Dziś rano, przeglądając zdjęcia z czasu, kiedy byłam w ciąży przypomniałam sobie, że mniej więcej od końca 6. miesiąca zaczęłam miewać problemy ze snem. Nie było to bardzo uciążliwe, jednak nie do końca wiedziałam jak wyspać się w ciąży.

Na początku 8. miesiąca ciąży dostałam prezent – poduszkę do spania dla kobiet w ciąży. „Po co mi kolejna poduszka, przecież mam już dwie?…” – pomyślałam przez chwilę, po czym rozpakowałam prezent i zrobiłam próbę. To było to! Idealna wielkość, miękkość/twardość. Tej nocy naprawdę dobrze i wygodnie spałam, po raz pierwszy od kilku tygodni!

Zastanawiałam się skąd się wziął tak świetny produkt. Okazało się, że jego autorką i producentką jest Beata Stawiarska, która założyła firmę Senmata. Beata sama jest mamą i na pomysł stworzenia takiej poduszki wpadła, gdy była w ciąży i cierpiała z powodu nieprzespanych nocy oraz obolałego kręgosłupa, tak jak każda w nas na tym etapie. Beata szyła, wypychała, kombinowała, sprawdzała i testowała na sobie, aż wreszcie osiągnęła ideał. Poduszka okazała się tak fantastyczna, że Beata wpadła na pomysł, by uczynić z niej sposób na życie. Poduszka Senmty trafiła do mnie, gdy jej córeczka Adunia miała 2 latka. Dzisiaj w takim wieku jest moja Helenka. Dlaczego piszę o tym dopiero teraz? Ponieważ nastał nareszcie czas, by spłacić „długi”. Poduszka naprawdę bardzo mi pomogła, a ja zawsze chciałam podziękować tej cudownej mamie za to, że bardzo pomogła mi mamie. Robię to teraz.

Historia Beaty była dla mnie inspiracją, gdy przyszła na świat moja Helenka. Przez cały czas miałam z tyłu głowy pewność, że nasze macierzyństwo przynosi dla nas nowe życie – w wielu wymiarach, również w tym zawodowym. Gdy idziemy za głosem serca dzieją się cuda. Zapewne właśnie to dodało siły, gdy pisałam „Smak miłości”. Gdy było mi ciężko myślałam o Beacie i innych młodych mamach, które pomimo opieki nad Maleństwem realizowały swoje marzenia, pasje, spełniały się zawodowo. Robiły to właśnie dzięki macierzyństwu i miłości do swojego dziecka. Dziękuję Ci Beatko! 🙂

A tutaj mamy w ciąży znajdą fajną medytację, którą ja oglądałam będąc w ciąży:
http://www.senmata.pl/Polecamy-i-Prezent-clinks-pol-18.html

Dzisiaj, gdy obejrzałam ją po tak długim czasie popłakałam się, bo przecież niedawno Helenka miała 2 urodziny! Pozdrawiam Was młode mamy i życzę nie tylko dobrego snu, ale również wielu inspiracji na życie, które przynosi macierzyństwo!

Agnieszka

Ps. Rozmontowana część poduszki z Senmaty nadal jest ze mną!