Jest wielu ludzi geniuszu, olbrzymów intelektu, którzy całe życie gromadzą wiedzę z przeróżnych dziedzin, ale gdy się ich spyta, czy rozwiązali zagadnienie człowieka, czy odgadli jego tajemnicę, czy zdobyli wiedzę o sobie, pochylają głowę ze wstydem.
Na cóż zda się wiedza o różnych rzeczach, gdy nie wiedzą, kim oni sami są.

/Śri Ramana Mahariszi/

 

W dzisiejszym świecie jesteśmy stale bombardowani nadmiarem informacji oraz nowych zadań do wykonania. Tempo życia stało się tak szybkie, że często brakuje nam czasu, by się zatrzymać i spojrzeć w głąb siebie. Nasze umysły zalewa lawina myśli, które nigdy nie dają nam spokoju, nawet podczas snu. Prowadzi to do wyczerpania i poczucia zagubienia. Medytacja jest najprostszym i najbardziej efektywnym narzędziem, które pomaga nam osiągnąć stan spokoju, wewnętrznej harmonii, uspokoić myśli i nabrać do nich dystansu. Medytacja jest też drogą do poznania siebie.

Chociaż wielu osobom wydaje się, że medytacja jest czymś bardzo trudnym, ezoterycznym czy mistycznym, to jednak jest dla człowieka stanem bardzo naturalnym. Medytowano kiedyś, patrząc w ogień, lepiąc gliniane naczynia, piekąc chleb, rąbiąc drewno czy kosząc siano. Każde zajęcie, które wycisza stałą aktywność umysłu i prowadzi do poczucia wewnętrznego spokoju, może stać się rodzajem medytacji.

Istnieje wiele technik medytacyjnych znanych ludzkości od wieków. Przywilejem naszych czasów jest łatwy dostęp do informacji. Mamy do dyspozycji przekazywane przez tysiące lat z pokolenia na pokolenie jak cenne skarby techniki: buddyjskie, tybetańskie, hinduskie czy chrześcijańskie, które teraz wykraczają poza religie i stają się uniwersalnymi narzędziami dostępnymi dla każdego z nas. Jestem pewna, że gdyby wszyscy ludzie medytowali codziennie chociaż przez kilka minut, świat stałby się lepszym miejscem.

 

Po co medytować?

Celem medytacji jest uspokojenie oraz oczyszczenie umysłu, co prowadzi do nawiązania kontaktu ze swoim wnętrzem. Nasze myśli są często jak fale na wzburzonym morzu. Gdy jednak spróbujemy się przez nie przedrzeć i sięgnąć głębiej, często okazuje się, że panuje tam spokój, niezależnie od tego, co dzieje się na powierzchni.

Dla niektórych osób medytacja jest jak wyjście z gęstej mgły, którą są niespokojne myśli przesłaniające czysty i klarowny obraz rzeczywistości. Jest to droga do odnalezienia w swoim wnętrzu radości i spokoju. Medytacja jest też narzędziem rozwoju świadomości i tym samym metodą eliminowania stresu i jego skutków.

Niedawno widziałam dokument realizowanym przez telewizję BBC. Badaniu poddano młode mamy, które nie radziły sobie ze swoimi obowiązkami. Pomimo tego, że bardzo kochały swoje dzieci były wyczerpane i nie miały do nich cierpliwości. Zupełnie sfrustrowane poszukiwały pomocy. Trafiły do grupy badawczej, gdzie nauczono je najprostszej metody medytacji, a więc patrzenia przez 10 minut dziennie w płomień świecy. Już po miesiącu trwania eksperymentu okazało się, że młode mamy przeszły wręcz niesamowitą metamorfozę. Ich dzieci nadal były męczące i nieznośne, jednak one znajdowały sobie nową cierpliwość i zupełnie nowe do nich podejście. Ze zdumieniem stwierdziły, że coś tak prostego jak trwanie przez 10 minut dziennie w stanie wyciszenia i kontemplacji zupełnie zmieniło jakość ich życia.

Przez ostatnie lata szeroko dostępne stały się różne jej techniki medytacji. Ponieważ okazują się bardzo skuteczne, ich popularność cały czas rośnie. Zainteresowało to wielu naukowców, którzy zajęli się badaniem fenomenu medytacji, by za pomocą racjonalnych metod sprawdzić, jaki wpływ wywiera ona na organizm człowieka.

 

Co mają do powiedzenia naukowcy na temat medytacji?

Jednym z pierwszych naukowców, który zajął się tematem medytacji, był amerykański psycholog Robert Keith Wallace, który w latach sześćdziesiątych XX wieku przeprowadził nad nią szereg badań. Był zdumiony, gdy aparatura badająca ludzki mózg będący w stanie medytacji zarejestrowała zupełnie inny rodzaj jego aktywności, niż dotąd znane.

Wcześniej uważano, że istnieją tylko trzy rodzaje aktywności ludzkiego mózgu: czuwanie, sen i marzenia senne.

Odkryto czwarty stan świadomości, który objawia się zwiększoną intensywnością fal alfa w centralnej i przedniej części mózgu. Nazwano go transcendentalnym. Było to pierwsze naukowo potwierdzone badanie reakcji, jakie zachodzą w organizmie człowieka podczas medytacji.

To zdumiewające odkrycie zachęciło naukowców do dalszych badań. Ponad wszelką wątpliwość udowodniono, że stany medytacyjne prowadzą do odprężenia i regeneracji całego organizmu. Aktywność mózgu podczas medytacji jest większa niż we śnie. Już w kilka minut od jej rozpoczęcia zachodzi zjawisko uaktywnienia zazwyczaj mniej aktywnej prawej półkuli. Procesy zachodzące w obu półkulach ulegają synchronizacji. Lewa półkula mózgowa jest odpowiedzialna za myślenie analityczno-logiczne, a prawa za myślenie abstrakcyjne i twórcze. Daje to dostęp do głębokich sfer świadomości, z których na co dzień nie możemy korzystać. Odkryto również wiele innych, bardzo pozytywnych skutków medytacji. Nawet krótka, ale regularna medytacja przynosi bardzo wymierne korzyści.

Zalety medytacji:

  • Odporność skóry zwiększa się aż o 500%, co oznacza, że nie odczuwamy lęku ani stresu.
  • Częstość akcji serca spada średnio o pięć uderzeń na minutę, serce jest więc mniej obciążone.
  • Organizm wydziela mniej adrenaliny, zachodzi wówczas proces eliminowania stresu.
  • Codzienna kilkunastominutowa medytacja pogrubia części kory mózgowej odpowiedzialnej za uwagę i przetwarzanie sensoryczne.
  • U osób, które miały nikłe pojęcie o technikach medytacyjnych, gdy medytowały codziennie zaledwie przez niespełna kilkanaście minut, nastrój poprawił się w takim stopniu, jak gdyby zażywały środki antydepresyjne.
  • Medytacja wzmacnia sprawność umysłową, zwiększa ukrwienie mózgu oraz refleks.
  • Poprawa koncentracji nie tylko stabilizuje i usprawnia umysł, ale ma również wpływ na kreatywność oraz poprawę kontaktów z innymi ludźmi.
  • Medytacja ma pozytywny wpływ na emocje. Nie przekształca samych emocji, ale zmienia nasz stosunek do nich. Uczy dystansu, ponieważ przestajemy się z nimi identyfikować.
  • Medytacja pozwala świadomie obserwować zmiany nastroju i reagować na nie w sposób kontrolowany. Dzięki temu łatwiej jest uniknąć formułowania niesprawiedliwych osądów i spokojniej reagować w trudnych sytuacjach.
  • Za pomocą medytacji możemy zmienić to, co uważamy za trwałe cechy naszego charakteru, zapanować nad niepokojem, gniewem lub złością. Zaczynamy „patrzeć do wewnątrz” i dostrzegamy, jak funkcjonuje nasz umysł. Zmieniamy go myśl po myśli, co pozwala modyfikować nastroje i świadomie nimi kierować.
  • Medytacja rozwija stabilność emocjonalna, która pomaga rozumieć uczucia swoje oraz innych ludzi, uwolnić się od ograniczeń, które uniemożliwiają nam doświadczanie szczęścia.
  • Zwiększa się empatia i następuje pełniejsze wykorzystywanie swojego umysłu. Dzięki temu możemy bardziej cieszyć się życiem.
  • Medytacja daje poczucie bezpieczeństwa, spokój, radość i wewnętrzną harmonię.
  • Medytacja jest również doskonałym środkiem przedłużającym młodość! Okazało się, że osoby regularnie medytujące są biologicznie młodsze w stosunku do swojego rzeczywistego wieku.
  • Medytujący od kilku lat byli o 5 lat młodsi niż ich wiek metrykalny, a medytujący dłużej, byli młodsi aż o 12 lat.