Tę metodę zaczęłam stosować wiele lat temu, kiedy jeszcze paliłam papierosy (nie mogę uwierzyć, że kiedyś to robiłam!). Polecał ją w swoich książkach Michał Tombak – oczywiście nie tylko palaczom!

Kuracja intensywnie oczyszczająca sokiem z cytryny jest bardzo prosta, chociaż dla niektórych może wydawać się bardzo kwaśna. Ku mojemu zaskoczeniu sok z cytryn pity w dużych ilościach staje się wręcz słodki.

Ale zanim przejdziemy do konkretów opisze Wam jaki jest cel samej kuracji.

Po co pić sok z cytryn?

Oczywiście wiemy, że te owoce zawierają cenną witaminę C, która jest absolutnie niezbędna do usuwania z organizmu wolnych rodników. Czym one są? Potocznie mówiąc są to zanieczyszczenia (śmieci), które prowadzą do degeneracji organizmu: do starzenia oraz do powstawania wszelkich chorób. Aby pozbyć się wolnych rodników niezbędne są antyoksydanty. Takim świetnym „wymiataczem śmieci” jest witamina C (zawarta również np. w aceroli czy skórce dzikiej róży, ale również w natce pietruszki czy papryce!).

Sok z cytryny dzięki swojemu składowi (np. witaminy, mikroelementy i inne) doskonale rozpuszcza w organizmie złogi soli czy śluzu (który może być odpowiedzialny nie tylko za powstawanie katarów, zapalenia migdałków, ale również nadwagi i otyłości!).

Sok z cytryny zawiera hormony fitoestrogenowe, które są bardzo potrzebne kobietom, a z wiekiem stają się coraz bardziej potrzebne. Niestety palenie papierosów jeszcze bardziej to zapotrzebowanie zwiększa! Okazuje się, że jeden wypalony papieros niszczy w organizmie aż 25 miligramów witaminy C, a jest to ¼ dziennego zapotrzebowania…

Mówi się, że aby zachować młodość należy pić codziennie sok wyciśnięty przynajmniej z jednej cytryny. W tej kuracji czeka nas jednak dużo mocniejsze uderzenie 🙂

Związki zawarte w soku z cytryny to również idealne profilaktyka przeciwko infekcjom. Okres zmiany pór roku (jesienny oraz wiosennym) sprzyja powstawaniu infekcji (widzimy to wszyscy wokół nas), dlatego ważne jest, aby robić taką kurację przynajmniej dwa razy w roku, właśnie w czasie przesilenia.

Okazuje się również, że sok z cytryny jest jedynym kwasem, który wiąże się w organizmie z wapniem, co tworzy unikalna sól. Podczas jej rozpuszczania organizm otrzymuje fosfor i wapń, które regenerują tkankę kostną i normalizują przemianę materii. W dodatku sok z cytryn zmniejsza poczucie głodu (obniża łaknienie), co może być pomocne dla osób, które chcę stracić zbędne kilogramy.

Ogromną zaletą stosowania dużych ilości świeżo wyciśniętego soku z cytryny jest, że jest to jeden z najlepszych środków przeciwko kamieniom nerkowym. Dlatego podczas kuracji można zauważyć bardziej wydajną prace nerek.

Sok z cytryny dodatkowo oczyszcza z soli układ kostny kręgosłupa, stawy, mięśnie oraz naczynia krwionośne.

Jak to zrobić?

Metoda jest bardzo prosta:

Pierwszego dnia wypijamy sok wyciśnięty z 1 cytryny

2 dzień – 2 cytryny

3 dzień – 3 cytryny

4 dzień – 4 cytryny

5 dzień – 5 cytryn

6 dzień – 5 cytryny

7 dzień – 4 cytryny

8 dzień – 3 cytryny

9 dzień – 2 cytryny

10 dzień – 1 cytryny

A więc wypijamy bardzo dużo cytryn. Tak, i nie ma się czego bać! Jak to zrobić?

Trzeba cytryny porządnie wymasować, przekroić na pół i wycisnąć z nich sok. Od razu go wypijamy, nie odstawiamy na później. To ważne, aby zachować wszystkie cenne składniki!

Jeśli ktoś ma problem z kwaśnym smakiem, można sok rozcieńczyć wodą, można również dodać miód (nie cukier!). Uwaga, ważne – możemy dodać ciepłą wodę, ale nigdy nie wrzątek, nigdy nie gorącą wodę, ponieważ wysokie temperatury niszczą to, co w soku najcenniejsze!

Moim zdaniem warto jednak nie słuchać głowy, która mówi, że będzie to bardzo kwaśne i nie do przełknięcia, ale spróbowanie tego soku. Jego kwaśność wytwarza w jamie ustnej słodkość. Interesujące 🙂 Oczywiście każdy reaguje na to zupełnie inaczej.

Uwaga – sok z cytryny oczywiście NIE zakwasza organizmu, a działa wręcz przeciwnie, odkwasza go.

Kto powinien uważać na taką ilość soku z cytryny? Oczywiście osoby, które cierpią na choroby układu pokarmowego, wrzody itd. Ale takie osoby z pewnością są pod kontrolą lekarza i wiedzą co mogą, a czego nie mogą spożywać.

Co zrobić z taką ilością skórek od cytryny?

Okazuje się, że skórka cytryn zawiera cenne fitocydy i olejki eteryczne, które wzmacniają pracę serca, naczyń krwionośnych i mózgu! Nie musimy tych skórek wyrzucać.

Jeśli używamy cytryn ekologicznych, to sprawa generalnie jest prosta – wystarczy je dobrze umyć. Jeśli kupujemy cytryny „normalne”, to z pewnością były pryskane różnymi świństwami w celu ich konserwacji. Aby pozbyć się zanieczyszczeń, możemy cytryny (oczywiście przed wyciśnięciem z nich soku), sparzyć wrzątkiem i porządnie wyszorować, a jeszcze lepiej będzie wymoczyć je w wodzie z dodatkiem sody oczyszczonej, następnie sparzyć wrzątkiem, a później jeszcze wyszorować szczoteczką.

Po wyciśnięciu soku, takie czyste skórki należy posiekać na drobne kawałeczki, przełożyć do słoika i zalać jasnym, płynnym miodem (ostatecznie można zasypać również cukrem trzcinowym lub ksylitolem), a następnie wstawić do lodówki. Po około 10 godzinach powstanie aromatyczna esencja, którą można dodawać do herbaty (miody nie dodajemy do wrzątku!) lub wody, również gazowanej – wtedy powstanie naturalna lemoniada 🙂

Życzę Wam dużo zdrowia, młodości i uśmiechu podczas picia soku z cytryny. Zasłużycie na Order Uśmiechu!!!! 🙂

Ps. Mam nadzieję, że tą publikacją nie spowoduję braku cytryn w sklepach…. 🙂

Przy tworzenia tekstu korzystałam z książek Michała Tombaka 🙂