Moja znajoma straciła w ciągu roku 25 kilogramów, gdy zaaplikowała sobie dietę „bez cukru”. Całkowicie wykluczyła go ze spożycia. Była w tym niezwykle konsekwentna – sama przygotowywała sobie wszystkie posiłki, więc doskonale wiedziała co zawierają. Kupując produkty dokładnie czytała ich skład i nie kupowała niczego, co zawierało cukier. Wtedy okazało się, że cukier znajduje się prawie wszędzie – w keczupie, musztardzie, wędlinach, pieczywie, musli gotowym do spożycia i wielu innych produktach, które ciężko jest podejrzewać o zawartość cukru.

Aby go zastąpić wiele osób sięga po aspartam, który polecany jest również przez niektórych dietetyków w celu ułatwienia utraty wagi. Należy jednak pamiętać, że niezależni naukowcy mówią o rakotwórczym i toksycznym działaniu tego popularnego słodzika.

Aspartam to produkt chemiczny, obecnie jeden z najczęściej stosowanych dodatków w przemyśle spożywczym. Powszechnie wiadomo o szkodliwości aspartamu, jednak zamiast ograniczeń w sprzedaży ciągle pojawia się w bardzo wielu produktach. Dlaczego? Aspartam jest tani w produkcji i niemal 200 razy słodszy niż tradycyjny cukier. Jest więc doskonałym źródłem dochodu. Aspartam można kupić jako tabletki do słodzenia, proszek, który przypomina cukier, znajduje się w gumie do żucia bez cukru, napojach niskokaloryczny typu light, drażetkach bez cukru oraz produktach niskokalorycznych. Dodawany jest także do wędlin i ryb oraz tabletek musujących bez cukru. Jego symbol to E-951.

Jeśli chodzi o cudowną moc odchudzającą aspartamu, to pojawiali się dietetycy, którzy obwiniają go o… wzrost wagi ciała. Działa to w taki sposób, że osoba spożywająca aspartam, (który daje słodki smak) wysyła do organizmu sygnał, że dostarcza organizmowi wyższą ilość kalorii. Gdy organizm ich nie otrzymuje, pojawia się uczucie głodu i potrzeba zaspokojenia tej „oszukanej” obietnicy. W ten sposób tłumaczy się plagę otyłość wielu osób cywilizacji zachodu, które tyją mimo tego, że spożywają niskokaloryczne produkty typu light.

Na rynku znajduje się wiele zdrowych substytutów cukru, które co prawda zawierają kalorie, ale nie są one puste. Substancje słodzące zastępujące cukier to między innymi:

Miód

Człowiek używa miodu od wielu tysięcy lat. W zapiskach sumeryjskich (sprzed 4000 lat) zalecany był jako produkt odżywczy i leczniczy. Używał go Hipokrates do sporządzania maści i słodzenia leczniczych wywarów z ziół. Starożytni Grecy używali miodu, gdyż wierzyli, że zapewnia im siłę, zdrowie i długowieczność. Najnowsze badania naukowców również potwierdzają ogromne wartości odżywcze miodu, który charakteryzuje się wysoką aktywnością antybiotyczną. Hamuje rozwój bakterii gram-dodatnich i gram-ujemnych, a także grzybów, wirusów, pierwotniaków i paciorkowców. Aktywność antybiotyczna miodu wzrasta nawet 220 razy, gdy rozcieńczymy go letnią (nigdy gorącą!) wodą. Miód jedyną substancją słodzącą, która usuwa złogi tłuszczowe z układu krążenia.

Nigdy nie kupuję miodu w supermarketach, jedynie bezpośrednio u pszczelarzy, których dobrze znam i którym ufam. Jeśli nie masz takiej osoby, to miód najbezpieczniej jest kupować w sklepach ze zdrową żywnością, wtedy nie kupujemy tylko słodziku, ale pełnowartościowy, zdrowy produkt.

Xylitol

Ostatnio na polskim rynku pojawił się Xylitol, słodzik pochodzenia naturalnego pozyskiwany z kory brzozy. Jest polecany przy osteoporozie, ponieważ ułatwia w organizmie mineralizację (przyswajanie wapnia przez kości). Jest równie słodki jak cukier, a dostarcza organizmowi o 40% mniej kalorii, przy czym zmniejsza łaknienie na słodycze. Wysoka cena Xylitolu jest w przypadku osób odchudzających się dodatkowy atutem – zanim sięgniemy po kolejną łyżeczkę, dwa razy się nad tym zastanowimy. Dostępny w sklepach ze zdrową żywnością.

Melasa z buraków cukrowych (syrop buraczany)

Jest doskonałym substytutem cukru buraczanego. Podczas produkcji cukru sok z buraka jest poddawany działaniu kwasu siarkowego. Oczyszcza to melasę i wybiela, a tym samym powoduje utratę wartości odżywczych. Syrop z buraka cukrowego wartości te posiada.
Ma ciemnobrązowy kolor, jest gęsty, lekko kwaśny i ma niską kaloryczność. Można go kupić w sklepach ze zdrową żywnością. Jest produktem całkowicie naturalnym, zawiera żelazo (ok. 2 -3 łyżeczki zaspokajają 93% dziennego zapotrzebowania na żelazo). Jest polecany osobom cierpiącym na anemię oraz kobietom w ciąży. Bardzo smaczny!