Od dawna juz czytam pani blog, do ksiazek wracam nieustannie. Po rady, po pozytywne mysli, po dobro i madrosc, ktore az „wylewaja sie” z kazdej ich strony.
Dziekuje ogromnie!
Mam prosbe o rade. Mysze przejsc silna kuracje antybiotykami ze wzgledu na wykryta w zoladku bakterie helicobacter. Jak moge sie wspomoc w tym czasie aby nie oslabic nadmiernie mojego organizmu? Dziekuje i pozdrawiam
Proszę koniecznie używać dobrej jakości probiotyków. Polecam Sunprobi Barier – ma aż 7 różnych szczepów dobrych bakterii. Podczas antybiotykoterapii i jeszcze przez 30 dni po zakończeniu. Proszę również uważać na grzybicę – można przyjmować leki antygrzybiczne lub czopki dopochwowe.
Po zakończeniu przyjmowania antybiotyków warto wzmocnić organizm przyjmując na przykład pyłek pszczeli.
Powodzenia! 🙂
Pani Agnieszko, zastanawiam się nad następującą sprawą. Przechodzę zapalenie krtani. Poza tym bolą mnie kości, uszy… Mam wszystkie Pani książki (poza nową Smak Życia) i nie raz zastosowałam przepisy na przeziębienie. Dzisiaj dostała sterydy do wdychania, a mnie kusi, by je zostawić i poleczyć się czymś naturalnym. Może mi Pani polecić, który z przepisów warto wykorzystać podczas problemów z krtanią? Zawodowo jestem nauczycielem. Pozdrawiam:)
Pani Agnieszko, czy można to stosować przy karmieniu piersia? Od porodu cc biorę już 4 antybiotyk 🙁 chce spróbować coś naturalnego
Dzień dobry pani agnieszko
Jako osoba którą coraz bardziej ogarnia bezsilność proszę o rade. Od 3 lat zmagam się z nawracajacymi infekcjami układu moczowego spowodowanego bakteria echericha coli. Wzięłam już wiele antybiotyków a ostatnie dwa pomogły na czas ich brania i trzy dni po, potem infekcja powraca. Od dłuższego czasu szukam naturalnych metod aby sobie pomóc niestety bezskutecznie. Pije codziennie 80 ml soku z żurawiny. Leczyłam się homeopatyczne bez rezultatu. Pije olej z czarnuszki i olej z oregano. Rano pije siemie lniane wg pani przepisu. Swego czasu brałam miód manuka. Leczyłam się też akupunkturą, niestety nic mi nie pomogło na wyeliminowanie tej bakterie. Teraz zastosuje oczyszczanie organizmu po przez picie cytryn oraz zrobię pani przepis na naturalny antybiotyk. Już nie wiem jak mam sobie pomóc. A do tego nie mogę zajść w ciążę gdzie nie zdjagnozowano żadnej przyczyny, dlateg zdrowiej się odżywiam bo muszę coś robić żeby zwiększyć swoje szanse. Dlatego zwracam się do pani z prośbą czy są jakieś metody, zioła które mogłyby mi pomóc na te infekcje. Pozdrawiam Renata
Bakterie to istoty, żywe organizmy, które są niezwykle sprytne. Coraz częściej świetnie sobie radzą z chemicznymi antybiotykami – potrafią je przetrwać, a później odrodzić się z nową siłą. Niestety. Dziwię się jednak, że nie pomogła Pani nawet homeopatia. Mam nadzieję, że ma Pani dobrego lekarza, który Panią prowadzi. Homeopatia wymaga czasem trochę czasu, ale przede wszystkim trzeba przestrzegać zasad podczas jej stosowania – wykluczyć całkowicie miętę ( uwaga na pastę do zębów!), przestrzegać odstępów między posiłkami i nie pić alkoholu. Czy trzymała się Pani tych zasad restrykcyjnie?
Zgadzam sie z Agnieszka. Z mojego doswiadczenia z homeopatia wynika, ze nie dziala tylko wtedy kiedy homeopata nie potrafi, np. z braku doswiadczenia, dobrac odpowiednich srodkow… Przyjrzalabym sie tez plynowi Lugola na pani miejscu.
Dziękuję pani Agnieszko za odpowiedź. Dobrego lekarza chciałabym na takiego trafic miałam ich mnóstwo 2 urologow, 2 nefrologow, irydolog, oczywiście lekarze medycyny, wszystko kończyło się na przepisaniu antybiotyku który działał z różnym skutkiem po jednym nabawiłam się zapalenia żołądka. Może rzeczywiście nie byłam wytrwala w leczeniu homeopatycznym bo po tylu przejściach straciłam wiarę w lekarzy i czekam chyba na cud. Nikt mnie również nie poinformował że mam uważać w trakcie leczenia na mięte i spożywać regularnie posiłki. Nie spożywałam alkoholu. Posilkowalam się szukaniem lekarza w internecie na podstawie wystawionych opinii, a w moim rejonie znalazłam tylko dwóch.
Ahoj! Agnieszko :)! Mam ważne pytanie, co bym się nie potruła – zrobiłam jakiś czas temu eliksir mocy, było to jakieś 4 tygodnie temu – po 2 tygodniach był odkręcany ze dwa razy i potem stał aż do teraz (nie był przepuszczany przez gaze ani przelwany do ciemnego szkła, ale ciągle stoi w lodówce). Moje pytanie, czy mogę go teraz doporwadzić do ładu, przeleać przez gaze i pić? Czy mogło się coś popsuć z racji tego, że wszystko razem już stoi około miesiąca, w dodatku słoik był odkręcany. Proszę o informacje ! Dziękujemy pani, dobrze dawać dobro. Dawajmy <3! LOVE!!!
Dzień dobry Pani Agnieszko 🙂 W pierwszej kolejności dziękuję za te wszystkie cudowności nie tylko dla ciała, ale również dla ducha 🙂 Pani książki i ten blog to takie moje światełka… Proszę o podpowiedź, czy zamiast świeżego chrzanu mogę dodać ekologiczny, tarty ze słoiczka? Nigdzie nie mogę znaleźć świeżego 🙁
Pani Agnieszko,
chciałabym dopytać, jak długo można go przechowywać i czy to nie problem jeśli pozostaną w nim pływające niewielkie ilości składników?
Z pozdrowieniami, Marta
Dobrze, że w tym toniku dodany został pieprz, gdyż jak wykazały badania – pieprz zmieszany z kurkumą, podnosi działanie kurkumy o 1000% ! Kukruma to jeden z najsilniej działających przypraw o niezwykle szerokim spektrum działania na organizm. Pani Agnieszko, chociaż jestem tu dopiero pierwszy raz, ten blog zasługuje na uznanie i od razu mi się spodobał:) pozdrawiam życząc wszystkim Zdrowych i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia:)
W takim razie na maksa dodaajemy czarny pieprz! 🙂
Pani Agnieszko czy zamiast octu jabłkowego moge zastosowac sok z cytryny do tej mikstury z czosnku,chrzanu itd.
Witam Pani Agnieszko,
Jestem chora na łuszczycę, chodzę od lekarza do lekarza i za każdym razem dostaję maści ze sterydami, które pomagają tylko na jakiś czas. Co by mi Pani poradziła? Czy zna Pani kogoś kto nie ma nawrotów tej choroby?
Owszem, mam, mój syn 🙂 W przypadku łuszczycy KLUCZOWA jest odpowiednia dieta. Działa cuda. Bez diety żaden steryd nie pomoże trwale wyleczyć.
Do tego koniecznie uspokojenie umysłu – łuszczyca wzmaga się, za czasem nawet powstaje z powodu stresów. Dla mojego syna takim trudnym momentem była matura. ALe łuszczyca lubi stres spowodowany czymkolwiek. I tu BEZCENNA jest joga oraz medytacja. Tak więc dieta + odpowiedni stan umysłu (emocje) = zdrowie 🙂
Czego z całego serca Pani życzę!!!! 🙂
wchlanianaW przepisie powinna być podana ilosc tluszczu ( jaka-zalezy od nas samych )- kurkuma rozpuszcza sie w tluszczu I jest dostarczana do naszego organizmu razem z nim do kwioobiegu
Pani Agnieszko czy może Pani przedstawic diete na łuszczyce-chodzi mi jakie produkty można spozywac.,a jakich unikac.
Witam,dziękuję Pani za artykuł.Mam pytanie-czy klasyczny chrzan możemy zastąpić np.chrzanem japońskim wasabi?Niestety tu ,gdzie mieszkam nie mam dostępu do chrzanu..w każdym razie nie spotkałam się z nim nigdy,choć bardzo chętnie bym nabyła.Bywa czasem w europejskich delikatesach,ale już przetworzony,utarty -a więc zgaduję bezużyteczny na potrzeby mikstury.Pozdrawiam serdecznie-Alicja.
PANI AGNIESZKO
pytanie dotyczy kurkumy, ostatni słyszałam że kurkumę można pić rozpuszczoną w letniej wodzie 1/2/ łyżeczki pasty z kurkumy rozpuszczonej w letniej wodzie. Co Pani o tym sądzi czy to załatwi sprawę a kurkuma podzieli się swoimi dobroczynnymi właściwościami? Pytam bo złote mleko wydaje się bardziej pracochłonne i kaloryczne dlatego taka woda z kurkumą mogłaby być dobrą alternatywą?
Witam Pani Agnieszko 🙂 wczoraj trafiłam na Pani bloga bo strasznie zachorowałam… przez kilka dni leczyłam się syropem z cebuli i czosnkiem, po 3 dniach lepiej a na 4 dostałam gorączki ponad 38 stopni, ból stawów mięśni… pojechałam do lekarza stwierdził zapalenie zatop no i oczywiście przepisał mi antybiotyk chociaż nie chciałam – jestem anty. Wziełam wczoraj jedną tabletkę i dzisiaj rano. Wolałabym jednak go nie brać bo zawsze kończyło się to grzybicą .. 🙁 Myśli Pani że mogę przerwać branie antybiotyku na rzecz naturalnych specyfików? Rocznego synka udało mi się wyleczyć czosnkiem (wyciskałam mu sok w prasce z gazikiem). Został tylko katar ale to pewnie przez ząbkowanie. Dodam również że mam przytkane uszy.
Pozdrawiam serdecznie i będę wdzięczna za odpowiedź.
Asia
dodam że zrobiłam dzisiaj płukanie zatok Pani sposobem i jest dużo lepiej, oddychanie nie sprawia mi już większych kłopotów. Jedynie straszny katar .
Pani Agnieszko, zaczelam stosowac Pani eliksir i po 2-3 dniach od kuracji dostalam jakiejs infekcji intymnej? Czy mozna to w jakikokwiek sposob łączyć?
Z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam
Nie, to zbieg okoliczności….
Pani Agnieszko jak długo można podawać ten eliksir dzieciom? Czy trzeba robić jakieś przerwy? Czy jak zbyt długo sie go pije to nie obciąża on wątroby? Moje dzieci maja 2,5 i 4 latka, bardzo chętnie pily eliksir jesienią przez dwa miesiące. Jak tylko sie skończył na poczatku grudnia zachorowały i tak chorują z tygodniowym przerwami dobrej pory? Zastanawiam sie czy znowu mogę im przygotować taka miksturę i jak długo moze ona stać w lodowce? Pozdrawiam serdecznie
Oczywiście, można znowu podawać. Mikstura może stać w lodówce przez kilka miesięcy.
Życzę zdrowia! 🙂
Przyłączam się do prośby o wpis o diecie i sposobach na łuszczycę.
Witam, czy wersje strong też można spożywać po upływie 48h ?
Można zacząć, jeśli jest taka potrzeba 🙂
Dzień dobry Pani Agnieszko, czy kuracja jaką Pani podaje, pomoże w likwidacji metali ciężkich w organizmie. Jest to temat dla mnie nowy ,może Pani coś mi podpowie w tej kwestii . Chciałabym przeprowadzić kurację w domu . Z analizy włosa nie mam przekroczonych norm ,ale na granicy mam rtęć.
Dziękuję serdecznie i pozdrawiam Panią.????
Pani Danusiu, prawdopodobnie ma Pani plomby w zębach z amalgamatów – właśnie w nich jest rtęć. To jest BARDZO szkodliwe, trzeba je jak najszybciej usunąć.
Najlepiej w miejscy, które usuwa je profesjonalnie.
Amalgamaty powodują wiele bardzo poważnych problemów zdrowotnych.
Do oczyszczania z metali zdecydowanie polecam chlorellę.
Pozdrawia serdecznie i życzę zdrowia! 🙂
Pani Agnieszko, eliksir działa cuda, przyznaję, gdy tylko coś zaczyna się dziać (ból gardła, kaszel) piję 2 razy dziennie mały kieliszeczek i po 3 dniach jestem jak nowo narodzona 🙂 pozdrawiam ciepło!
Pani Agnieszko,
Wszystko zadziało się tak szybko.. Jakieś 2 miesiące temu w jednym z salonów Empik.. wprost weszłam na Pani książkę „Pełnia życia”. Dosłownie coś, jakaś niewytłumaczalna siła kazała mi ja nabyć, czułam wewnętrzny nakaz ze tak, kup ją… To był początek.. Wspaniałej przygody, poznawania naturalnych specyfików, odkrywania siły jaką kryje w sobie natura.. Niby to wszystko wiedziałam, gdyż jako młoda dziewczyna po 2 roku studiów … przeszłam ciężkie i bardzo nagłe zapalenie stawów. Lekarze rozkładali ręce, szukali w moim organizmie boreliozy, osteoporozy i… nic. Szpikowali strasznie silnymi farmaceutykami, miałam mieć problemy z zajściem w ciąże i w ogóle odrzucić myśl o niej..
Spotkałam cudownego człowieka na swojej drodze, zielarza-homeopatę, okazało się ze mój stan wywołał zwykły paciorkowiec i podłoże psychosomatyczne.. Istotnie, wtedy dość silnie przeżywałam trudne sprawy osobiste. Dziś jestem szczęśliwą mamą 2 córek, zupełnie zdrowych. Mam naprawdę fajny, ciepły związek z moim mężem.
Ogromne dzięki za przypomnienie mi jak wielką moc ma natura.
W mojej biblioteczce mam już wszystkie Pani/ Twoje „Smaki”, choć Nie miałam jeszcze możliwości z Tobą porozmawiać.
Jesteś mi bardzo bliska, zaczęłam stosować płukanki z szałwii i octu jabłkowego.. Rewelacja!! Syrop z czosnku i wiele innych…
Pozdrawiam Panią/Ciebie z głębi serca…
Chylę czoła
Dorota
Dziękuję bardzo kochana, w imieniu własnym i czytelniczek. Każdy taki osobisty przykład jest dla nas bezcenny!
Pozdrawiam ciepło i dziękuję!!! 🙂
Jak długo można miksturę przechowywać w lodówce?
To jest tynktura na occie, nie psuje się, można przez kilka miesięcy.
Pani Agnieszko czy mieszanie mikstury z wodą jest konieczne, czy mogę pić ją samą bez rozcieńczania i przepijania ? Pozdrawiam
Pani Agnieszko, na wstępie chciałbym podziękować za wspaniały blog.
Od kilku lat moja odporność pozostawiała wiele do życzenia. W okresie od września do marca ciągnęły się choroba za chorobą i antybiotyk za antybiotykiem.
W tym roku zupełnie przypadkowo trafiłam tutaj. Kiedy zaczęła się pierwsza infekcja mąż postawił mi bańki (ile ja się nasłuchałam, że to „czary mary” i że mam lepiej iść do lekarza, postawiłam na swoim i powiedziałam, że jak nie pomoże to pójdę.) Na drugi dzień czułam się gorzej i zastanawiałam się czy to ma sens, ale przetrwałam, a na drugi dzień czułam się jak nowonarodzona. Nie chciało mi się wierzyć, bo z takich infekcji nigdy wcześniej nie wychodziłam bez antybiotyku. Czym prędzej zrobiłam eliksir mocy, żeby sie wzmocnić i zapobiegać kolejnym chorobom. Od tego czasu, może z dwa razy zabolało mnie gardło, wtedy zwiekszałam dawkę, piłam lipę z szałwią, imbirem, goździkami, cytryną i miodem i szybko przechodziło.
Teraz niestety musiałam odstawić eliksir, bo dopadło mnie paskudne przewlekłe zapalenie błony śluzowej żołądka. Jestem w trakcie leczenia, cierpię strasznie. Zastanawiam się czy natura i w tej dolegliwości może mi pomóc. W Pani książce przeczytałam, że dobra jest kolendra, ale co jeszcze? Lekarka mówiła, że mam odstawić zioła pobudzające wydzielanie kwasów żołądkowych. W tej chwili piję rumianek, szałwię, melisę. Czy ma Pani jakiś sposób na taki problem, bo jestem załamana.
No i co poradzi sobie z wirusem i nie podrażni mi żołądka? Znowu dopadło mnie przeziębienie.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za mnóstwo rad i przepisów.
Mam do pani pytanie czy na ból ucha mogę dziecku kropić bezalkoholowy propolis.,?
Nie znam metody wlewania propolisu do ucha. Nigdy o czymś takim nie słyszałam. Ja używam wody utlenionej do ucha – dla siebie, dla dziecka i dla domowników…
Dodam że propolis jest 10%
Dziwna metoda… Moim zdaniem szkodliwa, ale nie znam jej, więc nie chcę się wypowiadać 🙂
Bardzo proszę. Informacje czy mikstura z octu propolisu i szalwi należy gardło tylko plukac, czy robić to łącznie z nie wiem jak to określić, tzw gulgotaniem. Ile mikstary należy przeznaczyć na jedno płukanie, dziękuję i pozdrawiam
Witam,
pisze Pani często o „lekarstwach” również dla swojej córki. Ja mam problem z moją 6-latką. Od 2 roku życia próbujemy walczyć z zajadami u niej. Wykonaliśmy wszystkie testy alergiczne. Jest uczulona na nikiel, kobalt, białko jaja kurzego. Odstawiliśmy metalowe sztućce, podajemy probiotyki w tabletkach przez całą jesień, zimę i wiosnę, witaminę D, witaminę B6 i magnez i zajady niestety nie znikają. Odrobaczaliśmy również ją na wypadek pasożytów. Czasami troszkę są mniejsze ale podczas infekcji powiększają się. Generalnie córka ma zajady przez cały rok, tylko latem troszkę znikają.
Bardzo proszę o radę bo jest to bardzo uciążliwy problem, często ludzie się nas pytają dlaczego ona ma takie usta, a my nie wiemy co odpowiadać. Córka jest bardzo miła i fajna dziewczynką ale na zdjęciach wychodzi bardzo brzydko przez te czasami bardzo duże zajady.
Czy którąś z Pani mikstur poleciłaby Pani w tym przypadku? Czy słyszała Pani o jakiejś metodzie na taką dolegliwość?
Pozdrawiam serdecznie
Klaudia
Droga Pani Agnieszko
Bardzo dziękuję za powyższy przepis. Mam pytanie dotyczące octu. Czy do przepisu tego antybiotyku najlepszy będzie ocet jabłkowy niepasteryzowany? Zrobiłam już mikstury (light i strong) do których użyłam dobrego, ekologicznego octu jabłkowego, niepasteryzowanego. Zrobiłam wersję light z myślą że spróbuję podać ten naturalny antybiotyk mojej 21 miesięcznej córce. Niestety, przeczytałam w internecie że dzieciom nie powinno podawać się octu jabłkowego który nie jest pasteryzowany ze względu na ryzyko zatrucia. Czy używa Pani octu jabłkowego niepasteryzowanego? Czy można spróbować podać tak małemu dziecku ten antybiotyk? (myślałam aby zacząć dosłownie od kropelki mikstury rozcieńczonej w wodzie i stopniowo ale powoli zwiększać dawkę).
Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedź
Pozdrawiam serdecznie
Ania
Dzień dobry!
Kilka słów. Tonik rewelacja. Robię go w uproszczonej wersji. Tylko ocet jabłkowy, miód, czosnek i imbir. Również jest skuteczny. Leczę tym wszystkich dookoła. Siebie też. Zimę przebrnęliśmy bez chorób.
Dziękuję za przepis.
Ewa
Pani Agnieszko, proszę o poradę. Czy wersję strong można spożywać po tygodniu czy może jej właściwości nie będą tak bogate i warto poczekać? Walczę z zatokami i chciałabym się wspomóc, ale jeśli jest to znaczna różnica to poczekam. Proszę o poradę.
Pani Agnieszko,
Warto zwrócić uwagę (może dopisać) na ile czasu/aplikacji wystarcza taki jeden słoik.
Wersja Strong, pisze Pani:
„Leczniczo – 6 x dziennie po 1 łyżce ROZROBIONY w kieliszku wody”
Jedna łyżka to 15ml.
Zakładając że po przecedzeniu prez gazę uzyskujemy 750 ml.
To daje 50 porcji po 15ml.
8.3 dnia – to jest czas na ile wystarczy słoik jeśli aplikujemy 6 razy dziennie.
Początkowo wybieram opcje 3x dziennie > 16 dni. I robię następny.
Dziękuje za artykuł 🙂
Ja ostatni antybiotyk wzięłam 18 lat temu, obecnie mam 36 lat. Wszystkie choroby dróg oddechowych leczę naturalnymi sposobami. W 99% takie choroby wywołana są przez wirusy, a nie bakterie, więc antybiotyki są bezużyteczne w takich przypadkach. Kaszel spowodowany wirusem może trwać nawet kilka tygodni, podam przykład z mojego życia. Mnie i mojego partnera dopadł w tym samym czasie silny kaszel. Po 2 tygodniach kiedy nie było poprawy mój partner poszedł do lekarza po antybiotyk, ja nadal pozostałam przy naturalnych metodach leczenia. Po kolejnym tygodniu kaszel nadal się utrzymywał (zarówno u mnie jak i u partnera, który od tygodnia stosował już antybiotyk). Partner znowu poszedł do lekarza po kolejny antybiotyk, lekarz natomiast mu go nie wypisał, natomiast przepisał tabletki czosnkowe i witaminę C na poprawę odporności. Minęło jeszcze 2 tygodnie zanim kaszel u nas ustąpił. Zarówno u mnie jak i u partnera kaszel trwał 5 tygodni. Ot, po prostu taki typ wirusa, który męczy 5 tygodni. Z tym, że ja zachowałam zdrową florę bakteryjną jelit.
Pani Agnieszko, zastanawia mnie jedna rzecz.
Czy pewne jest że składniki przeciwbakteryjne z tych naturalnych składników podróżują z krwią do wszystkich organów w ciele? Czy przeciwbakteryjne związki dostaną się do organów podobnie jak przy zastosowaniu antybiotyków? Chodzi mi o to czy właściwości bakteriobójcze nie kończą się na poziomie jelit?
Dziękuje
Pani Agnieszko, jestem pod ogromnym wrażeniem Pani bloga… tonik dziś zrobiony, lecz nurtuje mnie pytanie, czy tonik strong można pić jednocześnie z przyjmowanym antybiotykiem Dalacin C, który ginekolog przepisala mi na bakterie w pochwie (gronkowiec, paciorkowiec, gardnella vaginalis). Dodatkowo wykryto candida albicans w pochwie, biorę tabletki dopochwowe Clotrimazol, potem krem Dalacin w aplikatorze, odstawilam cukier, słodkie owoce, zaczęłam stosować dietę rozdzielną. Czy może lepiej zaczekać i pić tonik po skończonym antybiotyku i całej kuracji lekami?
Moim zdaniem picie toniku teraz, wraz z antybiotykiem nie ma sensu. Trudna to jest sytuacja, ponieważ antybiotyk dodatkowo wyjałowi organizm, cp może potęgować namnażanie się grzybów. Proszę koniecznie pamiętać o dobrych probiotykach.
Na Candida Albicans jest rewelacyjny środek homeopatyczny w płynie o nazwie SANUM Albicansan D5 krople, które można stosować również dopochwowo. Efekt rewelacyjny.
Mam nadzieję, że szybko wróci Pani do zdrowia! Mocno trzymam kciuki! 🙂
Pani Agnieszko, to znów ja.. 🙂 zaraz skończę antybiotyk dopochwowy Dalacin C i zaczynam kurację tonikiem strong. Ile czasu powinnam go pić, aby zadziałał i zniszczył być może te bakterie, których antybiotyk nie dał rady? Po jakim czasie od skończonej leczniczej kuracji tonikiem mogę zrobić posiew z pochwy? Z dnia na dzień czy z jakąś przerwą? Ginekolog po antybiotyku zaleciła 10 dni odstępu do ponownego posiewu.
Dzień dobry,
Czy po wypiciu tego toniku czuć że był on z czosnkiem i cebulą?. Wiem, że to zdrowe warzywa i jej je ale nie chcę zionąć smrodem w pracy…. 🙂
Nic nie czuć, proszę spróbować.
Dzień dobry czy trzeba przecedzić ta miksturę czy można spożywać cała powstała papkę?? Np. po łyżce 3 x dziennie??
Witam Pani Agnieszko,
Mam pytanie czy tą wersję light można podawać rocznemu maluchowi czy lepiej podawać póki co pyłek kwiatowy?
Pozdrawiam i bardzo dziękuję za skarbnicę wiedzy jaka jest Pani blog
Anka
Dzień dobry.
W zeszłym tygodniu w środę odłożyłam miksturę do dojrzewalni i tak się zastanawiam czy mogłabym już dzisiaj, po tygodniu, przecedzić i ja używać.
Pozdrawiam Zuza ?
Droga Agnieszki,
W zawiązku z tym, ze jesteś skarbnica wiedzy a eliksiry pijemy juz drugi rok w sezonie jesienno-zimowym to mam pytanie o imbir. Ostatnio zdarza mi się kupić imbir w odcieniu sinawym czasem nawet lekko niebieskim, bywa że tylko część jest taka a reszta ma prawidłowy kolor. Nigdzie nie znalazłam jednoznacznej odpowiedzi czy taki imbir jest zdatny do użycia czy lepiej go unikać?
Pozdrawiam ciepło
Czy miksture mozna pic podczas karmienia piersia? Chodzi mi o ew.uwolnienie toksyn przez pasozyty. Corka ma 2.5 roku. Czyjesli i ona otrzyma miksture to zneutralizuje to ew.toksyny?
Witam 🙂
Co się stanie jeśli dodam mniej octu? Około 270 ml? Jaki ma to wpływ na działanie antybiotyku?
Będzie silniejszy, ale to jest ok 🙂
Witam pani Agnieszko. Czy naturalny antybiotyk moze przyjmowac matka karmiaca piersia?co prawda moj synek ma juz dwa latka ale mam pewne watpliwosci.
Moje drugie pytanie to jak dlugo moge przechowywa antybiotyk w lodowce?
Dziekuje za odpowiedzi.
Dzień dobry. Czy zamiast gazy do filtracji można użyć filtra do kawy?
Dzien dobry,
Czy można przyjmować tonik przed śniadaniem/ na czczo czy lepiej po posiłku?
Dziekuje za odpowiedz.
Pozdrawiam!
Szanowne Panie … i Panowie,
szanujmy swój czas … i czas Pani Agnieszki.
Czy tak trudno przeczytać komentarze, pytania i odpowiedzi … w sprawie przyjmowania toniku podczas ciąży, karmienia oraz jak długo przechowywać w lodówce i inne wątpliwości które mamy po przeczytaniu artykułu już wielokrotnie zostały omówione w KOMENTARZACH.
Zysk z czytania komentarzy jest oczywisty od razu znajdujemy odpowiedzi na nasze wątpliwości a i Autorce nie zabieramy czasu bez wyraźniej potrzeby!!!
Proszę czytać to nie boli … z miłością nie sarkazmem to napisałam ?.
Zdrowia i radości życzę.
… i ciekawe czy ktoś to przeczyta? ?
Witam,jak to sie ma do boreliozy? Sa jakieś badania,osoby ktorym pomogla ta mikstura?
Też mnie to ciekawi właśnie…
Dzień dobry. Uwielbiam Pani insight i przepisy (tylko mogłyby być trochę bardziej wegańskie 😉
Nie lubie chrzanu, poza tym tu we francji go nie ma ..
ez chrzanu też będzie okay ? I wersja light od zwyklej różni się tylko papryczką chili ?
Dzień dobry Pani Agnieszko,
Trafiłam na Pani eliksir niedawno. Syn (3latka)jest aktualnie po antybiotyku czy mozna już probóbować podawac mu taki eloksir czy lepiej odczekac pare msc? I jeszcze jedno pytanie apropo składu: czy zamiast korzenia chrzanu( który aktualnie jest nie osiągalany ze względu na sesonowosc) można dodać taki ze słoiczka ,kupiony? Czy lepiej ominąć ten składnik?
Będę wdzięczna za odpowiedź!
Pozdrawiam serdecznie
Witam Pani Agnieszko czytając wszystkie wpisy jestem pełna nadziei że i mnie uda się pokonać mój problem. Od wielu lat walczę z bakterią (Staphylococcus aureus) która umiejscowiona jest u wejścia ucha, lekarz stwierdził że to gronkowiec skóry i nie spowodował uszkodzeń ucha wewnętrznego. Niestety ostatnio się nasilił mam wysięk ropny w uchu a skóra bardzo swędzi. Obecnie jestem w 5 mc. ciąży. Czy mogłaby Pani poradzić mi jak to leczyć? Czy tonik mobilny pomóc i jak go stosować pić czy smarować ucho ? Proszę o pomoc.
Witam serdecznie, Pani Agnieszko pije tonik wersji strong, uwielbiam jego smak, ale jednego nie umiem znieść- zapachu potu. Pije go już ponad 2 tygodnie i mogłabym pić nieustannie a tu taki przykry efekt. Pewnie to przez czosnek i cebule. Czy któraś z Pań tez ma taki efekt ?
Pozdrawiam serdecznie i ściskam mocno autorkę najlepszego bloga i książek ❤️
Pani Agnieszko, obecnie leczę się na przewlekłą boreliozę i koinfekcje ajurwedyjskimi lekami i nalewkami.
Jestem dopiero na początku drogi, bo zaledwie 3 tydzień kuracji.
Zapytam moją lekarkę czy mogłabym wspomóc się tonikiem, jeśli wyrazi aprobatę to przez jaki okres czasu mogłabym go pić?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam i ściskam
Czy do eliksiru light mozna uzyc wody zamiast octu?
Ocet jabłkowy – to ważne. Nie może być inny ocet. Ocet jabłkowy jest naturalnym konserwantem – woda nie. Tonik na wodzie szybko się popsuje.
Witam Pani Agnieszko. Mocno wciągnełam się w Pani rady, nawet córka 8 letnia ssie ze mną olej. Mam starszną prośbę. Borykam sie z dużym refluksem żołądkowym. Ma Pani coś sprawdzonego co mogłoby mi pomóc pozbyć się tego ? Pozdrawiam Agnieszka.
Pani Agnieszko prosze o porade na zespol niespokojnych nog. Lapie mnie w dzien i w nocy, mam 63 lata. Lila
Pozdarwiam
Dziękuję. Chciałabym tylko dodać, że dzieciom poniżej roku ( niektóre źródła mówią o trzech latach) nie wolno podawać surowego miodu.
To są bardzo, bardzo szkodliwe źródła. Smutek mnie ogarnia jak coś takiego czytam. Z pewnością te źródła polecają podawanie dzieciom papek ze słoików, czyli martwego jedzenia. I syropy z apteki. I antybiotyki….
Świat kompletnie oszalał…
A prawdziwy miód, naturalny lek od tysięcy lat jest uważany teraz za niebezpieczny dla dzieci…
Dramat… D R A M A T 🙁
no i oczywiście tony szczepionek już w pierwszej dobie…konserwanty prosto w krwiobieg
ale miód to od 3 lat ;(
moje dzieci jedza miod łyżeczkami jak tylko nauczyly się same jeść, jedza kiszonki, piją zakwas z buraka, czerwoną paprykę na kanapki, przyjmują wit C i D3 codziennie przez cały rok
zero szczepień – i Uwaga teraz będzie szok…zyją, nie zabiła je odra ani ospa a co więcej mają 7 i 3 lata i nigdy żadne z nich nie przyjmowało antybiotyków ani innych cudownych leków, a zaznaczam ze nie siedza w domu, oboje od 12 miesiąca zycia uczęszczali do żłobka PUBLICZNEGO !! 🙂 FREKWENCJA PRAWIE 100% pozdrawiam dziewczyny
Pani Agnieszko, bardzo doceniam Pani każdy wpis i książki( które jak tylko jestem w Polsce to kupuje i pochłaniam). Mimo iż od 9 lat mieszkam w Dubaju i jest to ciepło to i tak bardzo często ja i dzieci chorujemy. Pani mikstura do płukania gardła( na bazie szałwi, propolisu, octu jabłkowego i soli), którą kiedyś Pani podała ratuje nas za każdym razem. Bardzo dziękuje za każdy wpis i wiedzę, która Pani przekazuje. Podzielę się jednak tutaj z informacjami jakie sama znalazłam na temat podawania miodu dzieciom poniżej 1 roku życia. Popełniłam bowiem na swoim blogu wpis o pszczołach w Dubaju i temat dość mocno rozwinęłam na temat miodu i tego jak obecnie jest on „chrzczony”. Wracając jednak do tematu miodu i dzieci. Dotarłam do informacji, że dzieciom, które nie ukończyły pierwszego roku życia, nie wolno podawać miodu ponieważ może on zawierać bakterię Clostridium botulinum , która wytwarza jad kiełbasiany. Jest to niezwykle trująca toksyna, która może doprowadzić do botulizmu niemowlęcego, bardzo niebezpiecznej choroby. Jelita maluchów nie są jeszcze w pełni rozwinięte, więc ich flora bakteryjna nie jest w stanie zatrzymać namnażania się w organizmie neurotoksyny botulinowej. Nie jestem jednak specjalistą w tym temacie a jedynie chiałam się tylko podzielić danymi które uzbierałam. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wszystkie cenne przepisy i porady jakimi Pani się dzieli
Dziękuję bardzo Pani Kasiu za tę wiadomość. Oczywiście wiem o tym, wszędzie się o tym pisze. Zastanawiające jest to niezmiernie, że miód od zawsze był głównym lekiem ludzkości, podawano go maleńkim dzieciom, zawsze był dla ludzi błogosławieństwem, a obecnie ma tak paskudny PR.
Tak na „chłopski rozum” jest to co najmniej dziwne. Szkoda, że nie przestrzega się tak samo ludzi przez lekami z apteki i pożywieniem ze słoiczków dla małych dzieci, przed mlekiem krowim itd….
Postanowiłam poszukać w tym temacie naprawdę wiarygodnych badań -ponieważ absolutnie nie ufam tym doniesieniom.
Wiosna tego roku zrobilam specyfik w wersji strong i przez lrzeprowadzke zapomnialam o nim. Dzisiaj znalazlam wsrod przetworow. Przechowywany byl w spizarce. Nie otwierany w sloiku. Czy jest jeszcze dobry ? Mozna go pic ?
Pani Agnieszko czy ten syrop można pić w 8 miesiącu ciąży lub jeśli się karmi piersią?
Pozdrawiam, Ania
Pani Agnieszko, suche i chłodne miejsce – czy tonik po zrobieniu należy przechowywać w lodówce czy o jak chłodną temperaturę chodzi? W mieszkaniu temperatura pokojowa to okolo 18-20 stopni…
Najlepiej w lodówce 🙂
Pani Agnieszko czy zna Pani coś skutecznego oprócz melisy w leczeniu nerwicy?
Napiłam się tego toniku rano – cały dzień w pracy czułam czosnek. I nie tylko ja. :)To trzeba pić wieczorem.
Pani Agnieszko, zgadzam się z Panią odnośnie propolisu. Jest to najlepsze lekarstwo na zapalenie pecherza oraz wzmocnienie odporności. Przez wiele lat lekarze kazali mi lykac furagin, antybiotyki, szczepionki. Różnego rodzaju badania, które tak naprawdę nie wskazywały nic. A zapalenie pecherza jedno za drugim. W międzyczasie stosowałam żurawine, sprawdzała się, ale żołądek wariowal. Mam dosyc delikatny żołądek :/ dopiero propolis pomógł mi przy pęcherzu. Skończył się pęcherz, skończyły się nawroty opryszczki. Odporność znacznie wzrosła.
Jednak teraz mój żołądek za każdym razem jak wypije kilka kropel propolisu to po prostu wariuje :/
Nie wiem czy to jest normalne, bo gdy zaczynałam go stosować, czułam się nawet lepiej jeśli chodzi o sprawy żołądkowe. Może Pani wie coś na ten temat :)? Bo propolis jest najlepszym naturalnym lekiem.
Przypuszczam, że może to być problem z pasożytami.
Ja bym dodala jeszcze pieprz cayenne, albo zamiast czarnego pieprzu. Co sądzisz o takim dodatku?
Jasne, może być! 🙂
Gdzie Pani kupuje pierzge? Jest tyle ofert na internecie ze sama juz nie wiem. Prosze o podpowiedz. Dziekuje
Pierzgę jest bardzo trudno kupić – chyba tylko bezpośrednio od pszczelarza 🙂
A czy zna Pani jakiegos pszczelarza od ktorego moglabym kupic?
Pani Agnieszko, mojego dwulatka podczas infekcji od pewnego czasu męczą gradówki. Czy miała Pani styczność z tym problemem? Może wie Pani jak temu zaradzić? Jak wspierać organizm żeby nie było nawrotów? Co stosować do przemywania oczu?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Czy dla dziecka 1,5 roku można spróbować podać?
O nie, to jest za malutkie dziecko!
Witam, czy tonik w wersji strony można podawać dzieciom 6 letniemu i 4 letniemu profilaktycznie 2 razy dziennie a w czasie infekcji częściej przez cały okres zimowy czy trzeba robić jakieś przerwy? Proszę o szybką odpowiedź
Witam Pani Agnieszko 🙂 od wielu lat mam problemy z górnym drogami oddechowy – nawracajace zapalenia gardła i zatok. Właśnie zakończyłem antybiotykoterapie, która nie zadziałała 🙁 czy mogę od razu rozpocząć leczenie tonikiem, czy powinnam zrobić przerwę? nie udało mi się też znaleźć informacji o tym jak długo należy stosować tonik w celach leczniczych?
Z góry dziękuję za odpowiedź 🙂
Pozdrawiam 🙂
świetne przepisy! 😀
Dzień dobry, bardzo pomocny artykuł, zastosuję na 100%! Pani Agnieszko czy może Pani polecić sprawdzone sklepy internetowe ze zdrową żywnością.
Z góry dziękuję, pozdrawiam, Edyta 🙂
Witam Cię Agnieszko!! 🙂
Od półtora roku walczę z bakterią która zasiadła mi w zatokach i cały czas infekuje mi krtań, tchawice. W zeszły sezon jesień wiosna miałam cztery paskudne nadkazenia bakteryjne tchawicy i krtani, a zacZyna się zawsze tak samo: lekko zoltawy.katar który następnego dnia jest zielony A następnego dnia już tchawica żyje sobie swoją bakterią i po prostu zaczynam się dusić 🙁 fatalnnie mnie to męczy, zawsze antybiotyk, ale to ciągle wraca. Czy ta Twoja mikstura może być stosowana np przez parę miesięcy? Żeby to cholerstwo dobić na amen.?? Mam dość antybiotyków, po nich długo dochodzę do siebie A i tak wychodzi na to nie kończą mojego problemu 🙁
Uwielbiam Cię czytać, słuchać, ratuj kochana!!!!!
Serdecznie pozdrawiam ???
Aha, i czy można taki tonik w trakcie antybiotykoterapii i czy nie zmniejszy on skuteczności syntetycznego antybiotyku Ceclor 500 który teraz biorę? Aha i syn mi teraz na angine zachorował, po raz już 11 od 4 roku życia A ma 8,5. Mogę mu to podawać?
W trakcie antybiotykoterapii nie ma sensu podawanie toniku. A dziecku jak najbardziej można podawać. świetny jest również propolis.
11 antybiotyków przez 4 lata to naprawdę bardzo często.
Organizm jest kompletnie wyjałowiony. PODSTAWA to wzmocnienie, odbudowanie, a raczej stworzenie od nowa dobrej flory bakteryjnej w jelitach. Bez tego odporność po prostu nie istnieje.
Myślę, że podstawą tu powinno być znalezienie dobrego lekarza na przykład homeopaty – kogoś, kto potrafi leczyć w sposób naturalny. Powodzenia!
Kochana Agnieszko ! Dziękuje z całego serca za ten przepis. Mój niespełna 3 letni syn zaczął chodzić niedawno do przedszkola. Z dziecka, które chorowało w swoim życiu 2 razy, teraz mamy w domu infekcje za infekcją. Zawsze leczyłam go naturalnie, nigdy żadnych syropów i antybiotyków, ale to… to jest kosmos ! Po jednym dniu podawania tego eliksiru ( cały dzień co dwie godziny ) moje dziecko przestało dusić się kaszlem, wyraźnie zmniejszył się katar i odzyskało siły. Własnym oczom nie wierze, jak szybko objawy praktycznie znikły ! Dziękuję. Jesteś moja inspiracją, uwielbiam Twoje książki, a Twoje syropy i eliksiry nie raz stawiały mnie na nogi ❤️
Pani Agnieszko, dlaczego nie wolno na noc?
Kochana Agnieszko. Nigdzie nie wyczytalam: czy mogłabyś napisać jak długo można.przyjmować tonik supermocy w dawce leczniczej czyli te 6x dziennie?? I np jaki czas odczekać żeby znów brać dawki lecznicze?? Walczę z paskudną bakterią i wiem że po tygodniu paskudy nie dobije. Dodatkowo zakupiłam propolis 7% i pije go 3x dziennie po 25 kropli. Gdzieniegdzie czytałam ze maks 7 dni takiego stosowania natomiast na ulotce pisze że spokojnie do 3msc, przerwa na 3tygodnie i znów można 3msc. Jakbyś mogła się odnieść, będę bardzo wdzięczna ! 😉 dziękuję ?
Obawiam się, że wybicie paskudnej bakterii w 7 dni kuracji raczej się nie uda. Bakterie są bardzo inteligentne – szukają sposobów na przetrwanie.
Witam Pani Agnieszko, czy do przepisu nr 2 nie dodajmy miodu? Pozdrawiam Panią serdecznie.
Tonik maceruje sie w lodowce. Wyleczylam sobie zatoki Pani sposobem wiec ufam ze i ten przepis uchroni moja rodzine od jesiennych przeziebien i wzmocni.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Maceracja_(farmacja)
Pozdrawiam
Czy tonik mogę rozcieńczyć w soku z ogórków kiszonych lub w zakwasie z buraków ?
Dzieciom tak bardziej smakuje .
pozdrawiam Dominika
Oczywiście! 🙂
Moja żona jest w 8 miesiącu ciąży. Czy może stosować ten tonik? Mam też w domu 3 letniego chłopca.
Pani Agnieszka jestem Pani wielką fanką. I w związku z tym chciałam zapytać jak mogę leczyć przeziębienie u rocznego dziecka. Dziękuję za odpowiedź.
Można zacząć już spożywać po 48 godzinach. To znaczy że można pobierać ze słoja, czy przelać już przez gaze wcześniej?
Swietny pomysl na jesienne infekcje! Musze sobie zapisac, ale mam nadzieje,z e nie bedzie potrzebny 😉
Witam,
Mam ogromną nadzieję, że ten tonik pomoże mi uporać się z grzybicą, której chcę pozbyć się z organizmu bez użycia antybiotyku. Czy mogłaby pani zasugerować, jak często w ciągu dnia zażywać tonik w takim przypadku.
Pozdrawiam serdecznie,
Dzień dobry. Czy ilość podana w przepisie starcza na całkowitą kuracje? Pije już 3 dzień, wszystko zaczęło ze mnie ściekać nosem i gardłem. Myślę, że to dobrze, bo organizm się oczyszcza. Pozdrawiam 🙂
Tak, to jest duża porcja – proszę używać tylko tyle, ile naprawdę potrzeba.
Życzę dużo zdrowia! 🙂
Witam. Jak ważne jest przelanie toniku przez gaze? Nie zrobiłam tego, nie mam tez ciemnej butelki, trzymam w słoiku…proszę o informacje bo nie chciałabym sobie zaszkodzić.
Nie ma problemu, najmniejszego. Jeśli słoik stoi w lodówce (czyli w ciemnym i chłodnym miejscu) to wszystsko jest ok 🙂
Pani Agnieszko po kilku tygodniach od odstawienia toniku do lodówki w słoiku, dzieje się z nim coś co mnie niepokoi. Na wieczku słoika od wewnątrz powstają czarne kropki właściwie całe wieczko pogrywają czarne kolonie kropek wyglądają jak sadza, wycierałam je ale po paru dniach są nowe, czy to jakiś grzyb?
Dodatko wysypała mnie grzybica skóry…mnóstwo drobnych zmian;( mam te zmiany wiązać z oczyszczaniem organizmu czy z zakarzeniem wywołanym tonikiem ze słoika w którym wieczko zakrywa czarny osad ?Moze będzie Pani wiedziała, umówiłam się już do dermatologami strasznie sieją się te plamki.
Dzień dobry,
Przygotowałam miksturę i jest w lodowce od miesiąca. Używam jej często. Czy po miesiącu jest nadal zdatna do picia? Czy ma jakiś termin ważności?
Pozdrawiam i dziękuję!
Czy taki antybiotyk można profilaktycznie pić raz dziennie cały rok czy lepiej robić przerwy?
Acerola 🙂 podobno leczy wszystko nawet raka i witamina D3 sloneczne sterydy
Witajcie,
ja dodam tylko, że jak wiele/u z Was leczyłam się bezskutecznie.. na zatoki, krtań itp. nic nie pomagało kilka serii antybiotyków pod rząd 🙁 prześwietlenia, wymazy i dobrany antybiotyk nie pomagał.. flegma która drażniła mi krtań do tego stopnia, ze dusiłam się kaszlem.. dopiero kiedy zaczęłam szukać czegoś innego natrafiłam na blog Pani Agnieszki. ot tak po 3 dniach stosowania kuracji płukania zatok i ssania oleju zaczęło mi przechodzić 🙂 od tamtej pory gdy czuję, ze coś mnie kreci w nosie płuczę zatoki, teraz też ssę olej codziennie rano na czczo. Czuję się o niebo lepiej, zaczynam tez profilaktycznie pić tonik z tego przepisu na odporność:) lepiej spróbować niż czekać na kolejną infekcję 🙂
Dzien dobry ,
Mam pytanie w przepisie podaje Pani miod. Jak to jest od lekarza słyszę, że przy kandydozie miodu nie można stosować, a Pani poleca eliskir min do tego. Bardzo proszę o wyjaśnienie jeśli to możliwe. Pozdrawiam serdecznie Sabina
Pani Agnieszko czy ocet jabłkowy można zastąpić domowym octem agrestowym?
Dzień dobry, jak długo przyjmować tonik w wersji strony? Po jakim czasie organizm się oczyści? Czy robić przerwy? I czy później zmniejszyć dawkę? I czy mogę go przyjmować 3 razy dziennie po 2 łyżki rozcieńczone? Z góry dziękuję za odpowiedź?
P. Agnieszko,
Od wielu lat jestem Pani fanką. Proszę o podpowiedź; Jakiej firmy poleca Pani olej z czarnuszki?
Łączę pozdrowienia
Ale przepis! Same dobre składniki, musi mieć niesamowite działanie :O Wypróbuję!
Kolejny inspirujący post <3 idealny na chorobowy sezon 🙁