Według filozofii ajurwedyjskiej prawdziwe piękno jest możliwe tylko wówczas, gdy odzwierciedla równowagę duchową i wewnętrzny spokój. Ajurweda i uroda od zawsze były od siebie zależne. Zachodnie sposoby dbania o urodę zalecają używanie drogich kremów, natomiast w ajurwedzie dbałość o nią zaczyna się od relaksu i wyciszenia. Prawdziwe piękno rodzi się w naszym wnętrzu i promieniuje światłem, którego nie można kupić za żadne pieniądze. Wewnętrzny spokój jest lepszym środkiem przeciwzmarszczkowym, niż najdroższy nawet krem.

Urodą promienieje ten, kto posiada optymizm, a na twarzy szczery uśmiech, wypływający z pogodnego i życzliwego serca. Badania naukowców potwierdzają, że optymiści są bardziej odporni na choroby niż sceptycy i osoby, które wszystko widzą w ciemnych barwach. 

Ajurweda zaleca używanie kosmetyków naturalnego pochodzenia. Mówi się nawet: „nie wcieraj w ciało tego, czego nie mógłbyś zjeść”. Poleca na przykład:

  • Peeling do twarzy  z płatów owsianych (o którym pisałam już w „Smaku życia”);
    /dwie łyżki stołowe płatków owsianych zmieszać z wodą, przez kilka minut energicznie nacierać skórę twarzy, a następnie spłukać ciepłą wodą. Taki peeling można też stosować na całe ciało./
  • Kąpiele parowe twarzy rozszerzające i oczyszczające pory, a także uelastyczniające i nawilżające skórę;
    /nie są jednak polecane dla osób, które mają problemy z pękającymi naczynkami krwionośnymi, mają bardzo wrażliwą skórę lub cierpią na astmę. Doskonale natomiast nadają się dla osób, które mają cerę tłustą i trądzikową./
    Przed kąpielą parową należy dobrze umyć i oczyścić twarz z resztek makijażu, a włosy spiąć i zabezpieczyć opaską. Do miski wsypać dwie łyżki stołowe ziół (np. rumianek, nagietek, nasturcja, chaber) i zalać ok. ½ – 1 litrem wrzącej wody. Gdy woda lekko przestygnie należy pochylić się nad miską w odległości 20-30 cm, a głowę przykryć ręcznikiem, tak by para wodna nie uciekała na boki. Kąpiel parowa powinna trwać 7-10 minut. Dodatkowym bonusem jest oczyszczenie zatok. Po parówce rozgrzaną twarz należy delikatnie przetrzeć ręcznikiem, a gdy ostygnie przemyć naturalnym tonikiem lub delikatną wodą kwiatową.
  • Wklepywanie w skórę świeżego soku ze startego ogórka na problemy z przebarwieniami;
    /w ajurwedzie jest on stosowany jako substancja rozjaśniająca i odświeżająca./
  • Gotowe lub samodzielnie wykonane maseczki (np. z płatków owsianych czy owoców) po zrobieniu parówki, która umożliwi odżywczym składnikom dokładniejszą penetrację głębszych warstw skóry.
  • Waciki namoczone w naparze z rumianku lub czarnej herbaty położone na oczy by je zregenerować, zwłaszcza jeśli są narażone na częste spotkania z komputerem lub z telewizorem. Dobrze jest położyć się i odpocząć przez kilka minut.
  • Pół szklanki soku z cytryny wymieszanego z ½ l letniej wody na matowe włosy do ich płukania.

To co, idę robić maseczkę 🙂