Najlepsza pozycja do spania oraz relaksacja ułatwiająca odprężenie i zasypianie.
Jakiś czas temu obudziłam się rano z dziwną zmarszczką na twarzy, która nie chciała zniknąć przez cały dzień. „To dlatego, że spałaś na boku” – powiedziała mi koleżanka, którą tego dnia spotkałam. „Powinnaś spać na plecach. Od spania na boku robią się zmarszczki”.
Trochę mnie zmroziło, bo nigdy wcześniej nie wiązałam pozycji snu z pojawianiem się zmarszczek. Skupiałam się raczej na regeneracji, odprężeniu i nabraniu energii na cały dzień. Miewałam również tak intensywne i przełomowe momenty w życiu, że podczas snu przychodziły do mnie odpowiedzi na ważne pytania, metafory, które okazywały się kluczem w wyborze drogi życiowej. Gdy pojawiła się na świecie Helenka, sen generalnie stał się dla mnie dobrem najwyższej wagi, a jego rangę NAPRAWDĘ zrozumiałam i doceniłam. Na temat snu napisałam również duży artykuł w tym miejscu.
Ale te zmarszczki…?
Moja koleżanka patrzyła natomiast na mnie jak na przybysza z innej planety. Jak może kobieta, modelka, ikona piękna, nie zastanawiać się nad tak istotnymi sprawami jak zmarszczki… No cóż, taka jestem. Zastanawiam się bardziej nad rozwojem wewnętrznym… Może przesadzam…?
Zaczęłam się przyglądać moim pozycjom podczas snu i faktycznie, jest w tym wiele racji – wygniatam się. 🙂 Ale spanie w innych pozycjach powoduje u mnie bóle pleców i szyi… Człowiek jest tak zmęczony (ja człowiek :)), że potrzeba snu staje się ważniejsza niż sprawy estetyki.
Moja głowa zaczęła już jednak analizowanie i zastanawianie się, czy istnieje coś takiego jak najlepsza pozycja dla spania dla istoty jaką jest człowiek. Na placach? Na boku? Na brzuchu?
Gdy zaczęłam dociekać okazało się, że specjaliści spierają się co do tego, czy lepsze jest spanie na plecach czy spanie na boku. W obu sytuacjach istnieją za i przeciw. Zdecydowanie i jednogłośnie skrytykowana natomiast została pozycja na brzuchu, jako absolutnie niezdrowa. Zaraz opiszę Wam dlaczego.
Co na temat snu mówią lekarze?
Pisałam już o tym, jak ważna jest długość i jakość snu dla naszego zdrowia i… dla naszego wyglądu. Zbyt krótki (poniżej 6 godzin) i zbyt długi sen (powyżej 8 godzin) są dla nas niezdrowe i mogą stać się przyczyną min. otyłości, chorób serca czy cukrzycy. Pozycja snu ma natomiast ogromny wpływ na chrapanie, pojawianie się zgagi czy problemów z trawieniem, a nawet na… zmarszczki. Niestety.
Spanie na plecach
Wielu lekarzy jest zdania, że właśnie taka pozycja jest dla nas najlepsza. Zasypianie w pozycji Savasana (którą znamy z relaksacji w jodze) jest ich zdaniem dobrodziejstwem dla zdrowia kręgosłupa i karku, ponieważ leżymy prosto, ciało może się zrelaksować i nie występują żadne przykurcze. Tu przez niektórych lekarzy zalecane są różne specjalne materace, które wypełniają luki (odcinek lędźwiowy, przestrzeń pod kolanami, kark), aby wspierały kręgosłup. Niektórzy twierdzą, ze idealne jest spanie bez poduszki, inni zalecają niskie i twarde poduszki wspierające kark. Lekarze podkreślają jednak jednogłośnie, że używanie zbyt wielu poduszek (spanie z głową uniesioną do góry) jest bardzo niezdrowe, ponieważ utrudnia oddychanie. A to prowadzi do niedotlenienia, problemów z sercem, gardłem, niedotlenieniem mózgu itd.
Pozycja na plecach jest dla nas zalecana jako najlepsza ze względu na wspomniane wcześniej, nieszczęsne zmarszczki…
Wadą spania na placach jest chrapanie i bezdech senny. Dla dzieci bywa to naprawdę szalenie niebezpieczne, dlatego młode mamy podczas snu przewracają swoje maleństwa na boczek. Jednak bezdech senny nie jest też dobry dla osób dorosłych. Jak ów bezdech powstaje? Łatwo to wytłumaczyć – gdy śpimy na plecach, grawitacja zmusza podstawę języka, aby zwinął się i opadł w dół, co zdecydowanie utrudnia oddychanie i powoduje chrapanie. Jeśli Wasz partner pochrapuje, czasem wystarczy przewrócić go tylko na bok.
Spanie na boku
Badania wykazują, że zdecydowana większość osób śpi na boku. Witam w klubie. 🙂
Lekarze zachęcają do spania na lewym boku kobiety w czasie ciąży, ponieważ pozycja to poprawia krążenie w sercu, co przynosi korzyści zarówno dla mamy jaki i dla dziecka. Spanie na boku w czasie ciąży zalecane jest również ze względu na plecy mamy, ponieważ leżenie na wznak wywiera zbyt dużą presję w odcinku lędźwiowym (co może prowadzić nawet do omdlenia) i ze względu na żołądek (mdłości itd.).
Spanie na lewym boku może też podobno nie tylko złagodzić, ale nawet (w przypadku wielu osób) zupełnie zlikwidować zgagę i ułatwiać zasypianie w razie takich trudności.
Niektórzy lekarze twierdzą jednak, że spanie na lewym boku może wywrzeć nacisk na żołądek i płuca, i oni zalecają spanie na prawym boku, aby te organy odciążyć.
W książce o medycynie chińskiej wyczytałam, że Ge Hong (sławny medyk taoistyczny żyjący ok. III wieku n.e.) zalecał zasypianie w „pozycji sarny” (sarny i jelenie zasypiają właśnie tak ułożone). Jak to zrobić? Prawe ramię zegnij w łokciu, żeby dłoń znalazła się przy twarzy, lewe ramię ułóż wzdłuż ciała tak, by przedramię wpierało się na biodrze. Dłoń powinna lekko opadać. Prawa noga naturalnie wyprostowana, lewa zaś zgięta w kolenie leży na wysokości uda. Uważał, że ta pozycja najlepiej służy zasypaniu i jest najzdrowsza.
Ewidentną wadą spania na boku jest niestety powstawanie zmarszczek, o których mówiła moje koleżanka… 🙂
Spanie na brzuchu
Sen na brzuchu jest powszechnie uważany za pozycję najgorszą. Spłaszcza naturalną krzywiznę kręgosłupa, co może prowadzić nie tylko do bólów, ale nawet do zwyrodnień. Spanie z głową skręconą, zwróconą w bok zagraża również kręgom szyi. Obciążone są również wszystkie organy wewnętrzne. Płuca nie są w stanie prawidłowo, głęboko i swobodnie oddychać. A to pociąga za sobą konsekwencje dla całego organizmu.
Naturalne metody na problemy ze snem
Tak więc nie udało mi się znaleźć idealnej pozycji do spania, niestety. Każda ma jakieś wady i zalety. Wygląda na to, że idealne by było wyjście poza stan grawitacji i lewitowanie. 🙂 Cóż, na razie nie jesteśmy w stanie tego zrobić i musimy wybierać pomiędzy wygodą, a zmarszczkami.
Na pocieszenie dzisiaj zaproponuję Wam wspaniałą, prostą pranayamę (technikę oddechową), która ułatwia zasypianie oraz świetną relaksację – medytację prowadzoną, która zdecydowanie odpręża i ułatwia zasypianie.
Pranayama ułatwiająca zasypianie
Metody tej nauczyła Iwona, mnie moja cudowna nauczycielka jogi. Pranayama ta jest bardzo prosta i nie wymaga żadnych umiejętności ani przygotowania. Wystarczy położyć się wygodnie na PRAWYM boku i zatkać palcem (czyli przycisnąć nozdrze) PRAWĄ dziurkę nosa. Wykonuj długie, spokojne oddechy przez LEWE nozdrze. Dotleniamy wtedy lewą półkulę mózgu, co zdecydowanie wpływa na uspokojenie, relaksację i ułatwia zasypianie.
Drugim, świetnym sposobem jest medytacja prowadzona, o nazwie Joga Nidra. Jej celem jest głęboka relaksacja, która wykonywana przed snem dla wielu osób jest świetną metodą na problemy z zasypianiem. Jej bezpłatna wersja w języku angielskim dostępna jest np. tutaj:
Życzę Wam cudownego, spokojnego, zdrowego i wygodnego snu. Świeże i wypoczęte będziemy świetliste i piękne – nawet ze zmarszczkami!!! 🙂
Pozdrawiam Was najcieplej!
Aga
Ja zasypiam wyłącznie na lewym boku:)) Czasami już nie mam siły się przerzucić, ale mój mózg czeka:) inaczej nie pójdzie spać!!:)) spokojnej nocy! dobranoc!!
Ja slyszalam,że na zmarszczki najlepiej mieć poszewkę z jedwabiu;)
dla mnie najlepsze jest spanie na plecach – nie wyobrażam sobie żeby mój kręgosłup się wyginał.
jak byłam w ciąży to spałam tylko na plecach bo mój syn mnie tak strasznie kopał że nie dałam rady zasnąć na boku. Teraz sam pięknie śpi całą noc na plecach. Dobra poduszka i wyciszenie dużo dają a wyspanie i wypoczęte plecy to energia na cały dzień.
Bardzo interesujący artykuł, zarówno ten jak i poprzedni na temat snu. Zastanawiam się czy to, że chodzę spać po 21 i wstaję ok 7.30 jest normalne. Wszyscy mi mówią, że nie powinnam spać tak długo, a ja nie umiem się przestawić i właściwie nie wiem czy powinnam. Na temat problemów z zasypianiem i bezsenności można znaleźć bardzo wiele informacji, jednak jak to jest z tymi którzy mają wręcz odwrotnie? Bardzo dziękuję Pani Agnieszko za wpisy na temat snu. Podobnie jak wszystkie inne dają do myślenia, a myślenie i analizowanie to pierwszy krok ku zmianom na lepsze 🙂
dla pocieszenia: nie jesteś sama. Ja też tak śpię. Czasami myślę że to choroba ale dobrze mi z tym 🙂
🙂 Ja również nie narzekam. I chociaż wszyscy mówią, że śpię za długo to kiedy pytam dlaczego, nikt nie potrafi odpowiedzieć sensownie i najczęściej słyszę „bo nie powinno się spać tak długo i już” 😀
mi od spania (na boku:) robią się zmarszczki na dekolcie..Ale co zrobić, tak lubię spać..;)
Ciężko się tak przestawić ze spania na boku i spać nagle na plecach. Nawet jeśli zasnę na plecach to w nocy, jak się przebudzę, pewnie będę leżeć na boku (albo brzuchu, o zgrozo!). Warto chyba próbować, a może odkryjemy, że lepiej się czujemy po spaniu w innej pozycji niż zazwyczaj’. Spróbuję dzisiaj!
Witam Pani Agnieszko!
Jak zawsze fajnie „wpaść” na Pani bloga!
Chciałam przy okazji tego tematu podzielić się informacją, że istnieje naturalna metoda oddziaływania na ciało,
przy pomocy której wspieramy procesy regeneracyjne, czas snu się skraca a my jesteśmy wypoczęci. Na zmarszczki
także można wpłynąć i w ogóle jakość skóry. Są to bioelektrody, stosuję je od prawie roku i jestem zachwycona!
To temat, którym naprawdę warto się podzielić, jestem już w klubie 50+ i zmiany mojej skóry i ciała są wyraźne i bardzo mnie cieszą:)
Z całego serca polecam! Podzielę się z radością informacjami jesli tylko Pani wyrazi chęć.
Pozdrawiam z Poznania!
Pani Agnieszko czy jest w internecie jakiś krótki film z jogą na 15 minut , który mogłaby pani polecić ? Czy może Pani nam nagra kilka asan ? Bardzo to by było fajne ćwiczyć z Panią .
gdyby była Pani zainteresowana to ze swojej strony polecam filmiki Sary Bath na yuo tubie. Są własnie 15- 20 min i różne warianty. B polecam, bo sama dzięki nim zaczęłam ćwiczyć jogę w domu i czuje się dzieki temu znakomicie. Fakt, podstawy mam z zajęć ale jesli zna Pani angielski (ja nie znam)to Sarah wszystko tłumaczy
A ja pozdrawiam wszystkie mamy które już zapomniały co to znaczy przespać całą noc.
Pozytyw duzy jak zwykle, jeno dwie uwagi : najlepiej zasypiac w jak najciemniejszym pomieszczeniu – mozg lubi gdy jest ciemno, glebsza relaksacja itd. A swiatlo pogardza wyraznie jakosc snu…
Pranayama to technika ktora moze byc niebezpieczna jesli niewlasciwie wykonywana,
ale rozumiem ze ta ktora opisuje Pani Agnieszka to bardzo podstatawowa forma.
Pozdrowienia z Francji
Ciekawy artykuł. Gdzieś kiedyś czytałam, że w odpowiednich warunkach człowiek powinien zasypiać w przeciągu 5-7 minut. Często pomocna jest lekka medytacja, niech nie przeraża nikogo to słowo, chodzi o wyciszenie i rozluźnienie mięśni w leżąc na plecach z dłońmi położonymi w okolicach bioder. Polecam 😉
A ja inaczej nie potrafię zasnąć jak tylko na brzuchu. Najwyższy czas to zmienić. Próbowałam kilka razy, ale nic z tego(:
Ach to spanie,,
no tak od zawsze spałam na brzuchu stad moje „zmarchy”
Kręgosłup tez nw nienajlepszej kondycji..czasem próbuje
spac na plecach ale generalnie to kręcę sie i zmieniam pozycje
wciąz nie mogąc znalesc tej idealnej… buuuu
Witam. Zacytuję, co na temat pozycji spania jest napisane w książce „Ajurweda Medycyna Indyjska”, autor Monika Ptak.
„(…) Najlepszą pozycją do spania jest wg ajurwedy … pozycja siedząca. Spanie na prawej stronie ciała jest najbardziej relaksujące, na lewej stronie odciąża wątrobę i sprzyja dobremu trawieniu. Spanie na plecach rozregulowuje energię wata, a spanie na brzuchu jest destrukcyjne dla całego ustroju, bowiem powoduje nacisk na narządy wewnętrzne i utrudnia ich nocną regenerację oraz uniemożliwia głębokie oddychanie (…)
Uwielbiałam spać, a już na pewno zasypać, na brzuchu. Następny w rankingu był lewy bok. Teraz po wieloodłamowym złamaniu lewego ramienia, musiałam się przestawić na spanie na prawym boku. Po prawie dwóch miesiącach od złamania mogę już trochę poleżeć na wprost. Dzięki za informację, że przynajmniej jest to zdrowsze od poprzednich nawyków- zbieram takie małe korzyści tej sytuacji. Pozdrawiam
Właśnie czytam ten artykuł i patrzę na męża który leżąc na brzuchu próbuje od 20 minut zasnąć. Mówię mu że nie ma widocznie odpowiednich warunków skoro ma problemy z zaśnięciem. A on mi na to, że jak przestanę badać to warunki będą odpowiednie. ?Serdecznie pozdrawiam pani Agnieszko. Kolejny super artykuł.
Gadać oczywiście – nie badać! Pozdrawiam
A może spanie w hamaku? 😉 bardzo ciekawy artykuł.
Dzisiaj spałam na plecach,a pod głowę zamiast poduszki ułożyłam a la”podróżny” rogal(z sypkimi „trocinkami” w środku).Dzięki temu spałam całą noc w tej pozycji,kark wymasowany,a ja wreszcie obudziłam sie naprawde wypoczęta!
Muszę kupic profesjonalnego rogala i myślę,że wówczas wypocznę jeszcze bardziej?
P.S.Również cale życie spałam na boku!
Pozdrawiam i życzę relaksacyjnych nocy!
Witam. Trafiłam na Twój blog Agnieszko zupełnie przypadkowo. Interesowały mnie wygodne pozycje do spania. Ja od 4 lat śpię na plecach a od roku na prawym boku, choć nie nie mogę w tej pozycji długo spać, najwyżej 1-2 godz.
Do spania na plecach zmusiła mnie choroba, wcześniej uwielbiałam zasypiać na brzuchu.
Miałam udar mózgu więc nie było nawet możliwe żebym mogła spać w innej pozycji, jak na plecach.
Dwa lata temu miałam operację na serce, cała klatka piersiowa „pozszywana”, a więc znów nie mogłam zmienić pozycji.
Teraz już chodzę i radzę sobie nie najgorzej więc spróbowałam choć trochę spać na prawym boku.
Na lewym boku nie uleżę dłużej jak 5 min.
Od jakiegoś czasu (może od 2 mies.) długo nie mogę zasnąć. Zaczęłam więc „szperać” w internecie za jakimiś radami.
Muszę przyznać, że nie pomyślałam o relaksacji 🙂
Spróbuję tego co polecasz, może poskutkuje.
Pozdrawiam serdecznie 😀
Ja nie potrafie zasnac inaczej niz na brzuchu. Szkoda ale sproboje na jelenia, moze sie uda.
Wspaniały blog. Chciałam tylko wspomnieć, że jest odpowiednik rozwoju duchowego w postaci chrześcijaństwa. I to jest naprawdę dobry odpowiednik, to nie tylko dekalog co robić a czego nie robić ale składa się głównie z medytacji czyli modlitwy. Duchowość jezuitów jest dla mnie godna polecenia (zresztą jak każda :D), rekolekcje ignacjanskie są dobrym czasem by poznać i doświadczyć Boga wymagają tylko czasu i milczenia przez cały czas trwania. Serdecznie polecam zgłębić.
Różnica pomiędzy filozofiami a chrześcijaństwem jest taka że chrześcijaństwo staje się czymś więcej niż rozwojem duchowym czymś więcej niż sposobem na życie czymś więcej niż zbiorem norm i przepisów staje się czyms zupełnie pochlaniajacym, wyzwalajacym, największym skarbem który nie chcesz za nic oddać. Staje się domem do którego zmierzasz właśnie przez poznanie Boga, który jest w chrześcijaństwie Bogiem wielkiej miłości.
Taka reklama trochę się zrobiła ale trudno. Polecam Jezusa bo jest obecnie bardzo niedoceniany a wielkie bogactwo niesie.
Przepięknie napisane… ja tak właśnie myślę od 3 lat dopiero ale od czegoś trzeba zacząć… Pozdrawiam z całego serca, dobranoc. Krzysiek.
Witam Pani Agnieszko. Ja to czasem kręciłam sie i wierciłam i nie mogłam zasnąć, i tak pół nocy. Podkładałam poduszki, zmieniałam te pozycje, nawet zaczęłam ćwiczyć! I wreszcie zaczełam czytać o tym, że przecież od tego czy jesteśmy wyspani czy nie, nasz stan zdrowia ma ogromne znaczenie i zwykły materac zmieniłam na ten materac ortopedyczny i jest o wiele lepiej. Nadal ćwiczę, bo wiadomo, trzeba coś dla ciała zrobić, ale teraz wysypiam się jak królowa:)
Śpię na boku mam 55 lat i nie mam zmarszczek bo dbam o cerę od zawsze. Jak mam pogniecione rano to nałożę więcej kremu i pomasuje to zależy od poduszki.
Ja zawsze zasypiam na prawym boku, a na lewym ramieniu mojego kochanego, mocno przytuleni, choć czasem nad ranem boli go ramię?.